Lancia Klub Polska

Witam. Przede mną wymiana rozrządu ( części już są ), ale zostają jeszcze paski klinowe z napinaczami i rolką.
Chodzi o to, czy do tego da się dostać z pod auta ( na oko od góry wygląda to znacznie przyjemniej z dostępem ), bez ruszania silnika, czy może to podobna zabawa jak przy rozrządzie.
Obecnie nie uśmiecha mi się wymieniać tych pasków itd. z rozrządem, bo nie takie małe koszta to są.

Spokojnie do zrobienia, tylko z rolką która jest na aluminiowej łapie silnika na dole jest delikatnie mówiąc "przej....ne":) Ale ogarnięty mechanik to zrobi, a jak jest dobry to spokojnie dobierze łożyska do tych rolek i nastanie błoga cisza a w portfelu nie będzie hulał wiatr. W mojej "byłej" udało się to właśnie w ten sposób:)

markow1977, dziękuję za odpowiedź. Bardzo mnie to cieszy, że nie trzeba się za to brać przy rozrządzie.

Nie wiem czy tak nie trzeba. Wszystko zależy w jakim stanie będzie ten pasek i napinacze. Zresztą sam pasek mikro to drogi nie jest a przy rozrządzie i tak trzeba wszystko demontować.
Jest też ryzyko, ze przy niesprawnym układzie paska micro istnieje możliwość jego zerwania/zrzucenia i dostania się resztek w układ rozrządu a wtedy to już na pewno zaoszczędzisz

Pasek wygląda OK. Guma miękka, niesparciała i niespękana. Co do rolek, a konkretniej ich łożysk, to sprawdzić można to dopiero po zdjęciu paska ( tak to nie wyją ).
Mnie na pierwszy "rzut oka" na paski, rolki i napinacze wygląda, że jest tam dostęp, ale wolę zapytać.