Kappa - wiosenny przegląd auta

Post autor: **tomek** » 28 kwie 2004, 15:20

No i jestem po iosennym przegladzie auta. Balem sie ze amorki beda juz do wmiany, ale holenderski wlasiciel musial je wymieniac co przy 160 kkm maja 74-74 % przod i 69-65% tyl. Jakos niedowierzam tym badaniom, ale moj mechnik mowi, ze dla niego sa wiarygode.
Z aktualnych potrzeb mam tylko wymiane gumy na zewnetrznym przegubie i minimalny luz na duzych tulejach wahaczy przednich (byly wymieniane jakies 40 kkm) ale jeszcze sa do jezdzenia.
A jak u Was ze stanem technicznym autek po zimie?

Krzysiek · Post autor: **Krzysiek** » 29 kwie 2004, 9:34

Dla mnie temat na czasie. Właśnie autko się myje/konserwuje.
Co do amortyzatorów. Myślę że warto naświetlić nieco temat.
Do każdego auta jest dobierana ch-ka amortyzatorów w zależności do wielu czynników ale podstawa jest taka: im bardziej są komfortowe tym gorzej auto się prowadzi-czyli przewidywane warunki użytkowania.
Na przeglądzie jest badana skuteczność tłumienia amortyzatorów w całym aucie, Czyli całego zawieszenia i to z całą masą samochodu. Za 100% program przyjmuje wzorcowe siły z pomiaru masy auta.
Skutek jest taki że małe miejskie auto ze stosunkowo miękkim (komfortowym) zawieszeniem na idealnych amortyzatorach wychodzi źle, a ciężkie sportowe (czyli z fabrycznie twardym) zawieszeniem auto wychodzi dobrze nawet z mocno zużytymi amortyzatorami.
Program nie mierzy % zużycia amortyzatorów, a % skuteczności tłumienia wzgędem pewnej średniej.

Post autor: **tomek** » 29 kwie 2004, 9:42

"Krzysiek" pisze:
Program nie mierzy % zużycia amortyzatorów, a % skuteczności tłumienia wzgędem pewnej średniej.

Auto nie prowadzi sie zle a poza tym to nie jest kwestia 500 zl. wiec jeszcze sie troche wstrzymam z decyzja o wymianie.
Napisales myje i konserwuje, to znaczy cos konkretnego konserwujesz?

Arek · Post autor: **Arek** » 30 kwie 2004, 11:40

No ja przeszedłem przeglądy w marcu

kasa kasa kasa. Ale juz wsio okiej. Wymieniono: wahacz z tyłu + silent bloczek. 2 linki tylnie od ręcznego, klocki na tyle. Sprawdzono klimke (okiej) aaa no i wymieniłem jeszcze łozycho od stronki prawego koła. Nareszcie skończyło się to buczenie. Przy okazji poznałem fajny warsztacik w Wawie robiacy makarony w tym i kapiszona. Mili ludzie, szukaja zamienników, no i solidnie wykonuja co trza. Jesli chodzi o ceny to znośnie!!!!!!

Post autor: **tomek** » 30 kwie 2004, 12:58

"Arek" pisze: Sprawdzono klimke (okiej)

Koszt tej przyjemnosci

Krzysiek · Post autor: **Krzysiek** » 04 maja 2004, 9:31

"tomek" pisze: Napisales myje i konserwuje, to znaczy cos konkretnego konserwujesz?

Spód, nadkola. Mycie po zimie i od razu zabezpieczenie antykorozyjne i powłoka "gumiasta".
Do tej pory było tylko to co było fabrycznie. Może i nie było takiej konieczności, ale na pewno mu nie zaszkodzi a tylko pomoże.

Arek · Post autor: **Arek** » 04 maja 2004, 10:26

Koszt przeględu klimy był 50 zł. mało bo nie wymieniłem jeszcze filtra kabinowego ok 100 zł (w Midasie w zeszłym roku) aaa no i oczywista wsio było szczelne więc poziom środka chłodniczego był okiej. Odkarzono popsiukano i jest cycuś.

Post autor: **tomek** » 04 maja 2004, 11:15

"Arek" pisze:Koszt przeględu klimy był 50 zł. mało bo nie wymieniłem jeszcze filtra kabinowego ok 100 zł (w Midasie w zeszłym roku)

Ja staram sie wymieniac co 6 m-cy, teraz zrujnowalem sie na oryginalny Lancii (13X zl) moze pojezdze na nim 12 m-cy

.
Co do klimki to musialbym gzies podjechac, ostatni miala robiony 2 lata temu .