Nexia - ;) Dymi na bialo a ubywa oleju...

[lancia1969]

to co pisałem było oparte na moich doświadczeniach. pewnie, że mogę się mylić w tym wypadku. co do doraźnych prób zaleczenia, to nie znam sposobu na uszczelnienie pierścieni.. może ceramizer? aha, i nie jestem panczurem, tylko słucham m.in. punka

Ale ja Cię nie obrażam daleko mi już do tego
Sam byłem i wcale to nie było takie złe a do dzisiaj jak mam dobru humor to męcze głosniki Sex Pistols-ami ,The Clash czy Dead Kennedys.

[o-w-c-a]

Co do motodoktora troche poczytalem i sie wystraszylem ze zamiast oleju robi sie galareta i wszystkie kanaly olejowe zapycha i zasadniczo niektore miejsca przestaja byc smarowane i sie poprostu zacieraja i wtedy to juz totala smierc silnika - z racji ze potrzebuje jeszcze ze 3 miesiace pojezdzic autem to narazie odwlekam chwile zalania go tym specyfikiem - pod sprzedaz to przemysle temat .

Jezeli chodzi o ceramizer to juz wpierdzielilem go w silnik i jak wposmnialem auto przestalo dymic na intensywnie niebiesko i zaczelo bardziej na bialo tyle ze duzo wiecej jest teraz dymu i smierdzi dosc dziwnie, ani olejem ani sadza...

Pozatym wlasnie odkrecilem rure recyrkulacji spalin i troche mnie ona zaskoczyla - bo o dziwo w ten sam element wchodzi (w jego gorna czesc) jakas rurka od listwy wtryskiwaczy, dwie od cisnienia do sterowania nadmuchami w kabienie (w nexii jest to podcisnieniowo sterowane), jedna rura do serwa i jeszcze ta jedna wspomniana recyrkulacji - tyle ze ja myslalem ze recylkulacja idzie z wydechu czy z kolektora wydechowego a tutaj idzie gdzies z dolnej czesci kolektora ssacego (kolektor wydechowy jest po drugiej stronie silnika).

Nie kapuje tego ale w ksiazce serwisowej jest napisane ze to jest wlasnie od recyrkulacji spalin...
Tak zawsze jest to robione...? - pozatym od cholery tam jakiegos syfu, ale nie jestem pewien czy to olej czy paliwo zmieszane z jakimis nagarami i innym smietnikiem...

A co myslicie o tego typu rozwiazaniach jak zaslepienie tej rury recyrkulacji i wywalenie odmy pod samochod? Zmniejszy to ilosc generowanego dymu i mniej bedzie smierdziec?

[dunin]

Ale ja Cię nie obrażam daleko mi już do tego
Sam byłem i wcale to nie było takie złe a do dzisiaj jak mam dobry humor to męcze głosniki Sex Pistols-ami ,The Clash czy Dead Kennedys.

ale ja się nie obrażam przecież tylko prostuję, że nie mam irokeza, nie chodzę w glanach i inne temu podobne a poza tym wolę polskiego punka

a co do dymienia, to ja już nie wiem.. zapytam się kupmla - ma nexię, może coś poradzi. ja nie znam tego silnika w ogóle.

[lancia1969]

Jak masz to auto sprzedawac za 3 miechy to nic juz tam nie rozkrecaj szkoda czasu i kasy - recyrkulacje zostaw w spokoju jeżeli silnik ma moc , odme możesz spuścić koło silnika ( Zielonych chyba nie lubisz ) tylko proponuję włożyć ja np do butelki po oleju i raz na czas zlewać olej do silnika .

[o-w-c-a]

No ok - troche zrobilem i sprawdzilem.

Jak zatkalem ta recyrkulacje spalin to musze przyznac ze jakbym kilka koni zyskal - przynajmniej na gazie - wkreca sie duzo szybciej i bez lenistwa jak bylo do tej pory i plynniutko wchodzi.

Co do odmy dorobilem waz i narazie puscilem pod samochod i wlasnie niewiem czy mi bedzie olej uciekal bo odma w deklu jest zamocowana w gornej jego czesci i jeszcze wyprowadzenie z niej jest niemal pionowo w gore, a szczeze tam jest tak wszystko upchane ze srednio widze wpychanie tam jakis butelek.

Prawda taka ze jezeli olej juz odma wywalala to i tak szedl on do dolotu i palil go silnik wiec i tak byl stracony, wiec zasadniczo czy go silnik palil czy bedzie kapal na asfalt chyba wielkiej roznicy to nie robi - chyba ze sie myle...?

Pozatym niewiem - juz za dlugo siedze w garazu i sie inchaluje tym smrodem, ale czy to mozliwe ze po tych moich zmianach zaczal by bardziej dymic? Bo jest tego dymu kupe i juz niewiem czy przez fakt niedogrzania silnika i mrozu na polu czy sie pogorszylo i powinienem wrocic, ale kuzwa musze przyznac ze podziwiam tych co stoja za mna w korku .

PS. Z tego co czytam na jednym z forow nexiowych to zasadniczo na przestrzeni ostatniego czasu przypadkiem zrobilem tuning mojej nexii - scislej wywalilem katalizator (bo sie stary zatkal to go przebilem i wywalilem - jest przelot), zatkalem egr i wywalilem odme pod auto - ogolnie to z tego co widze jest jedna z metod "odmulenia" nexii - niedokonca mi chodzilo o to ale czy wzrost mocy (czy cokolwiek tam sie poprawi) jest dobry w chwili kiedy chce zmniejszyc generator dymu?