Strona 1 z 2

Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 13 paź 2016, 21:31
autor: cojo
Ciekawa sytuacja mnie wczoraj spotkała.
Jak niektórzy z Was już wiedza od jakiegoś czasu rozglądam się za Themą II, mam swoje kryteria dlatego już jakiś czas szukam tego autka .....

No ale do rzeczy, tak się złożyło, że na otodrogo pojawił się jeden prawie taki jak chciałem i to jeszcze w mieście rodzinnym, no to zabrałem młodego na przejażdżkę i pojechaliśmy jak się okazało do 'Salonu' (nie będę pisał gdzie bo jeszcze mi zarzucicie pseudoreklame :P

Dotarliśmy na miejsce, widzimy fura stoi, zatem udałem się do środka poprosić kogoś o pokazanie furki.
Wszystko OK do momentu jak podeszliśmy do auta...

Pan otworzył nam autko (normalna rzecz) i kazał sprawdzić co i jak no to pobieżnie zerknąłem i pytam się o jazdę próbną, na to Pan mi odpowiedział:

Cytuję: ' Proszę usiąść z boku ja poprowadzę'

Najpierw mnie zamurowało po czy zapytałem czy żartuje i traktuje mnie poważnie bo przyjechałem kupić auto, gdy otrzymałem potwierdzenie, że nie żartuje podziękowałem i poinformowałem go, że chyba oszalał, że kupię auto którym sie nie przejadę po czym pojechałem z młodym do chaty 8-O 8-O 8-O

Powiedzcie mi chłopaki czy ja jestem jakiś dziwny, czy ten koleś z salonu ?

Kupuje ktoś z Was auta bez jazdy próbnej?

(pisze o kupnie auta dla siebie nie na handel hurtowy :)

Re: Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 13 paź 2016, 22:44
autor: Borek
Samochód nie pomidor, nie zepsuje się od macania... Przecież można nawet spisać banalną umowę na taką okazję, w myśl której w razie wypadku potencjalny nabywca zobowiązuje się do zakupu auta w cenie "z ogłoszenia" albo pokrycia kosztów naprawy. Ja rozumiem obawy właściciela, ale jazda próbna jest wręcz obowiązkowa.

Nie nerwuj się, znajdziesz drugą, lepszą. ;)

Re: Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 13 paź 2016, 22:56
autor: cojo
Ja tam się nie denerwuję, koles po prostu mnie zaskoczył ........ taką decyzją :)

Mogłem nawet zatankować hahahha

Re: Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 13 paź 2016, 23:43
autor: zygmunt1
Co do Themy II, te samochody były obecne na zlocie LKP w Jodłowym oraz w Muszynie.
W Jodłowym jeździłem Voyagerem i bardzo mi się podobała ta jazda, pod koniec jazd szukano oleju
w Themie, gdzieś znikał. W Muszynie Themą za czteropaka woził mnie MiroMiglia "od Biedronki do Biedronki", całkiem wygodny pojazd jak na właściciela który ma kierowcę i mu drzwi otwierają : rotfl :
Tak, że Miro może coś na temat tego auta powiedzieć Tobie. Na pewno silnik pracował przyzwoicie
i skrzynia zmieniała biegi dobrze i szybko. Tak moim zdaniem.
Pozdrawiam. :)

Re: Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 14 paź 2016, 0:08
autor: _Rafako_
Jeśli kiedyś będę sprzedawał beczkę, nie zamierzam udzielać kupującemu jazdy próbnej. Podobnie z Fiatem 125p. Za dużo czasu i pracy. Chcesz sprawdzić auto? Zawiozę Cię do wybranego warsztatu, gdzie sprawdzą je mechanicy, na podnośniku lub kanale. Jak będę sprzedawał BMW albo Themę, to mogę mieć podobne dylematy, jak przyjdzie jakiś małoletni obszczymurek, co to sobie tylko chciał pojeździć...
Serdecznie pozdrawiam.

Re: Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 14 paź 2016, 1:13
autor: PastorFSO
Sprzedawanie klasyka czy youngtimera to trochę inna sprawa moim zdaniem. O ile do 125p czy do starej Themy znalezienie niektórych części jest wyzwaniem, o tyle nową Theme możemy sobie spokojnie naprawić z odpowiedniego ubezpieczenia, a części bez problemu nabędziemy. Tak więc wydaje mi się, że jednak brak jazdy próbnej w przypadku z tematu jest nieco dziwny.

Re: Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 14 paź 2016, 3:47
autor: Bichoń
_Rafako_ pisze:Jeśli kiedyś będę sprzedawał beczkę, nie zamierzam udzielać kupującemu jazdy próbnej. Podobnie z Fiatem 125p. Za dużo czasu i pracy. Chcesz sprawdzić auto? Zawiozę Cię do wybranego warsztatu, gdzie sprawdzą je mechanicy, na podnośniku lub kanale. Jak będę sprzedawał BMW albo Themę, to mogę mieć podobne dylematy, jak przyjdzie jakiś małoletni obszczymurek, co to sobie tylko chciał pojeździć...
Serdecznie pozdrawiam.
Rafako, ty mówisz o sprzedawaniu, a wątek jest o kupowaniu :-)
Mam podobne dylematy, ciężko dać komuś nieznanemu swój wychuchany samochód, ale z drugiej strony, nigdy bym nie kupił samochodu, którym bym się nie przejechał.
Z drugiej strony, miałem raz sytuację, gdy przyjechał potencjalny klient z dosyć daleka pociągiem i nie chciał prowadzić, mimo, że mu to proponowałem, więc ja siedziałem za kierownicą.

