Lancia Klub Polska

Jechałem dzisiaj (temperatura na dworze 17 C) i na trasie temperatura silnika skakała, raz było niżej raz wyżej, był w stanie się dogrzać do 88 stopni, ale potrafił też spaść niżej i to dość szybko (jak tylko puściłem gaz to temperatura potrafiła spaść o 20 parę stopni w sekundę).

Termostat był wymieniany jakieś 2 miesiące temu, więc jest w zasadzie nowy (Magnetti Marelli). Co może być przyczyną takich skoków temperatury?

A płyn chłodzący masz? Może układ jest zapowietrzony?

Płyn chłodzący jest, czy układ jest zapowietrzony - nie wiem, jak to można sprawdzić?

A może to czujnik temperatury?

Osobiście jestem za zapowietrzeniem bo skoro była akcja (wymiana termo) to jest reakcja (spuścili płyn dolali i nie odpowietrzyli) i objawy też za tym przemawiają. Skacze bo przy wciśniętym gazie szybciej pracuje (podaje płyn) pompa i jakoś miesza powietrze w układzie a jak puścisz gaz to powietrze staje w najwyższych miejscach temperatura skacze.
Odpowietrznik jest z przodu silnika, cienka pozioma rurka ze śrubką na środku chyba 10. Być może jest jeszcze w innym miejscu, ale u mnie ten wystarczył po wymianie termostatu do odpowietrzenia.

Dzięki za odpowiedzi, faktycznie było to zapowietrzenie. Po odpowietrzeniu (poprzez taką śrubkę na chłodnicy) wszystko jest ok

Czy ktoś z Was mógłby wrzucić zdjęcie gdzie jest ten drugi odpowietrznik (tzn. nie ten na chłodnicy)? Nie mogę go znaleźć, a ten na chłodnicy chyba jednak nie wystarczył...