Lancia Klub Polska

Problem z elektryką

Niedawno kupiłem Lancie Dedre 2.0 i.e.TURBO (165KM)--- tak było w dowodzie.Że nie miała turbo to było widać gołym okiem.To po pierwsze.Postawiłem ją na hamownie podpiołem pod komputer i okazało się że nie ma nawet 2.0 litra tylko 1,8 i około 106KM.Czyli nieznajomość silnika Lancii słono mnie kosztowała.Gdy rozkręciłem deske rozdzielczą moim oczom ukazał się straszny widok.Okazało się że ktoś po wymianie silnika"domowym sposobem" próbował obejść komputer.Pod maską pozostały tylko przewody do podłączenia Turbo.Teraz powoli zaczyna się rozsypywać instalacja elektryczna.A to światła nie świecą a to awaryjek nie ma o padniętym klimatroniku nie wspomnę.
Moje pytanie:
Czy ktoś ma w miarę dokładny opis instalacji elektrycznej do Lancii dedry 2.0 TURBO

Proszę o pomoc

Dzisiaj ściągnąłem emule z sieci schemat instalacji do dedry. Jeszcze nie miałem okazji go przejrzeć. Daj mi swojego maila to ci spróbuję przesłać. może coś skorzystasz. Ten plik ma 5 MB.

Jak możesz to wyślij też na mojego maila..!
dedraonline@wp.pl

Swoją drogą to Cie chłopie bardzo oszukali....

Co wpisales w emulku zeby to znalesc ? to sobie tez sciagne

Znalazłem to niechcący po wpisaniu "dedra" . Ten plik nazywa się "schemi elettrici lancia dedra.zip".

Ok, wielkie dzieki

Mam już ten plik od jakiegoś czasu myślałem że może ktoś ma instrukcje po polsku bo z moim włoskim to nie najlepiej powiedział bym nawet że nie znam go wcale
Najlepiej serwisowa instrukcja by mi się przydała ale widzę że z tym bedzie ciężko.
W każdym bądź razie dzięki

Ja właśnie siedzę i przeglądam te schematy i stwierdzam, że byłoby super jakby opis był po polsku, a nie po włosku. No cóż może ktoś inny coś Ci prześle.

Jakby ktoś znał włoski to mógłby się pokusić o małe tłumaczenie.Wiadomo zajmuje to sporo czasu lecz ze słownikiem dla mnie jako laika zajęło by to wieki.
Hmm a może zacząć uczyć się właskiego:)
Jednakowoż jakby ktoś chciał się zabrać za tłumaczenie proszę o kontakt.
Pozdrawiam

Ja też mam problem z elektryką. Czy to możliwe żeby miało coś ze sobą wspólnego jednoczesna (albo prawie jednoczesna) awaria:
- lewego przedniego migacza
- lewej tylnej postojówki
- podświetlenia tablicy zegarów (pulpitu?)

Jeśli chodzi o migacz to już namierzyłem usterke, uszkodzony przewód prawie przy samej żarówce.
Natomiast z tyłu żarówka była spalona. Niestety wymiana nic nie dała. Z podświetleniem tablicy jeszcze nie kombinowałem. Bezpieczniki sprawdzone i raczej ok.

Jakies sugestie, rady?

Ludziska kochani, macie Dedry od kilku dni lub kilku miesięcy, niestety jest to auto uważane przez mechaników lub elektryków za włoskie badziewie, problemy najczęsciej wystepuja wiosną i jesienią gdzie na zewnatrz jest dużo wilgoci, niestety , sam to musze przyznać, dedra należy do włoskiej rodziny chyba jako bardzo kiepsko uszczelnione auto, przecieki do środka deszczu z zewnatrz, chodzi o przednią konsolę, czytajac moje pierwsze posty mozna się troche pośmiać, że skopałbym niemca co uszczelnił cała dedrę silkonem, zawiązał odprowadzenie z szyberdachu na supełek itd, do tej powy wymieniłem wszelskiego rodzaju uszczelki na przedniej części dedry, choć może nie wszystko zrobiłem, bo czytałem ostatnio, że plastikowa osłona na przedniej szybie, tam gdzie sa przykręcone wycieraczki powinna być zabezpieczona jakimś klejem, ale do tego jeszcze dojdę i nawet opisze na forum., teraz do waszej nietypowej sprawy, jeżeli macie choć trochę zamiłowania do majsterkowania to odradzam wszelkiego rodzaju elektryków i mechaników, zrób to sam, zdejmij cała konsolę, idź kabel po kablu i znajdziecie w końcu usterkę

Witaj Lechmmm
Może warto by było rozważyc zwrot auta - bo sprzedaż auta z innym silnikiem niż w umowie - kwalifikuje to jako wade ukryta i to celową
januszbb

No zależy jaka jest cena na umowie, bo pewnie facet wiedział co sprzedaje i za ile

Nie mogę tego pojąć ,jak można nie zauważyć braku turbiny
Dedra wszystkie bebechy na wierzchu i doloty ,nie no ... chyba sobie żartujesz.Ciekawy zakup .
Orginalna deska była digital dlatego taki miszung.
Gdzie kupiłeś tą Dedre ,bo wiem kto takową przerabiał.

Kupiłem samochód jak ceny dedry trzymały się na poziomie 8-10 tyś zł.Gościa od którego kupiłem nie chce widzieć na oczy bo.....no.A propo tego "zrób to sam" :):) na pewno tak z robię.Jestem z wykrztałcenia elektrykiem tylko ciągle czasu brakuje.Szybciej coś komuś naprawię niż sobie swój samochód zrobię.W innym moim poście opisałem problem z klimatronikiem w tym samym samochodzie.6 serwisów odmówiło naprawy go bo po prostu boją się za to brac.Jutro jednak stawiam do gościa który się podją naprawy.Naturalnie zdam zaraz relacje czy coś z tego wyszło.Oby bo dziś rano miałem milimetr szronu na szybach i to od wewnątrz:(:(:(
Pozdrawiam