Witam kolegów. Też dziś zabrałem się za wymianę postojówek (dramat). Dodam że było to już drugie podejście, ale pierwsze było w deszczu i wieczorem. Po 30 minutach zrezygnowałem
Po zaopatrzeniu się w niezbędne klucze do odkręcenia całego klosza, przystąpiłem do dzieła. Mój zapał jednak szybko przygasł jak okazało się że śrubki się kręcą i kręcą i nic. Chyba gwint jest zrąbany. Jednak nie poddałem się i wymontowałem wtyczkę osadzoną w reflektorze do której podpinamy całą elektrykę. Okazało się że teraz moje koślawe paluchy są wstanie w miarę wygodnie objąć oprawkę żarówki z obu stron. Zostało już tylko ciągnąć i udało się
Jak już poskładałem wszystko do kupy okazało się że przepaliła się druga postojówka więc całą zabawę zacząłem od nowa, ale już bogatszy o doświadczenia. I w 10 minut temat był zamknięty.
Mam jeszcze pytanko czy ktoś testował i jeździ już chwilkę z ledami z systemem CAN BUS LED
http://allegro.pl/xxx-dioda-led-bax9s-h ... 35034.html dostępnymi na allegro, czy faktycznie się topią i wpadają do lampy tak jak ktoś to opisał i czy nie wyskakuje błąd