Re: Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 14 paź 2016, 6:35
autor: Dudi
Taki problem z samochodem, a pomyślcie sobie co dopiero z motocyklem począć, jak kupujący chce pojeździć :roll: :roll: :roll: 8-O :D

PS. Większość sprzedających żąda w tym przypadku na stół całej kwoty za którą sprzęt jest wystawiony i dopiero przekazuje kluczyki...do zwrotu po powrocie w całości ;)
PS2. Ale z samochodem, "w salonie", kompletnie nie rozumiem : czerwona : :| :-?

Re: Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 14 paź 2016, 7:22
autor: Borek
O właśnie, zapomniałem o kaucji w wysokości ceny pojazdu. ;)
Nie no, wybaczenia prosim ale kupowanie auta "do jazdy" bez jazdy próbnej to trochę jak ślub w dzień po pierwszej randce. Można wierzyć że będzie dobrze.

Re: Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 14 paź 2016, 8:26
autor: maciej_ignys
Całkiem naturalne ze względów ubezpieczeniowych w UK. A o co się czepiacie to nie wiem :D Kupiłem wiele samochodów bez jazdy próbnej, ba, bez oglądania ich na oczy, po ciemku, po pijanemu, przez telefon i rozrzut ich wartości bywał spory :D

Re: Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 14 paź 2016, 8:41
autor: Dudi
maciej_ignys pisze:Całkiem naturalne ze względów ubezpieczeniowych w UK. A o co się czepiacie to nie wiem :D Kupiłem wiele samochodów bez jazdy próbnej, ba, bez oglądania ich na oczy, po ciemku, po pijanemu, przez telefon i rozrzut ich wartości bywał spory :D
Na to mogą sobie pozwolić tylko krezusi : yesyes : :D : gafa :

Re: Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 14 paź 2016, 8:45
autor: Snail
maciej_ignys pisze:Całkiem naturalne ze względów ubezpieczeniowych w UK. A o co się czepiacie to nie wiem :D Kupiłem wiele samochodów bez jazdy próbnej, ba, bez oglądania ich na oczy, po ciemku, po pijanemu, przez telefon i rozrzut ich wartości bywał spory :D
Macieju, Twój przypadek jest......specyficzny i jest klasą sam dla siebie : gafa : ;) i jako taki nie powinien być brany pod uwagę jako porównanie z innymi. Może natomiast sam w sobie być tematem do rozważań i nocnych rozmów Polaków... ;) ;)

Re: Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 14 paź 2016, 10:06
autor: maciej_ignys
Dudi pisze:
maciej_ignys pisze:Całkiem naturalne ze względów ubezpieczeniowych w UK. A o co się czepiacie to nie wiem :D Kupiłem wiele samochodów bez jazdy próbnej, ba, bez oglądania ich na oczy, po ciemku, po pijanemu, przez telefon i rozrzut ich wartości bywał spory :D
Na to mogą sobie pozwolić tylko krezusi : yesyes : :D : gafa :
Ewentualnie idioci :lol:

Re: Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 14 paź 2016, 10:18
autor: _Rafako_
maciej_ignys pisze:
Dudi pisze:
maciej_ignys pisze:Całkiem naturalne ze względów ubezpieczeniowych w UK. A o co się czepiacie to nie wiem :D Kupiłem wiele samochodów bez jazdy próbnej, ba, bez oglądania ich na oczy, po ciemku, po pijanemu, przez telefon i rozrzut ich wartości bywał spory :D
Na to mogą sobie pozwolić tylko krezusi : yesyes : :D : gafa :
Ewentualnie idioci :lol:
Tak, i jeszcze rudzi, czarni żydzi bez nogi...
Serdecznie pozdrawiam.

Re: Czy kupisz auto bez jazdy próbnej ?

: 14 paź 2016, 20:03
autor: cojo
Dla mnie jest to o tyle dziwne, że w swoim życiu miałem już ponad 20 różnych autek i pierwszy raz się z tym spotkałem, że nie mogłem osobiście sie przejechać.

_Rafako_ Ani nie wyglądam ani się nie czuję na takiego obszczymurka, zrozumiałem,że nie pijesz do mnie ale myślę, że zmienił byś zdanie odnośnie jazdy próbnej, gdybym się pojawił z kasa u Ciebie po potencjalna fure.

Rozumiem, że koleś nie wie jaki ze mnie kierowca ale chyba sa od tego jakieś ubezpieczenia na jazdy próbne .... to w końcu był salon Lancii, Themy nie kupuje zwykły 'Kowalski'

No ale może dobrze się satało bo kolor nie do końca mnie przekonywał a jak bym się przejechał to jeszcze czasmi by mi się za bardzo spodobała i odjechałbym nia do domu hahahha

Szukamy dalej.......

P.S.

Nie wiem ale firmy ubezpieczeniowe mogły by mieć niezłą niszę w tego typu ubezpieczeniach - przecież codziennie testuje się tysiące aut, które za jakieś grosze warto by było zabezpieczyć wówczas nie byłoby okazyjnych obszczymUrków (żal 50 zł wydać) i sprzedający spałby spokojnie w razie W.

miłego weekendu.