Ja też się ostatnio przymierzałem do zmiany na większy silnik ale jeszcze nie uzbierałem kasy i tak sie zastanawiam czy warto na tych lipnych kiepskich drogach.
Pamiętaj mocy zawsze jest mało
Jeżeli chodzi o części to źle rozumujesz. Fiat produkuje kiepskiej jakości części i dlatego nie warto ich kupować lepiej kupić tańsze i lepsze zamienniki.
Poza tym elektronika i ABS są zazwyczaj BOSCHA wiec ceny są takie same jak do innych aut bo nie ma zamienników do części boscha.
Jeżeli chodzi o
blachy tą są zajebiste 0 rdzy po 11 latach a po za tym na podwoziu są specjalne wspawane blachy-odbojniki do obcierania tak żeby na dziurach nie uszkodzić płyty podwoziowej. Blachy w serwisie są drogie np masaka 1500zł błotnik 500zł. W VW pewnie też są takie ceny ale są zamienniki, niestety do Delty nie ma innych producentów blacharki. Ale z kupnem używanych blach nie ma żadnego problemu.
Jeżeli chodzi o
kolory to ja też nie lubie czeronych delt a reszta jest super.
Jeżeli chodzi części zamienne-eksploatacyjne to są bardzo tanie nawet w ASO i dostępne wszędzie bo pasują od fiata.
Jeżeli chodzi o instalacje gazową to nie warto kupować 8 zaworowej jednostki z 4 punktowym wtryskiem bo moc na gazie spada okrutnie. Na gazie tak mi sie wydaje najlepiej chodzą silniki na mono wtrysku bo nie ma w nich dużej elektroniki i przez to nie ma problemów.
-marzenie . Nie polecam diesla poza tym nie slyszalem zeby jakis z silnikow byl bardziej awaryjny.
