Kappa 2.4JTD - fochy przy odpalaniu...

[Dawka]

Mam taki o to problem ze swoją Lancią, zasiadam rano do auta, kluczyk, zapłon, wszystkie kontrolki zapalają się, immo gaśnie, świece żarowe gasną, przekręcam na rozruch i ... kręcę kręcę i nic... Rozrusznik żwawo kręci ale lancia nie ma najmniejszej ochoty odpalić... Zazwyczaj po kilkudziesięciu próbach, puszczeniu wielu bluzgów itp akumulator ma już dość, trzaskam drzwiami i idę na tramwaj, wieczorem zapinam aku do ładowania, rano przychodzę, wkładam aku i lancia pali od pierwszego przekręcenia... Jak odpalę to pracuje bez zarzutu, nie telepie, nie kopci wszystko jest tak jak być powinno. Na kompie zero błędów. Pompę słyszę że pracuje. Zdarza się też czasem że potrafi zapalić za którymś razem i później mogę jeździć cały dzień i będzie wszystko ok, ale przychodzi następny dzień i zaczynają się schody. Oczywiście miewa też tak że przez cały tydzień jest wszystko dobrze, ale no nie mogę sobie pozwolić na stres każdego dnia przy odpalaniu... Macie jakieś pomysły co sprawdzać, gdzie szukać ??

Pacjent to Kappa 2.4 JTD 1998rok.

[SzakalWRC]

Nie gaśnie Ci kontrolka od imobilaiseru i tyle.Jak widzisz ,że się pali to musisz kilka razy uderzyć pod kierownicą w tą półkę i powinna zaraz zgasnąć.Też tak mam często.Pozdro

[Alan]

Jak nie gaśnie immo to nie trzeba walić w półkę tylko zdemontować osłonę przełącznika w kolumnie i poprawić połączenie anteny immo.


Naprawa samochodu nie polega na okładaniu go pięściami.

[Dawka]

yyy Panowie ale napisałem "immo gaśnie" więc to nie tutaj... a szkoda bo już bym to ustrojstwo wywalił a tak dalej błądzę

[volf]

Nie wiem czy najlepiej nie byłoby podłączyć auto pod komputer, może zapisały się jakieś błędy w pamięci, bo tak to szukanie po omacku. Może czujnik położenia wału a może coś instalacją paliwową, przy diagnostyce będzie widać ciśnienie na szynie CR i wtedy łatwiej o jakieś wnioski.

[Dawka]

Auto wielokrotnie podłączane pod komputer i tak jak wyżej pisałem na kompie brak błędów, wczoraj wymęczyłem całe aku, podjechał brat peugeotem 406 wzioł mnie na kable, postaliśmy tak z 30min pomęczyłem ją w międzyczasie kilka razy, nie załapała, postaliśmy jeszcze chwilę i spróbowałem ponownie i git nagle zapaliła bez żadnego zająknięcia... zrobiłem wczoraj ponad 40km po Wrocławiu gasząc wielokrotnie auto i było wszystko w porządku, niestety dzisiaj rano powtórka - nie odpaliłem auta ... podpinam komputer błędów brak. Normalnie pochlastać się idzie, odpinałem już wiele wtyczek, przekaźników i szukałem czy coś gdzieś jest zaśniedziałe albo nie łączy tak jak powinno ale zero efektów. Na razie odpiąłem akumulator i ładuję zobaczymy dzisiaj późnym wieczorem albo jutro rano. A powiedzcie mi jaki byłby objaw problemu z pompą CR ? Może być tak że raz podaje ciśnienie na wtryskiwacze a raz nie bo jakiś zaworek się zacina lub coś tego pokroju ?

[facio]

Podepnij czujnik ciśnienia na pompę wzbudzającą -tą ze zbiornika ,i sprawdz cisnienie .Może i ją słyszysz ale to nie znaczy że podaje odpowiednie ciśnienie do pompy CV

[volf]

No to jakie ciśnienie na listwie jest, kiedy nie chce odpalić, chodzi o odczyt z programu diagnostycznego

Auto wielokrotnie podłączane pod komputer i tak jak wyżej pisałem na kompie brak błędów

[devil-85]

a tam niema czujnika położenia wału oraz położenia rozrządu? miałem podobnie ale w benzynie od drgań raz łączył raz nie od temp też miało to znaczenie inna przewodność

[Dawka]

Ciśnienie na listwie sprawdzane w FES i w momencie kręcenia rozrusznikiem mam 300bar, więc wnioskuje iż paliwo dochodzi ze zbiornika, auta od soboty nie udało się wcale uruchomić.

[Dawka]

Wracam z problemem, auto co jakiś czas odpala, wczoraj normalnie uruchomiłem auto, samo z siebie zapalił pojeździłem chwile, mogłem gasić odpalać bez problemu ale znalazłem błąd w FES P1320 (skasowany i nie pojawia się więcej) który jak wyczytałem wskazuje na problem z czujnikiem wałka rozrządu, ale dalej czytając to auto powinno i bez niego odpalać, teraz jeszcze pytanie czy gdyby przestawił się rozrząd miałbym jakieś dziwne objawy ?? Ostatnio zrobiłem traskę 2x po 450km i auto normalnie się zachowywało, spalanie jak zawsze i mocy tak samo. I jeszcze czy gdyby był problem z czujnikiem położenia wału korbowego miałbym błąd w FES ? Zastanawiam się czy on może platać takie fochy.

[Ramzes_II]

Z tym czujnikiem wału róznie bywa. Kosztuje sto parę złotych. Ja od poczatku stawiam na jego wadliwe działanie. Podłącz FES-a i daj logowanie obrotów silnika i kreć rozrusznikiem - jesli bedzie walnięty to nie bedziesz miał odczytu... wiec i auto nie zapala.

[Dawka]

Kurcze niestety teraz jest problem bo w momencie kręcenia rozrusznikiem FES rozłącza mi się z autem(wcześniej się nie rozłączał)... ale mam jeszcze jedną ciekawostkę po kilkukrotnych próbach na dziennym liczniku pojawiają się wskazania co 100metrów, dodatkowo w momencie kręcenia rozrusznika wskazówka od prędkościomierza wskazuje prędkość ok 15km/h

[Kamilion]

Witam mam taki sam problem z odpalaniem mojej Kappy. Taki sam silnik i takie same objawy. Po postoju nocnym nie odpala, jak się już uda odpalic to pali cały dzień. Podłączałem pod kompa i żadnych defektów. Gdy tylko temp na zewnątrz podskoczy ok zera problem znika i auto pali od pierwszego zakręcenia. Może ma ktoś pomysły.

[Kamilion]

Jedynym sposobem jaki pomaga na odpalenie silnika to wtryśnięcie mu trochę zmywacza do hamulcy, środek działa jak samostart. Nie jest to wyjście z sytuacji ale ratuje mi życie jak muszę rano jechac autem.