Cześć!
Jeżeli autko trochę postoi i następnie próbuję nieco dynamiczniej ruszyć, mam objaw kończącego się paliwa (takie bujanie niezbyt miłe). Dociskanie pedału wzmaga te skoki obrotów i samego auta (kangur?). Zmniejszenie nacisku na pedał i odczekanie paru chwil - przywraca wszystko do normy.
Ustaliłem, że muszę delikatnie ruszać i nie przyśpieszać gwałtownie na pierwszych 50 - 100 metrach. Następne ruszania przebiegają już normalnie i dalsza jazda z dowolnymi przyśpieszeniami także jest ok.
Słowem: da się z tym jeździć, ale prędzej lub później chcę doprowadzić rzecz do porządku.
Jakieś pomysły? Podobne doświadczenia?
yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
PS: jakiś czas temu zamieściłem post dotyczący tej samej sprawy, ale określiłem sedno sprawy jako falowanie wolnych obrotów, co niezbyt dobrze oddawało problem. Chociaż może ma coś do rzeczy to, że następnego dnia po takiej ostrej bujance nie dało się uruchomić silnika bez wciśnięcia pedału ( jak się robi gdy świece są zalane)
Ypsilon 843 / 1,2 - 16V trudność z płynnym ruszeniem: jakby brakowało paliwa
-
- Forumowicz/ka
- Posty: 118
- Rejestracja: 06 kwie 2019, 23:59
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów
Re: Ypsilon 843 / 1,2 - 16V trudność z płynnym ruszeniem: jakby brakowało paliwa
Po pierwsze jak auto zimne, lepiej nie ruszać dynamicznie - niech olej zdąży nasmarować panewki i pierścienie - silnik odwdzięczy się za to długoletnią eksploatacją. A po drugie kiedy wymieniałeś świece i przewody?
Ojciec michala1045.
- Kappa SW 2.4 TDS 1997 - moja była
- Y 1.2 16V 1997 - była żony.
- Lancia Phedra 2,0 jtd 2004 - była
Aktualnie na stanie
- Y 1,2 8v 2001 Marie Claire - żony
- Citroen BX 19 TRI, 1989
- MZ ES 250 1965 - mój rocznik
- Dodge Grand Caravan 3,3 2007
- Kappa SW 2.4 TDS 1997 - moja była
- Y 1.2 16V 1997 - była żony.
- Lancia Phedra 2,0 jtd 2004 - była
Aktualnie na stanie
- Y 1,2 8v 2001 Marie Claire - żony
- Citroen BX 19 TRI, 1989
- MZ ES 250 1965 - mój rocznik
- Dodge Grand Caravan 3,3 2007
-
- Forumowicz/ka
- Posty: 118
- Rejestracja: 06 kwie 2019, 23:59
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów
Re: Ypsilon 843 / 1,2 - 16V trudność z płynnym ruszeniem: jakby brakowało paliwa
Cóż..... nie wiem. Jeżdżę od kwietnia 2019 (bardzo mało, jakieś 2 - 3 tyś ) i nie zmieniałem; a kiedy poprzednik zmieniał - to nie wiem.
Tylko: opis nie ogranicza się do zimnego silnika. Chodzi o jakiś czas wyłączenia, np pół godziny. Po minięciu krytycznego odcinka - wszystko działa prawidłowo: ruszanie, przyśpieszanie i większe prędkości.
Tylko: opis nie ogranicza się do zimnego silnika. Chodzi o jakiś czas wyłączenia, np pół godziny. Po minięciu krytycznego odcinka - wszystko działa prawidłowo: ruszanie, przyśpieszanie i większe prędkości.
-
- Forumowicz/ka
- Posty: 118
- Rejestracja: 06 kwie 2019, 23:59
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów
Bravo GEPARD!
>>> Gepard; twoja sugestia była trafna!
Winna była świeca. Mam wymieniony komplet i autko śmiga jak nigdy!
Szkoda, że wcześniej nie pojechałem z tym do warsztatu... Choć nasilenie irytujących objawów zapewne ułatwiło i przyśpieszyło znalezienie przyczyny.
Winna była świeca. Mam wymieniony komplet i autko śmiga jak nigdy!
Szkoda, że wcześniej nie pojechałem z tym do warsztatu... Choć nasilenie irytujących objawów zapewne ułatwiło i przyśpieszyło znalezienie przyczyny.