Lybra - połamana osłona pod silnik, regeneracja

Awatar użytkownika
DZIDA
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 391
Rejestracja: 26 sty 2007, 0:00

Lybra - połamana osłona pod silnik, regeneracja

Post autor: DZIDA » 22 sie 2007, 22:10

Otóż przy okazji zaglądania pod podwozie zauważyłem że mam połamaną osłonę pod silnikiem a dokładniej te "uszy" przez które jest przykręcona śrubami do podwozia....

no więc siadłem i myślałem... myślałem jedno piwo, drugie i przy trzecim piwie wymyśliłem, że :
1. nie mam ochoty wydawać 374,43 zł na nowa osłonę
2. mam ochotę mieć jednak całą osłonę zamontowaną
3. skoro poradziłem sobie ze swapem silnika w seicento to i poradzę sobie z głupią osłoną

w związku z powyższym zakupiłem żywicę epoksydową (chyba się to tak nazywa) oraz watę szklaną (koszt 29 zł) oraz maskę na niucha (2,75 zł) - bo ta żywica okrutnie sztynksi i można odlotu zaznać, a także wytargałem z piwnicy stary pędzel po remoncie, rękawice gumowe grube oraz metalową puszeczkę coby te świństwo przelać i pędzla maczać, dodatkowo obowiązkowym wyposazeniem musiał być browarek dla wzmocnienia efektu :wink:

następnie, poskłądałem całość do kupy żeby zobaczyć co gdzie ma być, blaszką (widać na zdjęciach) wzmocniłem peknięcie, potem glutem złapałem te kawałki które podpadały (glut=klej z pistoletu) a następnie: na sucho jeszcze poprzycinałem sobie i poprzymierzałem watę szklaną (UWAGA: nakładajcie od razu rękawice bo później opiłki waty szklanej strasznie w ręce kłują nawet po umyciu rąk), potem zlałem do puszeczki żywicę, dodałem utwardzacz (proporcje około 2-3 g utwardzacza na 100g żywicy), wybełtałem to i pędzlem nałożyłem tego siuwaxa na miejsca które miały być poskładane i poklejone, na to położyłęm 1 warstwę żywicy i pędzlem moczyłem ją, następnie znowu kawałek maty i rozmoczyć w żywicy itd kilka warstw maty żeby dobrze trzymało i zostawiamy do wyschnięcia (PS: pędzel się nadaje po robocie tylko do wyrzucenia). pierwsze schnięcie to około pół godziny i można już dotykać palcyma....
po całkowitym wyschnięciu odcinamy nadmiar żywicy a w zasadzie już plastiku niemal i gotowe do montażu

nie jest ładnie, ale działa :D

celek
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 275
Rejestracja: 28 kwie 2007, 0:00
Lokalizacja: Czestochowa

Połamana osłona pod silnik - czyli jak nie wydać 374,43 zł

Post autor: celek » 23 sie 2007, 0:05

ja kupiłem na allegro za 130zł fak troche podłamana na bokach ale nie przy sróbach. Pozdro

Awatar użytkownika
NajMlodszyM
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 408
Rejestracja: 18 paź 2006, 0:00
Imię: Marcin
Lokalizacja: Poręba Wielka/Gdańsk

Połamana osłona pod silnik - czyli jak nie wydać 374,43 zł

Post autor: NajMlodszyM » 25 sie 2007, 12:02

Proponuje, żeby moderatorzy przykleili ten temat.... :D

Pozdrawiam
Obrazek

Awatar użytkownika
kamyk
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 247
Rejestracja: 01 maja 2007, 0:00
Imię: Kamil
Lokalizacja: Radom

Połamana osłona pod silnik - czyli jak nie wydać 374,43 zł

Post autor: kamyk » 26 sie 2007, 11:44

no aj do kappy tez ostanio kupowalem jakies 150 zl na allegro
bo moja oslona troche bardziej byla potrzaskana
ale podziwiam checi
Obrazek

Awatar użytkownika
DZIDA
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 391
Rejestracja: 26 sty 2007, 0:00

Połamana osłona pod silnik - czyli jak nie wydać 374,43 zł

Post autor: DZIDA » 26 sie 2007, 14:34

"kamyk" pisze:no aj do kappy tez ostanio kupowalem jakies 150 zl na allegro
bo moja oslona troche bardziej byla potrzaskana
ale podziwiam checi
eeeee.... żaden wyczyn - sama przyjemność - lubię nowe wyzwania :D

myślę własnie nad następnym wyzwaniem.... może montaż alarmu....

Awatar użytkownika
NajMlodszyM
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 408
Rejestracja: 18 paź 2006, 0:00
Imię: Marcin
Lokalizacja: Poręba Wielka/Gdańsk

Połamana osłona pod silnik - czyli jak nie wydać 374,43 zł

Post autor: NajMlodszyM » 26 sie 2007, 16:42

"DZIDA" pisze:
"kamyk" pisze:no aj do kappy tez ostanio kupowalem jakies 150 zl na allegro
bo moja oslona troche bardziej byla potrzaskana
ale podziwiam checi
eeeee.... żaden wyczyn - sama przyjemność - lubię nowe wyzwania :D

myślę własnie nad następnym wyzwaniem.... może montaż alarmu....
hmm...alarm...do Lancii...?? przecież Lancii praktycznie nikt nie kradnie :D może lepiej zastanowić się nad montażem ksenonów, albo dvd, ewentualnie kamerki do cofania :P


Pozdrawiam
Obrazek

Awatar użytkownika
Marcin_D
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3248
Rejestracja: 21 wrz 2005, 0:00
Lokalizacja: Radom woj. mazowieckie

Połamana osłona pod silnik - czyli jak nie wydać 374,43 zł

Post autor: Marcin_D » 27 sie 2007, 12:24

No robota ładna.
Ja w Kappie nie mając żywicy (nie chciało mi się po nią jechać do sklepu) to sobie pordziłem w jeszcze inny sposób.
Otóż urwałem uszy z przodu osłony i aby to się kupu trzymało to dociołem z blachy kawałki na kształt pourywanych uszu i je donitowałem do osłony, a pozatym ponitowałem przy okzacji jeszcze w dwóch miejscach osłonę bo była na boku pęknieta - co by dwa razy się za robote nie brać.
Lancia i jeszcze raz Lancia

Lancia Kappa 2,4 20V LX Bi-Power

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”