Strona 1 z 4

Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 31 lip 2015, 23:24
autor: belial666
chevrooletcamaro pisze: To , że są niewymienne nie oznacza , że nie da się ich zrobić. Znalazłam faceta który fachowo wymieniał cały wkład i kulkę za niewielkie pieniądze w Bielsko-Białej. Starszy facet ale bardzo profesjonalnie podchodzi do roboty.
belial666 pisze:
chevrooletcamaro pisze:Robiłam swój , można mu wysłać pocztą po dogadaniu się. Nie narzekam tym bardziej , że oprócz ASO nie miałam gdzie dostać tego wahacza bo wszędzie już jest niedostępny, a miałam pilny wyjazd facet zrobił na miejscu za 80 zł - 100 zł - już nie pamiętam. Co do regeneracji - hm jeśli masz dość kasy to zawsze jest lepsze nowe niż regenerowane , ale jeśli nie ma wyjścia......:) Kupiłam jeszcze z Zakrętu ale dostałam wahacz który trzeba było jednak odesłać :/

Jestem za regeneracją jeżeli jest ona sumiennie wykonana,czy ma ten mechanik namiary na siebie w necie?

Chcę zaproponować regenerację sworzni wahaczy do Thesis u bardzo profesjonalnego Pana Jarosława z Bielska- Białej, który specjalizuje się w regeneracji sworzni od 26 lat wszelkiej maści, począwszy na zabytkach a kończąc na Thesis ;)

Długo zwlekałem z przodem nie mając punktu zaczepienia, przykładu. Formę pisemnego przekonania musiałem strawiać dość długo, już raz się przekonałem jak to boli, słuchając polecających bez pokrycia, ale postanowiłem posłuchać Wioli (chevrooletcamaro) i się opłaciło. Wielkie dzięki. Teraz ja, pozwolisz, że odświeżę bardzo dobrego rzemieślnika.

Praca wykonana na 100%. Patrząc na koszty jakie wychodzą biorąc pod uwagę nowe sworznie (wahacze) to regeneracja wychodzi jak za darmo 800zł( mowa cały czas o samych sworzniach). Wysłałem do Pana komplet wahaczy (dziękuję Auferowi za resztę brakujących mi wahaczy... : ok2 : ) Po nadaniu paczki, prosiłem Pana, by zadzwonił i powiedział, czy i w jakim stanie są sworznie i czy wszystkie nadają się do regeneracji- usłyszałem, że są w stanie bardzo dobrym do regeneracji 8-O . Zdziwiłem się, bo faktycznie trzymając zużyte sworznie w ręku, moim zdaniem, nadawały się do wyrzucenia. Pan dostał 10 szt wahaczy do zregenerowania, a kazałem zregenerować komplet , czyli 8szt i odesłać resztę, bo jeszcze tuleje w drodze- koszta. Po odebraniu przesyłki ujrzałem zregenerowane wszystkie, a dwa za free od firmy- przydadzą się i dzięki.


Kilka fotek pokazujących sworznie. Część z nich, np:

górne LiP- wymiana wkładu
dolny prosty- wymiana wkładu ( tu i może też kulki, bo na jednym był naruszony gwint, a po odebraniu jest jak nowy)
dolny tylny- wymiana całych sworzni.
1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg
5.jpg
6.jpg
7.jpg
8.jpg


Krótki filmik pokazujący pracę zregenerowanych sworzni zaraz po wyciągnięciu z paczki. Ciężko jedną łapcią. ;)


Re: Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 04 sie 2015, 22:54
autor: belial666
Z racji takiej, że wahacze poleciały wczoraj do firmy DEUTER- Techniczne elementy poliuretanowe w celu dorobienia trzech pozostałych tulei do wahacza dolny prosty, dolny tylny i dodaniu ich do oferty. W ofercie firmy Deuter są już dwie tuleje dorobione na zamówienie przez kogoś (super) czyli do górnych obydwie tuleje pasują na lewą i prawą stronę. Może ktoś zerwie z patriotyzmem i pójdzie w poliuretanów ;)
1.jpg
4.jpg
5.jpg
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po dorobieniu wpadnie foto z tulejami.
2.jpg
3.jpg

Re: Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 15 sie 2015, 14:22
autor: s0krates
Masz jakiś patent na wymontowanie dolnego tylnego wahacza z przodu? Zmagam się z nim i nie mogę przebrnąć :). Śruby już odkręciłem, ale za cholerę nie chce to wyleźć

Re: Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 15 sie 2015, 15:54
autor: belial666
Opuść sanki. Odkręć górną łapę silnika. Pod wozem odkręć 2szt. śrub od sanek i jedna od maglownicy przy trzpieniu. Pod sanki lewarek uprzednio i opuszczaj. Będziesz miał dość luzu.

