Delta III - Selespeed - chłodno ale nie zimno
: 05 lut 2019, 12:45
Szanowni,
mam w tym roku dziwny objaw w mojej lanci i chcę się upewnić, czy to aby na pewno i tylko i wyłącznie wina termostatu.
od razu dodam, że powyższe objawy mam od niedawna, wcześniej oraz z poprzednią zimę poniższych objawów nie miałem.
Dodam jedynie, że w tym roku była stłuczka z przodu auta, wraz z uszkodzoną chłodnicą i jeszcze paroma detalami. Wszystko zostało naprawione z ubezpieczenia.
Nie mam jednak 100% pewności, że poniżej opisany objaw może być z tym powiązany?
Objawy ....
Wskazówka temperatury silnika prawie nie drgnie.
Zawsze silnik rozgrzewał się do tego poziomu, że wskazówka temp była na połowie wskaźnika a z nawiewów leciało bardzo ciepłe powietrze.
Obecnie nawet po długiej jeździe wskazówka nie drgnie w ogóle lub też minimalnie (jak jeżdżę więcej po mieście i stoję w korkach). Nigdy natomiast nie zbliży się nawet do tego co było poprzednio.
Po jeździe z większą prędkością, sama wskazówka powraca do poziomu "zimnego silnika".
Sam silnik jest oczywiście ciepły, a z nawiewów leci chłodne, tudzież w miarę ciepłe powietrze. Nie jest ono jakoś typowo zimne czy lodowate.
Macie jakieś pomysły?
Mi w pierwszej kolejności przychodzi na myśl termostat, ale czy przy jego uszkodzeniu nie byłoby tak, że leciałoby mi zupełnie zimne powietrze a nie ciepłe/chłodne?
Z góry dzięki za wasze sugestie.
Pozdr
mam w tym roku dziwny objaw w mojej lanci i chcę się upewnić, czy to aby na pewno i tylko i wyłącznie wina termostatu.
od razu dodam, że powyższe objawy mam od niedawna, wcześniej oraz z poprzednią zimę poniższych objawów nie miałem.
Dodam jedynie, że w tym roku była stłuczka z przodu auta, wraz z uszkodzoną chłodnicą i jeszcze paroma detalami. Wszystko zostało naprawione z ubezpieczenia.
Nie mam jednak 100% pewności, że poniżej opisany objaw może być z tym powiązany?
Objawy ....
Wskazówka temperatury silnika prawie nie drgnie.
Zawsze silnik rozgrzewał się do tego poziomu, że wskazówka temp była na połowie wskaźnika a z nawiewów leciało bardzo ciepłe powietrze.
Obecnie nawet po długiej jeździe wskazówka nie drgnie w ogóle lub też minimalnie (jak jeżdżę więcej po mieście i stoję w korkach). Nigdy natomiast nie zbliży się nawet do tego co było poprzednio.
Po jeździe z większą prędkością, sama wskazówka powraca do poziomu "zimnego silnika".
Sam silnik jest oczywiście ciepły, a z nawiewów leci chłodne, tudzież w miarę ciepłe powietrze. Nie jest ono jakoś typowo zimne czy lodowate.
Macie jakieś pomysły?
Mi w pierwszej kolejności przychodzi na myśl termostat, ale czy przy jego uszkodzeniu nie byłoby tak, że leciałoby mi zupełnie zimne powietrze a nie ciepłe/chłodne?
Z góry dzięki za wasze sugestie.
Pozdr