Thema- problem z odpalaniem w zimie na PB i LPG

[mlodydm]

witm wszystkich...
mam taki problem w mojej lanci... jakiś czas temu robiłem remont generalny silnika (zrobiony bardzo dobrze), latem było wszystko ok, odpalała na gazie bez problemu. problem pojawil się zimą kiedy nie chciała odpalić nawet na benzynie, a co gorsza jak juz odpaliła i chciałem przełączyć na gaz spailiło stacyjkę od gazu... na samej benzynie odpalała ale tylko na chwilę bo pompka traciła ciśnienie... po założeniu nowej centralki stało się to samo... w czym tkwi problem?

[KGB]

moze zwarcie ^^

[Mariusz91]

Warto by było chociaż wiedzieć jaki masz silnik... z fusów wróżyć nie umiemy...

[mlodydm]

faktycznie zapomnialem tego dodac co to za silnik
2.0 16v rok 91

[mlodydm]

moze zwarcie ^^

tez tak o tym mslalem... tylko co je powoduje? czy moze to byc alarm?

[Mariusz91]

No proszę silnik taki sam jak mój podeślij Vin i zdjęcia silnika. Mówisz ze nie chiała odpalić ani na benzynie ani na gazie. Co zrobiłeś że odpaliła na benzynie? zanim spaliło przełącznik?

[mlodydm]

niestety nie mam jak teraz zrobic zdjecia. wczesniej byl jakis problem z wtryskami ale zostaly wymienione i odpalala ale zaraz gasla bo na pompce spadalo cisnienie.

[Alan]

no toś poleciał z tym obiadem.....

jeśli pompka traci ciśnienie na benzynie może być winny regulator ciśnienia paliwa,można to w sposób doraźny i chwilowy sprawdzić ściskając przewód powrotu paliwa.

Co do centralki LPG zmień warsztat na taki który ma pojęcie co robi.Sam w elektryce gazu nie dłub bo później znów przeczytamy o spalonym samochodzie przez gaz.

dobry gazownik wymieni ci to i usunie za kilkadziesiąt do 200pln i będziesz miał spokój. Dziś w obiegu jest tyle instalacji LPG że nie liczyłbym na pomoc z forum z prostej przyczyny...nie koniecznie musimy znać sidła jakie masz tam zamontowane.Czasem lepiej wydać $$$ niż stracić samochód

[KGB]

Bo chodzi o to, że na gazie to się obiad gotuje a jak się go wkłada do auta to takie właśnie rzeczy się dzieją

a jak jeszcze ten gaz bedzie w niemieckim samochodzie to juz wogole ,bedzie padaka ,co ?
wez sie ogarnij czlowieku ,

co do tematu to tez radze gdzies podjechac ,bo jezeli zwarcia autor nie znalazl odrazu i nie za bardzo czuje sie na silach ,to szkoda czasu ,
dalej tez nie wiemy jaki tam gaz siedzi - jezeli to jakas prosta I lub II gen to jest raptem kilka przewodow na krzyz ,ale jezeli to IVgen to juz wiece kabelkow i wiekszy klopot