Thema - szarpie silnikiem na niskich obrotach do 2000 rpm

henek155 · Post autor: **henek155** » 09 lut 2008, 13:16

Witam mam taki mały problemik, jak jadę po dziurach na jedynce (nie ważne czy silnik ciepły czy zimny) powoli na niskich obrotach to strasznie szarpie mi autem.Czy ktoś wie jaka może być tego przyczyna?
silnik to 2.0 16v 834B2246

alf · Post autor: **alf** » 09 lut 2008, 22:38

Myślę że zbyt mała prędkość na jedynce jest powodem szarpania.Jak trzeba wolno to trzeba używać "ślizgającego sprzęgła".Jedynka też potrzebuje minimum prędkości by nie szarpać.

Gość · Post autor: **Gość** » 09 lut 2008, 22:48

myś,ę że to klasyczny objaw zużytego sprzęgła/nie miałem do czynienia z themą poza wyjątkami/

Post autor: **Piszczyk** » 10 lut 2008, 20:43

w jakim stanie masz przeguby?
luz na przegubie plus delikatny luz na zębach skrzyni i mech. różnicowego plus luzy na sworzniach itp i szarpanie gotowe

maki · Post autor: **maki** » 11 lut 2008, 17:06

mam podobny symptom, tyle ze odczuwalne to jest tylko na benzynie...cos jakby nie dostawal wystarczajacej ilosci paliwa... mysle ze nie jest to wina pompy bo zostala wymieniona kilka miesiecy temu. co powinienem sprawdzic?

pozdrawiam

Post autor: **Jacek** » 12 lut 2008, 22:10

Przy 2000rpm nie powinna szarpać. Może kabelki WN(ale one lubia walić powyżej 2500), a może sa pozrywane poduszki pod silnikiem. Jeśli masz lampę stroboskopową indukcyjną sprawdź błyski dla poszczególnych cylindrów -wykluczysz świeczki i kable.

henek155 · Post autor: **henek155** » 05 mar 2008, 19:07

wymieniłem dzisiaj świece na nowe ngk i silnik od razu zaczął lepiej brzmieć i pracować,do tego wymieniłem też przewody wysokiego napięcia na nowe bo w starych była zbyt duża rezystancja.Wiec to mam z głowy,silnik nadal szarpie nawet na 1700 obr,odpiałem na chwile sonde ale wydawało mi sie że nie było żadnej zmiany w pracy silnika z podpiętą i odpiętą sondą (możliwe że sonda jest padnięta),nakoniec znalazłem dziure w dolocie w tej grubej rurze co idzie od silnika do przepływomierza,bede musiał się nią zająć,ale to na czasie bo planuje przerobić cały dolot na stożkowy filtr powietrza.

Post autor: **Miro** » 05 mar 2008, 20:29

U mnie ostatnio jest podobnie tzn po odpaleniu silnika kiedy jest jeszcze zimny faluje sobie lekko na obrotach i podczas jazdy wystepuja czasem mocne szarpniecia

jak dostanie nie duzej temp to chodzi równo ale zdarzy się,że jeszcze czasem szarpnie. Te dolegliwości występują tylko na benzynie, na gazie jest wszystko wporządku. Co to może być?

Post autor: **przemas81** » 05 mar 2008, 20:43

"Miro" pisze:U mnie ostatnio jest podobnie tzn po odpaleniu silnika kiedy jest jeszcze zimny faluje sobie lekko na obrotach i podczas jazdy wystepuja czasem mocne szarpniecia jak dostanie nie duzej temp to chodzi równo ale zdarzy się,że jeszcze czasem szarpnie. Te dolegliwości występują tylko na benzynie, na gazie jest wszystko wporządku. Co to może być?

mam uidentyczna sytuacje i jestem tak samo kiepski w tej materii jak ty za diabla nie wiem co to jes

maki · Post autor: **maki** » 07 mar 2008, 19:27

"przemas81" pisze:
"Miro" pisze:U mnie ostatnio jest podobnie tzn po odpaleniu silnika kiedy jest jeszcze zimny faluje sobie lekko na obrotach i podczas jazdy wystepuja czasem mocne szarpniecia jak dostanie nie duzej temp to chodzi równo ale zdarzy się,że jeszcze czasem szarpnie. Te dolegliwości występują tylko na benzynie, na gazie jest wszystko wporządku. Co to może być?

mam uidentyczna sytuacje i jestem tak samo kiepski w tej materii jak ty za diabla nie wiem co to jes

tezmialem taki problem jak Miro, przyczyna byl zasyfiony wtrysk.poki co tylko go wyczyscilem,ale pewnie trzeba go bedzie wymienic...niestety podczas naprawy, postanowilem obejrzec zawieszenie... i tu maly rece mi opadly... mozna powiedziec ze wszystko do wymiany

od gumy stabilizatora po amorki... do tego klocki... cos mi sie tluklo,ale sadzilem ze to tylko przegub, niestety sie mylilem

a teraz Lancia-skarbonka chce aby w nia majatek wladowac...

pozdrawiam

Post autor: **Miro** » 08 mar 2008, 16:24

"maki" pisze: a teraz Lancia-skarbonka chce aby w nia majatek wladowac...

pozdrawiam

Tak to już jest kolego jak sie ma kilkunastoletni samochodzik

maki · Post autor: **maki** » 08 mar 2008, 19:19

"Miro" pisze: Tak to już jest kolego jak sie ma kilkunastoletni samochodzik

najgorsze jest to ze jakbym sie tak w nim nie "zakochal" to pewnie poszedlby na sprzedaz i po klopocie...

pozdrawiam

alf · Post autor: **alf** » 09 mar 2008, 12:25

PALIWO ,to jest przyczyna waszych Panowie cierpień.Jeżeli silnik na jednym rodzaju paliwa ( np.gaz) chodzi jak zegarek a na drugim rodzaju paliwa (benzyna ) bydłuje to na bank kupiliśmy złe paliwo -chrzczone jak to się mówi (woda lub coś innego).Wody dość łatwo się pozbyć-wlać należy pół litra denaturatu na powiedzmy 20 litrów paliwa i on zwiąże wodę i pozwoli jej wyjść przez wtryskiwacze.Po tym zabiegu szarpanie ustąpi na 100%.Kupujcie paliwo w stacjach o dużych obrotach-tam nie ma oszustw i w renomowanych najlepiej firmach.Jak się połaszczycie na małą stacyjkę bo zaoszczędzicie 3 lub więcej groszy na litrze to macie problem zapewniony.

Post autor: **Miro** » 09 mar 2008, 14:41

"alf" pisze:Kupujcie paliwo w stacjach o dużych obrotach-tam nie ma oszustw i w renomowanych najlepiej firmach.Jak się połaszczycie na małą stacyjkę bo zaoszczędzicie 3 lub więcej groszy na litrze to macie problem zapewniony.

Kupuje paliwo na statoilu i nigdy nie mialem problemow.
Od jakiegos czasu mam te objawy ale zrobie tak jak napisales. Zatankuje wiecej paliwa niz zwykle i wleje troche denaturatu-juz tak kiedys robilem i pomoglo

Trzeba powtorzyc operacje

alf · Post autor: **alf** » 09 mar 2008, 14:44

mi pomogło po dwakroć.

Lancia Klub Polska