Thesis 2.0t - problemy z ładowaniem

[grnb]

hej, i moja Teresa złapała focha.
W styczniowe mrozy poniżej -20C uruchamiając silnik po dwutygodniowym postoju zapaliła mi się ikonka alternatora z komunikatem że "alternator fault". Po około 2 minutach jej przeszło, ale przy zapalaniu na zimnym silniku i przy niskiej temperaturze komunikat się powtarzał. Z czasem wyświetla się coraz dłużej po uruchomieniu (teraz ok 15 min nawet) i pojawia się przy coraz wyższych temperaturach. W czasie jazdy ostrzeżenie znika potem ponownie się pojawia przy spadających obrotach silnika aż do nagrzania się płyny do ok 50C. Potem już się nie pojawia.
Mam problem ze zmierzeniem ładowania bo jak dojadę do garażu to już jest ok, chociaż ostatnio efekt się nasila i może uda się to zdiagnozować, zatem jakie powinno być ładowanie? Jak je poprawnie zmierzyć? Dodam że żadnych braków prądu nie zauważyłem, poza rzeczonymi ostrzeżeniami komputera.
Macie jakieś rady odnośnie takiego zachowania auta?

[LUKI82]

Sprawdź pasek czy nie jest zużyty.
Ja miałem problemy z ładowaniem ale winę za to ponosił pasek a założony był szmelc "gates-a" po założeniu oryginału wszystko się ustabilizowało.

[grnb]

zabiłeś mi klina, pasek wymieniany był zimą przy okazji wymiany rozrządu i kupiłem taki jaki był w sklepie, nie pamiętam nawet. Myślisz że może to być to? miałeś podobne objawy?

[LUKI82]

aż takich nie, bardziej wpieniał mnie dziwny dźwięk z paska a nie był to dźwięk ślizgającego się paska a bardziej przypominający uszkodzone łożysko a właśnie przy tym wywalało błąd ładowania.
Jest kilka rolek paska a w tym manualna i dynamiczna do jego naciągu. Jeśli źle został naciągnięty poprawnie to tęż będą jaja.
A wymieniałeś też rolkę dynamiczną? Może ona padła i po prostu nie ma możliwości by pasek był podczas pracy silnika poprawnie napięty.

[grnb]

robił to mechanik, ale napinacz na pewno wymieniany nie był, idzie to sprawdzić jakoś organoleptycznie?

[LUKI82]

Bez zdjęcia koła i osłon ciężko ale nie wiem jak jest przy Twoim silniku.
Prawidłowy naciąg paska gdzieś był opisywany ale myślę że jak mechanik z doświadczeniem to zrobił to prawidłowo.

[grnb]

no właśnie koło i osłony mam już zdjęte, ale na czym polega to naciąganie, nie widzę

[argenta67]

Naciąg paska ważny, ale jeśli nie piszczy to kontrolka ładowania nie ma prawa sie zapalić. Akumulator masz (jeśli oryginalny) 100A więc chwile to potrwa jak wyładujesz go i zobaczysz objawy braku prądu. Pierwszym objawem jest gaśnięcie wyświetlacza w zestawie wskaźników podczas uruchamiania. Masz 2.0T więc sprzęgła na alternatorze nie posiadasz.

[LUKI82]

Wygląda to tak: poprawny naciąg paska jest gdy pasek można minimalnie przesunąć na mimośrodowej ( manualnej ) rolce w prawo i w lewo.
Ja naciągam po swojemu czyli na oko
Napinacz dynamiczny naciągam na siłę do końca i blokuję by się nie cofnął, następnie rolką mimośrodową naciągam pasek aż będzie sporo napięty i blokuję dokręcając śrubą ,a rolkę dynamiczną odblokowuję.

[przedszkolak]

Jeszcze winą można obarczyć sam alternator, u mnie szczotki szwankowały ponad 3 tys. do kiedy naprawdę siadły.

[DamianS]

Ciesz się , ze nie masz V6... tam jest alternator chłodzony wodą, totalnie nienaprawialny i kosztuje worek kasy.

[grnb]

No wiem właśnie , moja usterka znikła wraz z cieplejszymi nocami, puki co obserwuję

[DamianS]

Jeśli kontrolka ładowania nie gaśnie przez kilka minut nie ma czego obserwować.
Usterka jest ewidentna. Pasek nawet jeśli jest luźny zazwyczaj załapuje po zwiększeniu obrotów.
Wymontowanie alternatora w 2.0T nie jest wielkim problemem. Trzeba go sprawdzić u specjalisty.

[kornel_95]

To ja mam takie pytanie czy tylko w lanco wodniak jest nie do naprawy??? bo jakoś w mercedesie audi itp idzie je naprawić !!!

[grnb]

odnośnie mojego problemu, objawy się nie powtórzyły puki co, jednak szukałem sobie na necie i znalazłem że istnieje coś takiego jak sprzęgło alternatora, jak to działa? może się to jakoś zepsuć? jakie byłby objawy?

http://www.czesci.autotrader.pl/produkt ... 55376.html