Lancia Klub Polska

Hej.

Załóżmy, że mam Y z 2002r. czyli po lifcie.
Nie mam w niej swiateł przeciwmgielnych przednich, lecz zaślepki.
Chciałbym zamontować te lampy i zastosować w nich odpowiednią żarówkę (chyba h1), ale z diodami led właczajacymi zarowki po wyłaczeniu swiateł mijania.

Z montażem nie bede miał problemu. Nurtuje mnie jedynie legalność takich świateł do jazdy w dzień.

Czy ktoś orientuje sie jak to wygląda z prawnego punktu?

Taka samoróba nie będize mieć homologacji... Nie lepiej poszukać pasujących w otwór?

pääkäyttäjä pisze:Taka samoróba nie będize mieć homologacji... Nie lepiej poszukać pasujących w otwór?

Wersja po FL ma bardzo futurystyczne halogeny, żadnego uniwersalnego się tam nie dopasuje.

Lukasz_TG pisze:

pääkäyttäjä pisze:Taka samoróba nie będize mieć homologacji... Nie lepiej poszukać pasujących w otwór?

Wersja po FL ma bardzo futurystyczne halogeny, żadnego uniwersalnego się tam nie dopasuje.

Własnie dlatego pytam...

homologacja... Jeżeli kupuje żarówki h1 z homologacja to co wtedy? Zapytam jeszcze dla swietego spokoju sprzedawcę, czy owe żarówki mają homologacje.

To lampa ma mieć homologację, nie żarówka...

Dokładnie lampa,masz na niej nabitą homologację.

Wg mnie założyć ori halogeny do tego żarówki led H1 czy jakie tam mają być i w instalację wpiąć moduł który steruje świeceniem.I tak w momencie gdy lampa miała by świecić jako dzienna będzie emitowała np 30-40 procent światla.W momencie gdy będzie potrzebny halogen będzię pracowała z pełną mocą.Są takie moduły dostępne na necie.

...i policja odbierze za to dowód rejestracyjny bo światła przeciwmgłowe to nie światła dzienne.
Szybki rzut oka i glina zobaczy na kloszu symbol B zamiast RL i po ptokach.

Fajnie by to wygladało w oryginalnych lampach. Nie interesuje mnie wycinanie dziur i wstawianie tam jakis tanich lampek rodem z choinki...

pääkäyttäjä pisze:To lampa ma mieć homologację, nie żarówka...

Trzy grosze od "świeżaka" - lampa ma mieć homologację, ale homologacja jest wydana na oprawę wraz ze źródłem światła. Zmiana typu żarówki unieważnia homologację.

Swego czasu montowałem w Y żony halogenki bo w terenie górzystym trzeba po prostu takie mieć i przy okazji światełka do jazdy dziennej. Nic w zderzaku nie wycinałem tylko zmieściłem LEDy w kratce przykrywającej chłodnicę. Wygląda to całkiem nieźle i nikt (ani policjant ani diagnosta) się do tego nie przyczepił jak do tej pory. Lampki oczywiście homologowane chyba NSSC. Świecą już trzeci rok.