Lancia Klub Polska

Witam! Dzisiaj byłem w Częstochowie w sprawie tego pojazdu:
https://www.olx.pl/oferta/lancia-dedra- ... 36b8d21423

Generalnie miałem ją zakupić i jechałem już z kaską. Cena jaką udało mi się ustalić to 2300 złotych. Niestety w trakcie zdobywania informacji o samochodzie okazało się że od dwóch dni ma nie zapłaconą drugą ratę OC. W tym momencie zrezygnowałem (już były umowy popisane). Dodatkowo nie mogliśmy się dogadać co do lawety (właściciel pracuje jako laweciarz ) Co do samochodu:
Auto wrasta w ziemie, stoi tam już 4 lata. Silnik jest do całkowitej rozbiórki, rozrządu nie ma, niby była robiona głowica, ale misa olejowa jest ściągnięta i tak stoi bez misy te parę lat (ciekawe ile rdzy tam weszło przez ten czas). Fotele w znakomitym stanie (skóra taka jak u mnie). Podłogi pewnie nie ma bo bak jest z tyłu na fotelach. Zawieszenie rzeczywiście sportowe, jedynie nie byłem go pewny bo z jednej strony siedziała bardziej (jakby amortyzator już kaput). Blacha się jedynie nadawała na złom, drzwi pogniecione, jedynie klapa bagażnika w miarę do odratowania. Co do turbo to nie jestem pewien jaki Janusz tam grzebał bo wygląda to tak. Turbo jakby to samo, ale inny kolektor wydechowy, no i filtr stożkowy plus wieeelki intercooler. Mam nadzieje że komuś się przyda, po więcej info śmiało dzwonić. Ogólnie jeżeli ktoś ogarnie sobie to OC i złomiarza i potem jeszcze powrót do Częstochowy w celu wyrejestrowania to polecam. Mnie odeszła ochota Miałem zamiar ją wziąć na części no i wyszło jak wyszło... za te pieniążki wsadzę nowe części na gwarancji.
Pozdrawiam!

Nie bardzo rozumiem Twój tok myślenia w sprawie OC...
Skoro polisa jest wykupiona do lipca 2017 to brak zapłaty za drugą ratę nie równa się brakowi OC. Obowiązek zapłaty drugiej raty ciąży na obecnym właścicielu. Ty kupujesz samochód, podpisujesz od razu właścicielowi kwit o rezygnacji z jego OC i wykupujesz swoje. Ewentualnie od razu po kupnie wysyłasz do ubezpieczalni wypowiedzenie.

No i z tym właśnie nie chciało mi się babrać po co miałbym wykupować OC na auto które po trzech dniach byłoby zezłomowane (to co by z niego zostało). Pozdrawiam!

To wtedy nawet byś nie musiał wykupować swojego, tylko po 3 dniach wysłać do ubezpieczyciela wypowiedzenie wraz z kopią umowy KS i ewentualnie dokumentem o wyrejestrowaniu pojazdu.

No to w takim razie jedno z głowy przyszłemu właścicielowi ja nim niestety nie będę

To auto dawno temu przewinęło się przez nasze forum

Ama pisze: ↑25 sty 2017, 19:11 No to w takim razie jedno z głowy przyszłemu właścicielowi ja nim niestety nie będę

Mariusz91 pisze:To auto dawno temu przewinęło się przez nasze forum

Potwierdziłeś moje przypuszczenia, bo cały czas miałem nieodparte wrażenie, że gdzieś je już widziałem

FXX pisze: ↑25 sty 2017, 19:37 Potwierdziłeś moje przypuszczenia, bo cały czas miałem nieodparte wrażenie, że gdzieś je już widziałem

Było w Sielpi.

Edit: zdjęcia by Zoom - na zdjęciach w okolicach 50.

No to stoi na tych samych blachach co ze zlotu właściciel mówił właśnie że była na kilku zjazdach. Podobno szła łeb w łeb z Deltą Integrale...
Jak można tak zapuścić TAKI samochód...

Auto forumowicza, jak widać trochę stoi:
viewtopic.php?f=24&t=15058&hilit=dedra+turbo

Parę lat temu rozmawiałem ze sprzedającym przez PW o cenie, już wtedy stała...

Witam po długiej nieobecności.
Po tym co tu czytam mam nieodparte ciśnienie na dodanie kilku słów od siebie.

1.Co do OC to tłumaczyłem koledze, że to żaden problem, opłaca a potem rezygnuje. Sam zaproponowałem, że zapłacimy 50:50 za tą ratę i będzie miał spokój do lipca. Z resztą jest dużo opcji załatwienia tej sprawy...
2. Cena? Sam podałem Ci cenę, nawet nie negocjowałeś, powiedziałeś, że jesteś w stanie dać 2300, że chodzi Ci o OC i zezłomowanie (wyrejestrowanie).
3. Zawieszenie?? siedzi z jednej strony, ponieważ jakbyś nie zauważył, to nie ma tam powietrza....
4. Bak wyjęty, dlatego, że jak się zaczęło coś z nią dziać, to podejrzenie było, że pompa paliwa niedomaga, przy okazji wyjąłem bak do żeby go przeczyścić, wystarczyło zapytać.
5. Laweta, tak rzeczywiście problem, z lawetą, że nie było JUŻ, tylko za 2h. Ja jestem na zwolnieniu i nie mogłem jechać. Jak załatwiłem lawetę za 15min to już stwierdziłeś, że, w sumie nie wiem co stwierdziłeś i pojechałeś.

Aha... miska zdjęta, ponieważ miała mikropęknięcie i się pociła w okolicy kolanka. Chęci odeszły do reanimacji stąd stoi jak stoi.

Albo się chce kupić i się rozmawia, albo się przyjechało pooglądać i swoje teorie wymyśla. Wszystko czarno na białym, to jest auto za 2k, a nie za 20k, po co ja mam tu wymyślać nie wiadomo co.

Najwyżej pójdzie na żyletki i tyle.

Pozdrawiam

No to właściciel dodał również kilka słów od siebie, może pomoże to przyszłemu nabywcy przynajmniej samochód się znalazł na forum pozdrawiam!