Masz tu w instrukcji co i jak.instrukcja

Re: Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 15 sie 2015, 22:01
autor: s0krates
Tego się bałem.. Co ci makaroniarze mają w głowie, żeby musieć odkręcać sanki do wyjęcia wahacza, już nie mówiąc, że wymyślili śrubę 20, której nie ma w prawie każdym zestawie i trzeba osobny klucz organizować..

Re: Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 15 sie 2015, 22:18
autor: belial666
Tak, dokladnie. To jest śmiech na sali, ale przeżyjemy to...;)

PS. Zadziwisz się jak wyjmiesz kiedyś śrubę maglownicy, mniej wiecej 200mmSzok:)))

Re: Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 17 sie 2015, 16:02
autor: s0krates
Pomimo usilnych prób nie jestem w stanie wydobyć sworznia z mocowania. Masz na to sposób? Piasta musi być lewarowana? Może być inwazyjny, bo i tak już ściskaczem zmasakrowałem sworzeń i zamówiłem nowe wahacze

Re: Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 17 sie 2015, 16:41
autor: belial666
Dolny tylny?.

Opuść zawieszenie/ jarzmo na coś - zaprzyj. Obstukaj solidnie miejsce gdzie jest osadzony sworzeń. Nakręć nakrętkę na gwint sworznia i poprzez pobijak wal aż wyleci.

Inny sposób to ściągacz widełkowy. Skręć kołem na zewnątrz i włóż widełki, wal w nie aż wyleci sworzeń.

Re: Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 17 sie 2015, 21:26
autor: jjash
Jakiego sposobu byś nie wybrał...musisz walić! To ma przyszłość!

Re: Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 18 sie 2015, 0:50
autor: belial666
Innego nie znam. Ostatnim razem ściągałem u Aufera i sworznie wszystkie zeszły, mało tego, wszystkie zostały zregenerowane. Przy wahaczu prostym i dolnym tylnym jest faktyczny problem z dojściem do niego np: jakimś ściągaczem typu do końcówek drążka. Trzeba sobie radzić...

Re: Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 19 sie 2015, 22:16
autor: s0krates
Podołałem.
Receptura wyjęcia wahacza dolnego tylnego przedniego zawieszenia.
- Odkręcamy końcówkę drążka i skręcamy tak, żeby mieć maksymalnie dużo miejsca.
- Odkręcamy śrubę sworznia i..
a) Skręcamy ściągaczem do sworzni i tłuczemy młotkiem - u mnie nie zdało egzaminu, receptura z elearna
b) Kładziemy młotek na śrubie i drugim, konkretnym młotkiem tłuczemy przez ten pierwszy. U mnie zdało egzamin przy jednym.
c) Ucinamy szlifierką sworzeń, rozwiercamy od dołu i wracamy do punktu b). U mnie doskonale się sprawdziło przy najbardziej zapieczonym.
- Odkręcamy śrubę przy gumie, wyjmujemy ile się da, ustawiając śrubę po zewnętrznej stronie blachy która przeszkadza, przekręcamy wahacz ręką o 45 stopni i wyjmujemy śrubę - bez opuszczania sanek :)

Re: Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 19 sie 2015, 22:25
autor: belial666
No i bardzo dobrze.

PS. Ten zabieg wyciągania śruby bez opuszczania sanek zda egzamin ze sztywną tuleją?.

Re: Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 19 sie 2015, 22:37
autor: s0krates
Powinien dać, bo nowe wahacze też weszły.

Re: Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 19 sie 2015, 23:38
autor: belial666
Ok, dzięki za info. Będę próbował.

Re: Thesis - regeneracja sworzni niewymiennych

: 20 sie 2015, 9:31
autor: bronx
Dwa młotki, jeden do zwrotnic czy co tam lub gdzie chcemy wybić, a drugim wali w 1 młotek, nie ma ch...a we wsi aby nie wyszło.
Owszem czasami trzeba jeb...c długo ale jeśli sworzeń jest dobry to jedyny sposób aby go nie uszkodzić.
Nie było sytuacji aby nie wyszło
Oczywiście młotki większe jak 1kg ....
Banany lub też bumerang ( o nich piszecie ?) wychodzą bez opuszczania sanek. Nowe też montuje się bez opuszczania.