Lybra JTD - nie gaśnie kontrolka świec żarowych
: 02 sty 2016, 13:21
Jako ze jestem tu nowy witam wszystkich serdecznie.
Mam poważny problem z moją lybrą ale z waszą pomocą może uda się rozwiązać problem, szukałem na forum ale nikt nie opisuje takiej przypadłości, a przynajmniej nie udało mi się znaleźć, ale żeby nie przedłużać wygląda to tak.
Przekręcam kluczyk w stacyjce zapalają się kontrolki standardowo, ale sprężynka od świec nie świeci się normalnie ale żarzy tylko tak na pół gwizdka, jednocześnie kluczyk code świeci się normalnie ale nie gaśnie. Wszystkie kontrolki gasną normalnie jak powinny oprócz tych dwóch, żarzącej się sprężynki i kluczyka code można wtedy czekać pół dnia i nic się nie wydarzy, nie zgasną, a auta nie idzie odpalić pewnie z racji palącej lampki code rozrusznik kręci ale auto nie pali , pewnie pompka nie podaje paliwa. Dodatkowo w momencie przekręcenia kluczyka w stacyjce słychać metaliczne kliknięcie którego normalnie nie ma jeżeli błąd się nie pojawia, zlokalizowałem to kliknięcie i jest to elektromagnes na kole klimy, a klima powinna włączać się po uruchomieniu silnika a nie w momencie przekręcenia kluczyka. Nie dzieje się to zawsze ale ostatnio coraz częściej, czasem wystarczy że cofnę kluczyk raz i ponowię próbę i wszystko gra a czasem męczę go kilkadziesiąt razy i nic, zmiana kluczyka nic nie daje. Wydawało mi się ze problem pojawia się w deszczowe dni gdzie jest dużo wilgoci, ale szybko okazało się ze jednak nie, ale temperatura ma raczej znaczenie ponieważ całe lato był spokój a teraz temperatury spadły i problem się nasila, idę do auta i nie wiem czy odjadę, masakra jakaś, auto było podpinane pod kompa przez elektronika ale nie potrafi mi pomóc twierdzi że nie ma błędów. Nie wiem co winić, może przekaźnik któryś jest uszkodzony? no bo po co włącza klime przed uruchomieniem silnika wiecie który przekaźnik za to odpowiada? pomocy!!! z góry dziekuje za odpowiedzi.
Mam poważny problem z moją lybrą ale z waszą pomocą może uda się rozwiązać problem, szukałem na forum ale nikt nie opisuje takiej przypadłości, a przynajmniej nie udało mi się znaleźć, ale żeby nie przedłużać wygląda to tak.
Przekręcam kluczyk w stacyjce zapalają się kontrolki standardowo, ale sprężynka od świec nie świeci się normalnie ale żarzy tylko tak na pół gwizdka, jednocześnie kluczyk code świeci się normalnie ale nie gaśnie. Wszystkie kontrolki gasną normalnie jak powinny oprócz tych dwóch, żarzącej się sprężynki i kluczyka code można wtedy czekać pół dnia i nic się nie wydarzy, nie zgasną, a auta nie idzie odpalić pewnie z racji palącej lampki code rozrusznik kręci ale auto nie pali , pewnie pompka nie podaje paliwa. Dodatkowo w momencie przekręcenia kluczyka w stacyjce słychać metaliczne kliknięcie którego normalnie nie ma jeżeli błąd się nie pojawia, zlokalizowałem to kliknięcie i jest to elektromagnes na kole klimy, a klima powinna włączać się po uruchomieniu silnika a nie w momencie przekręcenia kluczyka. Nie dzieje się to zawsze ale ostatnio coraz częściej, czasem wystarczy że cofnę kluczyk raz i ponowię próbę i wszystko gra a czasem męczę go kilkadziesiąt razy i nic, zmiana kluczyka nic nie daje. Wydawało mi się ze problem pojawia się w deszczowe dni gdzie jest dużo wilgoci, ale szybko okazało się ze jednak nie, ale temperatura ma raczej znaczenie ponieważ całe lato był spokój a teraz temperatury spadły i problem się nasila, idę do auta i nie wiem czy odjadę, masakra jakaś, auto było podpinane pod kompa przez elektronika ale nie potrafi mi pomóc twierdzi że nie ma błędów. Nie wiem co winić, może przekaźnik któryś jest uszkodzony? no bo po co włącza klime przed uruchomieniem silnika wiecie który przekaźnik za to odpowiada? pomocy!!! z góry dziekuje za odpowiedzi.