Lancia Klub Polska

Hallo forumowicze.
Choć takie przywitanie sugeruje dobry humor autora , a jest tak że zaraz wybiję chyba przednią szybę w lanciuni lapkiem z którego piszę, a później wszystko to podleję V-powerem i spalę
Ale zacznę chyba od tego że obiekt mojego udręczenia spędził ostatnie 4 tygodnie pod chmurką na terenie warsztatu.
(WYMIANA PÓŁOSI A ściślej mówiąc oczekiwanie na sprowadzenie. ) Jest o tym wątek na forum
Wczoraj natomiast przy próbie uruchomienia okazało się że aku padaka.
Dziś po doładowaniu i montażu aku : kontrolki świecą ,rozruchu brak.
Wymiana na inne aku ,to samo.
Dodatkowo cały czas buczy pompa ABS.
Na wieczór dojechałem z Lexią
Błędów 200. Nie ma sensu wymieniać gdzie i jakie.
Po skasowaniu : brak połącznia z kalkulatorem silnika , skrzyni automatycznej.
Co ciekawe wyposażenie wnętrza (oprócz nawiewu) działa
Wszystkie ! bezpieczniki sprawdzone ,Maxi także . Bsm wyjęty ,brak śladów wody.

Jakieś pomysły ??

Przy takiej choince zaczął bym faktycznie od podmiany tego modułu w komorze silnika, następny w kolejce jest ten za schowkiem przed pasażerem.

Pozdrawiam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I tak zrobię.
Znalazłem ogłoszenie naprawy owego zestawu przekaźników
Cena 200pln . Używka na all..... podobne pieniądze. Chyba lepiej aby ktoś rzucił na to okiem niż z kolejną miną ryzykować.

Ja kupilem na allegro bsm i bsi, sprawdziłem i jedno odesłałem bez stresu i problemu . Szczerze pisząc to na pomysł regeneracji nie wpadłem

Pozdrawiam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Może też być banalny problem z masą.

Rozumiem, że najbardziej banalną rzecz, czyli wyłacznik wstrząsowy (czy jak to się tam nazywa) sprawdziłeś?

Ano nie sprawdziłem , po przygodzie 4 tygodniowej z półosiami jestem tak zdegustowany ( wk.....) Że boję się odbierać tel z warsztatu. Każdy tel był negatywny.
Tego czujnika nie da się chyba sprawdzić organoleptycznie , a lexia wypluła 1000 losowych błędów .
Póki co . Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują bms
Brak rozruchu , ( a na krótko rozrusznik kręci) brak wentylatora nawiewu .
I jeszcze Wam dopisze że gdybym miał większy budżet ... To kupiłbym modelowo pasujący bms , a swój zepsuty rozmontował na kwanty i raz na zawsze się dowiedział w czym jest problem.
A podstawy mam bo jestem po elektronice.
Ale że koronkowa blokada kraju mnie dojechała , a wymiana półosi prawie zabiła ,to stawiam na bezpieczną regenerację .
Zobaczymy czy kosztuje 200pln jak piszą w treści ogłoszenia .

Profilaktycznie zajrzal bym do skrzynki bezpiecznikow i sprawdzil, czy zworka w bezpieczniku oznaczona literami SH nie jest przestawiona. Albo on sam ma swoje dosc.

Jeśli masz na myśli (dziwny ) bezpiecznik w bsi w schowku to miałem go w ręku , sprawdziłem miernikiem na ciągłość obwodu i był sprawny. Upalony był za to bezpiecznik od szyb ,oraz od modułu dołożonych świateł dziennych. Sam moduł też dostał , wyłączał ledy po 10 sekundach.
W tej chwili po wymianie bezpiecznika świecą na stałe.
Bms już na serwisie . W poniedziałek diagnoza.
Moduł L06 Siemensa bo taki posiadam ,wg Pana który to naprawia jest najbardziej bezawaryjnym że wszystkich montowanych w naszych autach. Jest szczerze zdziwiony jego awarią ,szczególnie biorąc pod uwagę że auto stało ... a śladów zalania nie nosi.
Brak sygnału rozruchu (na rozrusznik) , brak nawiewu ( kabiny)
Oraz brak zasilania pompy paliwa są bezapelacyjnymi objawami uszkodzenia bsm. Spadek napięcia na bezpieczniku maxi 40A nr 10 poniżej 10V w momencie przekręcenia kluczyka w stacyjce = uwalone bsm.

Akurat Siemens i bezawaryjność mnie osobiście nie pasują

Prędzej zaufałbym już nawet Magneti Marelli hehehe

Tomzik pisze: ↑28 lis 2021, 21:40 Akurat Siemens i bezawaryjność mnie osobiście nie pasują
Prędzej zaufałbym już nawet Magneti Marelli hehehe

Dokładnie...czego się Siemens nie dotknie to spitoli...
MM to zależy jak się Guseppe będzie chciało...

Eeee Siemens? A nie Sagem? Wydaje mi sie, ze nie ma Siemensa a jedynie Delphi/Sagem lub MM wlasnie.

Oj, z tej dwójki Siemens Sagem to jednak Siemens bezawaryjny

No to jest problem.
Wg Pana elektronika bms jest sprawny.
A jakby tego było mało, obdzwoniłem dziś 10 elektryków z 2 serwisami citroen peugeot włącznie ,i nikt nie podejmuje się diagnozy ...bo o naprawie już nie wspominam.
Ostatni człowiek z którym rozmawiałem po wysłuchaniu objawów oraz pytaniu czy diagbox łączy się z kalkulatorami zasugerował raczej uszkodzenie sterowników po prawdopodobnym odwrotnym połączeniu akumulatora. Tanio nie będzie ....
I co mnie robić ?
Auto oddałem na półosie sprawne , warsztat umywa ręce. Samo się zepsuło. 5 tydzień samochód stoi przy krawężniku i niszczeje .
Piękny widok

U mnie ostatnio w Delcie strzelił komp silnika po tym jak prawdopodobnie świeżo wymieniony regulator ciśnienia paliwa Bosch dał zwarcie. W komputerze poleciały w każdym razie ścieżki od regulatora.

Rozrusznik kręcił, ale zero życia w silniku, nie podawało paliwa w ogóle (pompa sterowana kompem silnika). Na desce błędy wywalało, m. in. immobilizera.

Może spróbować wyjąć komputer silnika i zerknąć fachowym okiem elektronika? Mój w Delcie naprawili (w Grudziądzu akurat) to i tego na pewno się da.