Czesc wam,
chcialem sie z wami podzielic rezultatem mojej 7 miesiecznej walki ze skrzynia biegow w mojej Thesisce (oraz walki z samym sobą

)
Jak mozecie przeczytac wyzej, samochod zakupilem ze skrzynią ktora po rozgrzaniu wpadala w tryb awaryjny i szarpała.
Zdecydowalem się na wymiane kompletnego korpusu elektrozaworów, po wymianie skrzynia kopała przy zrzucaniu biegów z 3 na 2.
To rowniez opisalem wyzej, przyczyną była spręzyna zaworu B5 ktora w naszych Thesisach nie występuje więc musialem ją wyciągnąć, auto przestalo szarpać przy zrzucaniu biegów, zaczęło wrzucać biegi idealnie oprócz nowej bolączki która sie pojawiła.
Skrzynia zaczeła kopać przy wrzucaniu biegu wstecznego (R), i tu zaczela sie moja walka ktora była mozolna, długa, monotonna i konkretnie wku***.
Walka polegała na regulacji elektrozaworów ażeby wyeliminować problem, dzięki notkom Sonnaxa, Atry i wielu innym instrukcjom nie udało mi się wyregulować elektrozaworów tak ażeby skrzynia wrzucała bieg wsteczny poprawnie.
Byłem w stanie to zniwelować aczkolwiek konczylo sie to tym ze auto raz kopało na wstecznym a raz nie, za to przeciągało biegi i wszystko sie "rozregulowywalo". Probowałem wszystkiego, poprostu wszystkiego, nawet doszedlem do momentu kiedy zakupilem druga miske olejową w ktorej wywiercilem dziury ażeby móc regulować elektrozawory bez potrzeby kazdorazowego demontażu miski olejowej...i co? NIC.
Opadły mi w pewnym momencie ręce, a że jestem czlowiekiem upartym przyszlo mi to z wielkim trudem.
Auto pojechalo do serwisu skrzyn ASB w Dlugolece pod Wrocławiem gdzie przestało prawie dwa tygodnie.
Powiedziano mi ze regulacje zostaly przeprowadzone poprawnie a stuki przy wrzucaniu biegu wstecznego pochodzą z układu przeniesienia napędu, dlatego też zdecydowałem sie zakupic nowe półosie (komplet prawa + lewa) które zostały wymienione.
Efekt? Stukało dalej...
Panowie z serwisu byli gotowi wyciągnąć skrzynie i patrzeć co się dzieje aczkolwiek cena ktora uzgadnialismy diametralnie wzrosła, z poziomu 7000 tys zlotych do 10 tys zlotych.
Co najbardziej mnie martwilo to nie sam stuk a to że skrzynia kazdorazowo dostaje po "dupsku" kiedy wrzucam wsteczny, chcialem przeciwdzialac sytuacji kiedy w koncu skrzynia odmowilaby wrzucenia wstecznego biegu.
Od Panow z serwisu uslyszalem zebym sie nie martwil o to bo to jak wyregulowalem elektrozawory mozna tylko pochwalic a stuki na wstecznym sa tak minimalne ze skrzynia wytrzyma jeszcze kilkadziesiat tysiecy kilometrow w tym stanie.
Majac mieszane uczucia zabrałem od nich auto i zrobilem w tym stanie kolejne 4 tys kilometrow.
Potem nastal czas wymiany poduszek silnika plus skrzyni biegow....efekt?
Brak stukow na wstecznym, skrzynia dziala jak marzenie.
Mozolna 7 miesieczna walka sie oplacila, duzo sie nauczylem i na dzien dzisiejszy rowniez wiem ze korpus elektrozaworow ktory (niby) fabrycznie regulowany jest tak samo jak do Volvo czy Renault (i nie mowie tutaj o roznicach elektrozaworow biegowych tylko głownych - liniowych SLS, SLT oraz SLU) nie są takie same w Lancii jak w pozostalych autach z tą skrzynia.
Lancia ma inne nastawy OEM dlatego najlepszym sposobem jest zakup korpusu w ASO (albo u baseniarza ktorego serdecznie pozdrawiam!) ktory jest zgrany pod nasze auta.
Nie jestem moze dobry w tlumaczeniu tego wszystkiego i zdaje sobie sprawe ze pisze dosyc chaotycznie aczkolwiek chcialem zeby wszyscy ktorzy to czytaja mając podobne objawy ze swoimi skrzyniami, zdiagnozowali (porzadnie!) korpus elektrozaworow ,przeniesienie napedu + wszystkie poduszki silnika + wiązki skrzyni biegow i czujniki predkosci zanim wydadza +7000 tys zlotych.
Pozdrawiam