Strona 1 z 1
Korozja
: 10 lip 2022, 20:09
autor: wełek
Przychodzi w życiu czas na podjęcie decyzji. Rozum krzyczy utylizacja. Serce nie. Ogryzek ma za sobą ponad pół miliona km, trochę szpachli (nie za mojej kadencji), wyraźny ślad czasu w środku i na zewnątrz... Niby tylko 1.6 +LPG nieznacznie tylko względem serii elektroniczno-mechanicznie usprawnione ale ta przyjemność prowadzenia, zdecydowanie wygrywa z nowym focusem (moim zdaniem). Co zrobić?
Re: Korozja
: 10 lip 2022, 20:36
autor: faraon
Jak robisz sam (argumenty sentymentalne podałeś powyżej) - rób.
Jak będzie to robił ktoś - sentyment będzie Cię drooooooogo kosztował

Re: Korozja
: 10 lip 2022, 20:51
autor: vanisch
Złom.
Re: Korozja
: 10 lip 2022, 21:03
autor: wełek
Tak z grubsza się przymierzyłem...
Re: Korozja
: 11 lip 2022, 9:39
autor: Jam_Belfegor
Co to za Lancia? Pachnie mi tu jakąś Deltą tak z podłogi i spod kanapy i bagażnika. Jak będziesz sam robił temat do ogarnięcia, jak widać giętarkę do blach masz więc naprawdę masz więcej niż nie jeden blacharz

Ja w swojej Delcie robiłem przy tylnych nadkolach i błotnikach oraz fragmenty połogi tył i fragmenty podłużnicy z przodu - fakt dziury miałem mniejsze ale też trzeba było trochę łatek nagiąć i wspawać tu i tam. Zapożyczam zdjęcia kolegi z innego forum (mam nadzieje że nie będzie miał za złe

) co prawda inne auto ale podłoga ta sama (wspólna płyta podłogowa w grupie FCA - gnije tak samo w każdym aucie czy to fiat czy lancia czy Alfa ;p ) pokazuje ci ja dla zmobilizowania że jak się chce ma się minimum jakiegoś zaplecza i umiejętności można to doprowadzić do do fajnego stanu, nawet z pozoru niezłe próchno

Re: Korozja
: 11 lip 2022, 9:45
autor: Jam_Belfegor
cd...
Re: Korozja
: 11 lip 2022, 10:08
autor: Jam_Belfegor
A no i jak wyżej zerknij sobie na przód i komorę silnika, bo jak masz taką podłogę i tylne nadkola to "wiedz że coś się dzieje" również i z przodu

Patrz podłożnicę za kołem - bardzo zdradliwa sprawa u mnie praktycznie nic nie było widać - foto a skończyło się dość dużym cięciem i wstaniem fragmentu z blachy 1,5mm z racji że to podłożnica. Do podłużnicy fabrycznie walili piankę dla wygłuszenia, przy jednoczesnej dość sporej ilości otwartych otworów rewizyjnych od strony silnika - niestety to spore zaproszenie dla wilgoci / a nawet wody jak zaliczysz jaką dużą kałużę. P.S na malowanie nie patrz było tak tylko "psikane" (z racji wilgoci jak robotę nie robię ciągiem, tylko będą dłuższe przerwy musiałem się tak bawić) do czasu właściwego oczyszczenia i malowania + nakładania warstwy zabezpieczającej. Dorzucam ci moją podłogę i nadkola.
Re: Korozja
: 11 lip 2022, 10:12
autor: Jam_Belfegor
Po malowaniu i konserwacjach....
Re: Korozja
: 11 lip 2022, 10:15
autor: Jam_Belfegor
Tak więc ratuj "chrupka"

jak masz spawarkę, chęci i czas...
Re: Korozja
: 11 lip 2022, 16:46
autor: wełek
Dzięki Przemo, teraz wiesz po co męczyłem Cię na priv z tym zastosowaniem chemii

, trochę słabo z czasem, ale spróbuję uratować Ogryzka.
Re: Korozja
: 11 lip 2022, 20:39
autor: vanisch
Kup zdrową budę, a nie baw się w ratowanie tego złomu.
Re: Korozja
: 11 lip 2022, 21:35
autor: adamM20
Jam_Belfegor pisze: ↑11 lip 2022, 10:15
Tak więc ratuj "chrupka"

jak masz spawarkę, chęci i czas...
...

.
Ten rudy pomocnik to na garażowym etacie czy tylko tak, nadzoruje tempo i jakość prac?
pzdr
Re: Korozja
: 12 lip 2022, 9:15
autor: Jam_Belfegor
wełek pisze: ↑11 lip 2022, 16:46
Dzięki Przemo, teraz wiesz po co męczyłem Cię na priv z tym zastosowaniem chemii

, trochę słabo z czasem, ale spróbuję uratować Ogryzka.
No to próbuj kibicuję
vanisch pisze: ↑11 lip 2022, 20:39
Kup zdrową budę, a nie baw się w ratowanie tego złomu.
Pewnie tak lepiej ale znajdź tu zdrowa Deltę

nie za pierdyliard złotych ... (wcale nie piję do tej za 82K PLN

z Bielska)
adamM20 pisze: ↑11 lip 2022, 21:35
Jam_Belfegor pisze: ↑11 lip 2022, 10:15
Tak więc ratuj "chrupka"

jak masz spawarkę, chęci i czas...
...

.
Ten rudy pomocnik to na garażowym etacie czy tylko tak, nadzoruje tempo i jakość prac?
pzdr
He he rudy pomocnik nie jest mój jak pisałem pierwsze auto - Fiat Tipo nie należy do kogoś innego - Wujka Marcina z Trzebini. Zachowałem sobie zdjęcia z jego remontu sprzed paru ładnych lat, bo należny się szacunek że chciało mu się łatać tak pogniłe Tipo

(choć tu jeszcze nie było tak źle

widziałem gorsze i to na kołach

)
a rudy pomocnik ma przygody polecam skupić się na spodzie samochodu

P.S: a kto tu odpala tą zacną furę

?