Marcin_D pisze: ↑24 lip 2018, 12:17Dla Lancii nie było ratunku - nie była rentowna już dawno temu - szkoda bo to marka z tradycjami.
Ale biznes jest biznes i nie ma przeproś - musi zarabiać. A marka Lancia został zepsuta w latach 70/80 i już się nie dało jej uratować (bez naprawę ogromnych inwestycji).
Każdy biznes liczy swoje pieniądze - a niestety dla Lancii w koncernie Fiat'a brakowało przede wszystkim platformy do budowania modeli mogących rywalizować na rynku.
Ośmielę się polemizować z tym poglądem.
ad. 1
Dla Lancii nie było ratunku - nie była rentowna już dawno temu - to, że coś jest nierentowne, nie znaczy, że już takie musi pozostać na zawsze. W ten sposób nie byłoby szansy dla LOTu, VOLVO, Apple'a i setek tysięcy innych firm w historii. Przypadek Apple'a jest o tyle ciekawy, że to sam największy wróg Gates i Microsoft dali kroplówkę - bez Apple'a byliby posądzeni o monopol, a to byłoby dla Microsoftu jeszcze gorsze.
ad. 2
Ale biznes jest biznes i nie ma przeproś - musi zarabiać - garść historii:
a) 1974 Citroen zbankrutował, przejął go Peugeot;
b) 1998 Vickers odsprzedaje markę Rolls-Royce (samą markę! fabryka i i linie zostają dla Bentleya) BMW. BMW buduje fabrykę od zera, w polu;
c) BMW kupuje markę Mini od Rovera w 2000 roku. Do tego roku było produkowane klasyczne Mini. Na równie klasycznej platformie
d) 1969 Ferrari ma kłopoty, zostaje kupione przez Fiata
e) 1998 VW nabywa prawa do marki Bugatti oraz Bentley (gratis fabryka i technologie Rollsa, wtedy Bentley robił z Rollsem to, co MG z Roverem)
f) 1972 Właściciel Aston Martina przez zadłużenie sprzedaje udziały za całe 100 funciaków, część Astona produkująca traktory (taaaak, tak jak Lamborghini) idzie do właściciela marki sprzętu rolniczego Case; po drodze ma różnych właścicieli, w 1987 kupuje go Ford
g) 1986 wspomniana już Alfa trafia do Fiata, kupnem był zainteresowany Ford, ale Fiat go przebił
h) Lancia - historię przejęcia nie muszę tu chyba pisać;
i) Audi - tu już jest tak pogmatwana historia, że odsyłam do super napisanego materiału na automobilowni.pl Kliknij
TUTAJ
j) Volvo - najpierw Ford w 2000 roku, później Geely w 2010
k) 1999 Renault wykupuje Dacię. O tu to były nowoczesne platformy! Najpierw własna wersja Renault 8, później Reanault 12, które w Polsce kojarzy się nie z Renault tylko właśnie Dacią 1300, później "własna" konstrukcja Dacia Nova na płycie Peugeota 309, odswieżona i sprzedawana nadal w latach dwutysięcznych jako Solenza. No masakra, same nowioczesne platformy...
itd......
Nie wszystkie modele czy marki muszą być dochodowe, tu chodzi o nie zostawianie wolnego pola konkurencji. Poza tym prezes jakiejś firmy jeżdżący niedochodową dla koncernu Lancią mógł później kupić dla swojej firmy 40 dochodowych dla koncernu dostawczaków Fiata. Mało tego, w świetle dzisiejszej opłacalności i marż, to na samochodach uchodzących za bardziej luksusowe zbija się kokosy. Stąd wyodrębnienie DS'a, wyższe pozycjonowanie VOLVO, również Alfa...
Wszystko, powtarzam wszystko, zależy od jakości zarządzania i pomysłu. Jak można wykończyć kogoś, pokazuje przykład Saaba, Rovera, a samego siebie - koncern GM - vide sprzedaż Opla i najbardziej masakryczny przykład - Daewoo/Chevrolet. Najlepiej podsumował to Tymon Grabowski vel złomnik na Spiderswebie:
Wzruszył mnie film z GM Korea, gdzie grupa wściekłych pracowników wchodzi do biura prezesa i demoluje je. Do tego kroku skłoniła ich wiadomość o braku premii rocznej w 2018 r. Wiadomo, że źle jest demolować biuro. Ale jeszcze gorzej jest demolować własną działalność, tak jak robi to General Motors of Korea. GM to mistrzowie złego zarządzania. Najpierw była lokalna, dobrze znana marka Daewoo. Zarżnięto ją koncertowo przy wsparciu najwyższych władz państwowych. Potem istniał sobie Chevrolet Korea, który radził sobie o tyle nieźle, że produkował dużo aut na eksport do Europy. A potem wycofano Chevroleta z Europy, a Opla sprzedano Francuzom i GM of Korea stał się niezbyt potrzebny. Fabryka w Gunsan od lat chodzi na 1/5 możliwości. Czyli: miej produkt i rynek – wycofaj produkt i strać rynek – denerwuj się, że nie masz produktu i rynku.
General Motors zapewne jest zarządzane przez pięciolatków. Całość, łącznie z filmikiem demolki kliknij
TUTAJ
A propos Opla, z ostatniej chwili: Opel po raz pierwszy od 1999 zanotował wynik na plusie. Ostatni rok pod rządami GM to 257 mln Ojro na minusie, po pierwszym półroczu 2018 pod rzadami PSA to 502 mln Ojro na plusie. Dziennikarz posumował to słowami: "Chylimy czoła przed umiejętnościami Tavaresa i jego managerów i jesteśmy bardzo ciekawi, co stało na przeszkodzie temu, by Opel zarabiał na siebie przez ostatnie 20 lat, że wystarczył niecały rok, by wyszedł na plus." Więcej - kliknij
TUTAJ Odpowiedź akapit wyżej...
Ratunek dla Lancii jest. Ktoś musi tylko chcieć. A że wszystko teraz musi być crossoverem - niech będzie i crossoverem...

Ale to już temat na osobny wpis
