Strona 1 z 2
Przewód paliwowy 3.0 v6
: 09 gru 2018, 19:00
autor: Sebas91
Zacznę post słowem, ratujcie.
Strzelił mi sławny przewód paliwowy i zupełnie nie wiem co mam zrobić. W momencie kiedy łapie jedną i drugą stronę opaska zaciskowa, przewód puchnie i mam dosłownie fontannę pod maską. Podejrzewam że na plastikowym króćcu jest jakiś zawór upustowy więc które edy zacisnę go z dwóch stron, ciśnienie musi gdzieś ujść.
Miał ktoś z tym problem? Gdzie taki przewód mogę dostać? Może ktoś poratuje używka? Auto jest mi potrzebne w tym tygodniu jak nigdy.
Re: Przewód paliwowy 3.0 v6
: 09 gru 2018, 19:25
autor: kamilkoza88
Witaj,
problem nie tak straszny jak go malujesz
Miałem tak samo, fontanna i piękny aromat benzyny
W moim przypadku zawinił przewód gumowy, ze starości sparciał i zaczął ciec. Podczas naprawy proponuję wyjąć w miarę możliwości część układu paliwowego na stół (nie pamiętam jak to było połączone, bo już trochę czasu minęło, ale na stole będzie wygodniej) ze względu na strukturę, a raczej warstwy fabrycznego przewodu. Chociaż ja to robiłem na silniku, niestety pozycja nie jest zbyt wygodna. Najbardziej wewnętrzna część przewodu to jakiś ebonit, albo inne sztywne tworzywo i to ono najprawdopodobniej pękło. Później jest guma->oplot->guma.
Tej ebonitowej części raczej nie zdejmiesz bo prawdopodobnie zintegrowała się z króćcem. Ja u siebie odciąłem tą sztywną część przy samym końcu plastikowego króćca i na to nałożyłem nowy gumowy przewód paliwowy. Niestety nie pamiętam czy to było fi6, czy fi8 zmierz suwmiarką. Przewód taki kupisz w każdym sklepie motoryzacyjnym albo rolniczym z metra, u mnie w Toruniu to koszt rzędu 10-15zł/mb. potrzebujesz tego dosłownie z 30cm, aczkolwiek proponuję kupić cały metr, będzie na zaś, albo jakby coś nie poszło z odmierzaniem

znam to z autopsji.
Końce przewodu możesz spokojnie skręcić standardowymi opaskami metalowymi, w takim układzie paliwowy nie ma wysokiego ciśnienia, to nie diesel

Re: Przewód paliwowy 3.0 v6
: 09 gru 2018, 19:40
autor: Sebas91
Dzięki wielkie za odpowiedź.
Przewód po stronie króćca który wchodzi bezpośrednio w listwę wtryskowa bez problemu jeatem w stanie go z niego ściągnąć.
Rozumiem że ucinam kawałek króćca, nasuwam przewód i daje opaskę zaciskowa, tak? ZAstanawia mnie tylko fakt że przewód puchnie i wygląda jakby miał zaraz strzelić. Nadmiernie tylko że kiedy gaszę samochód to psika jak z fontanny a kiedy przestaje to tak jakby się odpowietrzal. Rozumiem że nie ma tam zaworu odpowietrzającego czy coś w tym stylu?
Re: Przewód paliwowy 3.0 v6
: 09 gru 2018, 19:51
autor: FXX
Te przewody nie są gumowe. Na zewnątrz jest guma, w środku przewód z tworzywa i to on zazwyczaj pęka, więc zaciśnięcie opaską skręcaną powoduje jego puchnięcie i wyciek paliwa.
Rozsądne opcje są dwie - wymiana wężyków na nowe oryginalne, bądź zastąpienie ich w całości wężykami paliwowymi skręcanymi na porządne opaski. W przypadku drugiego rozwiązania trzeba je co jakiś czas kontrolować czy nie przepuszczają paliwa.
Problem znany wśród posiadaczy V6 Busoo m.in. w AR166, czasem niestety powodujący drastyczne skutki w postaci pożaru pod maską.
Re: Przewód paliwowy 3.0 v6
: 09 gru 2018, 20:00
autor: pietrek125
Sprawa jest niebezpieczna, bo przez ten przewód spaliło się parę AR166 i Thesisów z V6, przewód jest plastikowy i jest nałożony (chyba na gorąco) na rurkę aluminiową idącą pod podwoziem, rurka gumowa jest nasunięta na tą właściwą plastikową tylko dla ochrony przed przetarciem... elastyczna część nie występuje osobno jako część zamienna, jest dostępna (była) jedynie w całości z częścią sztywną biegnącą ,aż do baku... u mnie jeszcze nie strzeliła , ale chyba profilaktycznie wymienią ją na gumową...
http://www.forum.alfaholicy.org/166/160 ... ga_-6.html
Re: Przewód paliwowy 3.0 v6
: 09 gru 2018, 20:05
autor: kamilkoza88
Króćca nie przycinasz, przycinasz twarde tworzywo ze starego przewodu przy dupie, tak żeby było jak największe światło przepływu. Tak jak kolega wcześniej napisał, pęknięcie wewnętrznego przewodu powoduje wyciek i puchnięcie, bo paliwo dostaje się pomiędzy warstwy przewodu.
