Kappa - komputer "centralny"

Anonymous

Kappa - komputer "centralny"

Post autor: Anonymous » 07 kwie 2004, 10:26

W sobotę 2 razy zapalił mi się check z komunikatem o braku-awarii świateł stop. Po sprawdzeniu wszystko było OK. Pewnie jakiś niekontakt. Później znów, światłełko wewnątrz kabiny paliło się tak jak by dostawało z 5 volt. Pewnie jakas masa.... może jakiś przekaźnik. Profilaktycznie porozpinałem kostki wchodzące do bezpieczników i w poniedziałek wszystko znów było OK. Ale jak włączyłem światła wieczorem to znów reset. W poniedziałek podczas jazdy na ułamek sekundy wyłączyło się radio i wyzerował zegar na tym centralnym wyświetlaczu a wskaźniki na desce spadły do zera i po chwili znów zapaliły się tak jak po odpaleniu auta. Podjechałem do ASO ale na dzień dobry pan mi powiedział, że nie wie co ma szukać i najlepiej podpiąć się pod komputer. Za to woła 130 zł i nie daje gwarancji, że będzie jakiś odczyt. Jak na razie od 2 dni nie ma niespodzianek. Co to może być ? Macie może schemat kabelka i jakiś soft do tego komputera ? Ręcę opadają. Jeszcze jedno: silnik nie zgasł podczas tych resetów.

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Re: Komputer "centralny"

Post autor: tomek » 08 kwie 2004, 9:31

"KiTek" pisze: Za to woła 130 zł i nie daje gwarancji, że będzie jakiś odczyt. [ciach]
Co to może być ? Macie może schemat kabelka i jakiś soft do tego komputera ? Ręcę opadają. Jeszcze jedno: silnik nie zgasł podczas tych resetów.
Nie podejrzewam, aby komputer cos wskazal, chyba takich rzeczy nie rejestruje. Nie jestem tez specjalista, ale to pewnie jakis problem 'kablowy'. Mysle, ze dobry elektromrchanik jest w stanie to posprawdzac.
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

Awatar użytkownika
GRZECHUU
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 307
Rejestracja: 08 paź 2003, 0:00
Imię: Grzesiek
Lokalizacja: SANOK woj.podkarpackie

Kappa - komputer "centralny"

Post autor: GRZECHUU » 12 kwie 2004, 19:30

To na stówe nie jest komputer i szkoda kasy na podpinanie sie w serwisie. Najsłabszą stroną włoskich aut jest elektryka która robi niespodzianki proporcjonalnie do wieku auta(im starsze tym więcej z nią problemów).Na Twoim miejscu za bardzo bym sie nie przejmował.Posprawdzaj styki, podłączenia przewodów do masy kostki.Styki przekaźników i bezpieczników i najważniejsze podłączenie kabli do płytki na której są bezpieczniki i przekaźniki.Niewiem jak jest w kapiszonie ale w niektórych autach przewody do płytki z bezpiecznikami są zamocowane na nitach(a nie przylutowane) i tam zawsze jest najwięcej problemów. :P
Kiedyś delta LX1500 i delta integrale. Teraz prywatnie Laguna I lpg i 206 2.0 hdi.
Służbowo Magnum 480.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nadwozie i wnętrze”