Y - filtr przeciwpyłkowy i zamek bagażnika
: 30 wrz 2006, 9:39
W mojej Y uciążliwą sprawą był brak filtra przeciwpyłkowego ,parkuję pod chmurką w miejscu gdzie są drzewa i zawsze coś z nich spada i dostawało się to do kabiny raz w tygodniu trzeba było gruntownie odkurzać wnętrze z paprochów , w końcu zakupiłem obudowę filtra wraz z filtrem (dostępny tylko jako komplet w aso ). Montaż bardzo prosty sprowadza się do wyjęcia zaślepki z podszybia, włożeniu 2 śrub i elementu obudowy i dokręceniu - efekt - brak uciążliwych paprochów we wnętrzu.
Drugą sprawą, która przeszkadzała mi był niesprawny zamek od bagażnika.
Jak sądziłem spowodowane było to zanieczyszczeniami dostającymi się z drogi podczas jazdy.
Demontaż polega na zdjęciu maskownicy z tylnej klapy, odkręceniu 2 śrub mocujących zamek i odczepieniu cięgna.
Zamek leżał 1 dzień w wd40, następnie został rozebrany, tzn zdjęte zostały zapinka i tuleja, mechanizm bębenka był zapieczony , po podgrzaniu syf w końcu puścił i udało się przywrócić zamek do funkcjonowania. Zameczek działa jak nowy
Drugą sprawą, która przeszkadzała mi był niesprawny zamek od bagażnika.
Jak sądziłem spowodowane było to zanieczyszczeniami dostającymi się z drogi podczas jazdy.
Demontaż polega na zdjęciu maskownicy z tylnej klapy, odkręceniu 2 śrub mocujących zamek i odczepieniu cięgna.
Zamek leżał 1 dzień w wd40, następnie został rozebrany, tzn zdjęte zostały zapinka i tuleja, mechanizm bębenka był zapieczony , po podgrzaniu syf w końcu puścił i udało się przywrócić zamek do funkcjonowania. Zameczek działa jak nowy