Przewody wydają się mniej "puchnąć" podczas włączonego silnika ponieważ jest upływ ciśnienia na szynie wtryskowej dzięki działającym wtryskiwaczom, jak gasisz silnik to wtryskiwacze się zamykają i stąd chwilowy wzrost ciśnienia i przewód jest "spuchnięty".
Nie nie ma tam zaworu odpowietrzającego, są tylko króćce przelotowe.
Odnośnie wymiany przewodów to jak najbardziej kolega ma racje, ale będąc realistą większość wymienia na zwykłe ciśnieniowe przewody paliwowe (w tym i ja) a nie fabryczne, z 2ch powodów: po pierwsze należało by najpierw porządnie oskórować końcówki z tego twardego tworzywa co nie jest łatwe, a po drugie dostępność takich przewodów nie jest zbyt duża no i cena zapewne też nie jest atrakcyjna.
Co do opasek to kontrolnie dokręcać i kupić porządne, to nie będzie trzeba zaglądać co chwila.
Re: Przewód paliwowy 3.0 v6
: 09 gru 2018, 21:12
autor: kond243
Ten przewód pod tą gumą wygląda jak przewód Faro do LPG a do nich są fajne końcówki skręcane. I nie puszczą paliwa pod ciśnieniem jeżeli nimi skręcisz.
Re: Przewód paliwowy 3.0 v6
: 09 gru 2018, 21:18
autor: pietrek125
kond243 pisze: ↑09 gru 2018, 21:12
Ten przewód pod tą gumą wygląda jak przewód Faro do LPG a do nich są fajne końcówki skręcane. I nie puszczą paliwa pod ciśnieniem jeżeli nimi skręcisz.
Dokładnie coś w ten deseń... sęk w tym, że te przewody pękają, wiec co mi po fajnych końcówkach...
Re: Przewód paliwowy 3.0 v6
: 09 gru 2018, 21:32
autor: kamilkoza88
No i z drugiej strony jak zamocujesz faro złączke do listwy wtryskowej? W tym wypadku sądze, że najprpstsze i najtansze rozwiązanie, czyli ciśnieniowe paliwowe przewody będą odpowiednim rozwiązaniem.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Re: Przewód paliwowy 3.0 v6
: 09 gru 2018, 21:35
autor: pietrek125
Dokładnie... nie wspominając o połączeniu z przewodem sztywnym na przegrodzie....
Re: Przewód paliwowy 3.0 v6
: 09 gru 2018, 21:53
autor: kond243
To że w miejscu pęknięcia dajesz łącznik. Druga sprawa są też ciśnieniowe przewody paliwowe a nazywają Tekalany poliamidowe. Więc nie wiem w czym problem? Są do nich przeróżne złączki. Atestowane na jakieś 30bar ciśnienia.W ciężarówkach są wszechobecne. Złączki skręcane wtykane itp więc bez problemu da się je łączyć z różnymi przewodami. Ja w Kappie wymieniałem je na nowe bo mi go kuna załatwiła.
Re: Przewód paliwowy 3.0 v6
: 09 gru 2018, 22:18
autor: pietrek125
Dajesz łącznik... i zaraz pęknie w innym miejscu...Plastik to jest dobry , ale na długopisy... i jak widać nawet tu nie wytrzymuje próby czasu i z czasem sztywnieje i pęka... dobra guma wytrzymuje 40 i więcej lat...
Re: Przewód paliwowy 3.0 v6
: 09 gru 2018, 22:36
autor: kond243
Dla twojej informacji plastik nad gumą ma dużo większą przewagę. W Kappie fabryczne przewody są z tego materiału i dziwne że po 20latach nic nie pęka i nic się nie kruszy. A guma jest w kontakcie z benzyną to kupa. Fabryczne przewody gumowe od kalana do listwy były wymieniane dwa razy. Mimo super przewodów gumowych do paliwa. A kalan jest i jest. Dziwne że producenci masowo stosują go ciężarówkach i nic się nie nie dzieje nawet po kilkunastu latach. Więc dalej możesz sobie sądzić że guma wytrzyma 40 ale miesięcy. Bo jeśli producent daje takie przewody do benzyny od lat 80 to ciekawe czemu one nie są gumowe. Tylko plastikowe. Więc rób jak chcesz. ale ja do paliwa gumy nie założę.
Re: Przewód paliwowy 3.0 v6
: 09 gru 2018, 22:47
autor: pietrek125
No to widzisz w Kappie nie pęka, a w AR166 i w Thesis pęka... miałem silnik Fiat-a 2.0ie z 83r i tam na rampie główny przewód , oraz pomiędzy rampą a wtryskami były oryginalnie z gumy i nic się nie działo...
Re: Przewód paliwowy 3.0 v6
: 10 gru 2018, 1:36
autor: GugiBaoo
pietrek125 pisze:No to widzisz w Kappie nie pęka, a w AR166 i w Thesis pęka... miałem silnik Fiat-a 2.0ie z 83r i tam na rampie główny przewód , oraz pomiędzy rampą a wtryskami były oryginalnie z gumy i nic się nie działo...
Potwierdzam w hf integrali też mam oryginały gumowe i zero pęknięć
Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka