Lancia Klub Polska

Witam, uparłem się dzisiaj na rozwiązanie problemu z systemem Brembo w mojej Kappie. Idzie lato, suchy asfalt będzie kusił, czas na poprawę. Przy okazji wymiany tarcz i klocków sprawdzałem jak działają tłoczki i miałem lekkie zastrzeżenia. Czułem coraz bardziej że coś jest nie tak. Jak się okazało nieprzypadkowo. Zorganizowałem zestaw naprawczy Autofren D4813 (42mm/38mm ~45zł/szt x2) i do dzieła!

Trzeba kliknąć w zdjęcie aby powiększyć do pełnego rozmiaru.

1. Zdejmujemy koło


2. Wyjmujemy klocki. Wybijamy trzpienie i wyciągamy blachę sprężynującą.




3.Ukazują nam się tłoczki.


4.Mówimy "Kochanie wciśnij hamulec" i chwilę później dowiadujemy się że mamy co robić.


5. Odkręcamy zacisk. Luzujemy przewód hamulcowy. Gdy zacisk zejdzie ze zwrotnicy kręcimy zaciskiem odkręcając przewód hamulcowy.


6. Tutaj dałem ciała bo zgubiłem żeńską końcówkę do przewodów hamulcowych. Miałem takową z zarobionym kawałkiem przewodu hamulcowego zaklepanym na końcu żeby przykręcić ją do przewodu i zapobiec wyciekaniu płynu. Tutaj zwyczajnie kawałek papieru przykleiłem taśmą izolacyjną żeby to spowolnić.


7. Wyciągamy tłoczki. Ja zrobiłem sobie adapter. Pistolet do konserwacji miał w końcówce gwint pasujący do końcówki przewodu hamulcowego. Zarobiłem sobie rurkę z dwoma końcówkami i mimo tego że w zacisku nie dokręciła się ona do końca i przepuszczała lekko to bardzo ułatwiło to wypychanie tłoczków. Grunt żeby nie przesadzić z ciśnieniem bo jak mocno wystrzeli to może się uszkodzić.


8. Czyścimy gniazdo. Wymieniamy uszczelkę wewnętrzną. Wystarczy śrubokrętem starą podważyć żeby wyskoczyła.


9. Na czysty tłoczek naciągamy uszczelkę zewnętrzną. Ja dodatkowo przesmarowałem każdy pastą do tłoczków.


10. Wsuwamy tłoczek i lecimy z kolejnymi. Ja blokowałem je sobie ściskami spawalniczymi.


11. Większość tłoczków udało mi się wsunąć ręką. Jeśli jakiś się przytnie można zrobić prostą dźwignię.


12. Odpowietrzamy i zrobione


Przy pierwszym zacisku spędziłem dwie godziny, przy drugim jedną. Trochę samozaparcia i się uda
Zostałem mile zaskoczony jakością całego systemu. Zazwyczaj naprawiałem zwykłe zaciski z jednym tłoczkiem stalowym który często był obrdzewiały i podniszczony. Nie wiem z czego są te tłoczki ale nie widać po nich ani krzty zużycia po 18latach działania. Ma to sens.

Pozdrawiam, Energetyk.

P.S. W wolnej chwili dodam jeszcze filmik na YT, wstawię link poniżej. Oprócz zdjęć będzie zawierał, chwilę filmu z walki.

Ale miałeś jakiś zatarty czy jak, bo nie chce mi się wierzyć, ze bez obciążenia wszystkie 4 się równiutko razem wysuwają...

Bez obciążenia wysuwają się mniej więcej trzy równomiernie a ostatni na koniec. W drugim dwa idą równo i po chwili drugie dwa też ale chyba potem się lepiej odpowietrzyła druga połówka i mogło się to poprawić. W tych które ciężko się wysuwały było troche ciemnego osadu który doczyściłem zmywaczem do hamulców. Zabrałem się za to bo często zaczynały mi "bić" przy hamowaniu. Teraz hamulec jest dużo twardszy i ma większą siłę. Przy hamowaniu pasy wyciskają oddech z płuc

To jeszcze zalecam wymianę albo choć sprawdzenie elastycznych przewodów hamulcowych.
Przeważnie wymiana jest zalecana co 10 lat ale większość wymienia jak pękną


Te tłoczki są faktycznie takie matowe czy na zdjęciach tak wyszło?
W większości zacisków są chromowane a tu wyglądają dziwnie...

Energetyku, przewód hamulcowy zaciska się francuzem ew. są takie małe imadełka to można też nimi.
Wtedy nie uleci z wężyka nic.

Dobra robota, hamulec to podstawa. Może słabo przyspieszać ale hamować musi na 100%.

Przewody są takie półtwarde i niepopękane ani sparciałe. Chciałem je ścisnąć czymś ale bałem sie uszkodzić. Płynu z obu wyciekło może z 50ml przez te 3godz... Tłoczki są matowe, nie wiem co to za materiał, chyba jakiś stop aluminium. Żadnych śladów korozji czy czegokolwiek. Dosyć lekkie, na pewno nie stalowe.

Żeby zatrzymać wyciek płynu możemy też zablokować wciśnięty pedał hamulca np. kijem od szczotki

Patent z zaklepaną końcówką przewodu zapobiegającą wyciekowi też jest nie zły Wymiana elastycznych przewodów często znacząco wspomaga działanie hamulca. Miałem kilka takich przypadków. Sam chyba będę musiał powalczyć z takim zestawem, bo jednak 284 czasami nie wyrabia.

Tylko zrobi sie cieplej, to w coupe też profilaktycznie sobie rozbiorę i wyczyszczę.

Obiecany filmik


Z patentem kija od szczotki nie wiedziałem, może się przydać

Energetyk pisze: ↑21 lut 2017, 22:59
Z patentem kija od szczotki nie wiedziałem, może się przydać

Mimo, że istnieją przyrządy do ściskania przewodów, to zastosowanie ich do przewodów hamulcowych jest błędem - trwale je uszkadzają. Kij od szczotki świetnie może zastąpić oryginalną blokadę z zestawu do geometrii zawieszenia:


Uwaga do filmiku: wciskając tłoczek lekko go obracamy, wtedy łatwiej wejdzie i jest mniejsza szansa na uszkodzenie nowego uszczelnienia.

A nie łatwiej zatkać przewód kapturkiem od odpowietrznika.

Rapeek pisze: ↑22 lut 2017, 12:24 A nie łatwiej zatkać przewód kapturkiem od odpowietrznika.

To też bardzo dobry sposób, ale nie zawsze można go łatwo zastosować. Np. w przypadku, gdy mamy kłopoty odkręcić skorodowany przewód hamulcowy i trzeba będzie rozkręcać dalej, to sposób z blokadą pedału hamulca jest najwygodniejszy.

Tak sie podczepię. Ostatnio wymieniłem tarcze i klocki w Kappie w tyle i po wymianie mam jeszcze słabsze hamulce niż były. Przy wyższych prędkościach hamulec robi się jakby twardszy, muszę mocniej naciskać żeby zwolnić. Odpowietrzane były ale z jednego zacisku jakby powoli i ciężko ściekał płyn po odkręceniu odpowietrznika. Musiałem trochę powyginać ten elastyczny przewód. Możliwe żeby jakoś się wewnętrznie pouszkadzał i blokował przepływ płynu?

Jest to możliwe.