Dedra - przy włączaniu kierunku włączają się oba kierunki

[Ama]

Witam, dzisiaj poradziłem sobie dzięki Wam z tykającym przekaźnikiem od kierunkowskazu. Niestety mam teraz kolejny problem a mianowicie przy daniu kierunku prawo lub lewo nie świecą się żarówki w odpowiednią stronę tylko po obu stronach jak przy awaryjnych ale nie pokazuję się przy tym kontrolka włączonych awaryjnych.. Bardzo proszę o pomoc - może ktoś już tak miał, niestety nie stać mnie na mechanika i muszę sobie sam poradzić. Pozdrawiam!

[KrissEB]

Nie masz czasem w tej Dedrze jakiegoś alarmu albo zamka centralnego zestrojonego z awaryjnymi?
Ten przekaźnik który kupiłeś jak mniemam nie jest sprawdzony na 100%?

[Ama]

To było tak: miałem stary przekaźnik który ciągle stukał ale pracował poprawnie, wyciągnąłem go żeby chociaż go obejrzeć, wsadziłem go na nowo i stukał jak poprzednio a do tego wyskoczył właśnie ten problem - kierunkowskazy włączają się po obu stronach. Kupiłem nowy przekaźnik i jest dalej tak samo (tylko już nie stuka ciągle bo zrobiłem jak w poprzednim temacie o tym) i do tego ten nowy tak piszczy dziwnie czasem. Alarm mam osobno zamontowany bez świateł.

[Ama]

Teraz dowiedziałem się też że przerywacz to podobno to co stuka i powoduje miganie kierunkowskazów a przekaźnik daje napięcie na odpowiednie strony, nie znam się na tym kompletnie ale podobno tak jest, czyli przerywacz mam wymieniony ale przekaźnik może być winowajcą. Tylko który to przekaźnik

[KrissEB]

Zacznijmy od tego czy masz podstawową instrukcję do swojej Dedry:)
Jeśli nie to TU masz ją do pobrania ale niestety wersja angielska.
Jak już do niej zajrzysz zacznij przeglądanie od 92 strony aż do strony 94.

Czy któryś z tych bezpieczników/ przekaźników wymieniałeś?

[Ama]

Wiesz co wymieniałem przerywacz od kierunkowskazów, działa poprawnie, ale cały czas przy włączaniu kierunkowskazu włączały się oba kierunki, zadzwoniłem do wujaszka bo zna się trochę na włochach i powiedział mi że w takim razie jeszcze przekaźnik musi być winny temu wszystkiemu. Zacząłem szukać tego przekaźnika, po kolei wyciągając kostki po lewej stronie, gdy wyciągnąłem pierwszą od góry wszystko wróciło do normy kierunek prawo - chodził prawy i na odwrót, ale nie wiem dlaczego ponieważ teoretycznie bez przekaźnika nie powinny działać, więc stanąłem w martwym punkcie i jeżdżę tak jak jest, bez tej kostki dzięki za instrukcję - mam ale inną, na 92 stronie masz taki obrazek z tym całym panelem bezpieczników i przekaźników, po prawej stronie ten pierwszy przekaźnik od góry to przerywacz, który wymieniłem. Po lewej zaś mam u góry jeszcze jedno gniazdo więcej niż na tym zdjęciu, i tam właśnie po lewej był przekaźnik który zawsze tam był (żółty, A727, 12V, 30 A), i to właśnie jego wyciągnąłem i powróciło do normalności, a jest dobry bo takie same inne też wpinałem i było to samo. Niby jest już zrobione ale od czego był ten przekaźnik to nie mam pojęcia i czemu tak się działo też. najważniejsze że kierunki chodzą i można jeździć normalnie