Witam,
W AR 156 2.4 JTD padło mi sprzęgło, albo coś około niego. Objawy: pedał sprzęgła w podłodze, nie wychodzi sam (można wyciągnąć ręką, ale nadal nie działa). Hamulec bardzo sztywny, ale taki był zawsze. No i najważniejsze - stwierdziłem brak płynu hamulcowego. Wycieków na pierwszy rzut oka nie widze, ale gdzieś się musiał podziać
Uzupełniłem brak płynu, ale nie zmieniło to sytuacji. Pytanie zatem - gdzie szukać usterki, i czy jest szansa na tymczasowe uzdrowienie auta, aby dało się nim doczłapać pod warsztat Chciałbym uniknąć holowania, o ile nie okaże się niezbędne...
Z góry dzięki za wszelkie rady.
Pozdrawiam, /muha/
AR - sprzęgło w 2.4 JTD
AR - sprzęgło w 2.4 JTD
/muha/
AR - sprzęgło w 2.4 JTD
witam! poszukaj postów lub tematów o wysprzęgliku. Pozdraiwam
AR - sprzęgło w 2.4 JTD
Miałem to samo w Lybrze 2,4jtd, zostało wymienione całe sprzęgło. Objaw był taki, że biegi normalnie wchodziły tylko musiałem ręką sprzęgło do siebie wyciągać. Da się tak jeździć ja pojechałem z takim sprzęgłem z Tychów koło Katowic do Łodzi i nic się nie stało w między czasie jeździłem po mieście przez 3 dni
Zachorowałem na Lybrę i tylko jej kupno może mnie uleczyć!
P.S. Już ją mam 2,4 SW jtd czarna perła
P.S. Już ją mam 2,4 SW jtd czarna perła