Tak sobie to wykombinowałem Ja też tak mam przy dużym przespieszaniu wskaźnik pokazuje więcej paliwa, a potem wskazówka opada.
Zgadzam się z tym co napisał GULIVER. Sam kiedyś się nad tym zastanawiałem i doszedłem do identycznych wniosków po tym jak po gwałtownym hamowaniu poziom paliwa podniósł mi się sporo."Guliver" pisze:Widocznie czujnik poziomu paliwa w baku jest umieszczony z przodu baku i jak ostro ruszasz siła odśrodkowa powoduje że paliwo przemieszcza się do tyłu zbiornika
Hm według papierówCEE spalanie 2,4 w mieście 13,2 l- 90km/h-7,6l 120km/h-9,4 l .. to nie mało, ale zeby drastycznie spadał wskażnik ?! w moim dieslu tez coś takiego występuje w czasie jazdy ...z tym że po pewnym czasie (trochę to trwa )i jezeli jazda odbywa się w miarę poziomo to wszystko wraca do normy ale jak jest dużo zakrętów czy podjazdów to różnie to bywa ...raz za dużo raz za mało...myślę że te typy tak mają i nie powinieneś mieć powodów do obaw sprawdz jeszcze czy może nie masz jakiegoś wycieku ze zbiornika ....
A ja ze wskaznikiem paliwa nie mam problemu, jedyny problem to wskaznik temperatury"Marcin_D" pisze: Kappa tak ma z tym wskaźnikiem, że pokazuje co chce.
- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania 
, to po pierwsze. Potrafi byc rowniez tak, ze zatankuje "pod korek", wyjezdzam ze stacji i mam albo 1/2 baku, albo pali mi sie rezerwa.Przez taki numer juz raz Lucynke popychalem w kierunku stacji - ciezka cholera jak nie wiem co 
jasne ze slychac i powinno byc slychac i to w dodatku im mniej masz paliwa w baku tym glosniejsze zassanie powietrza calkiem normalne mialem to w kazdm samochodzie z tak duzymi bakami"Egon" pisze:ja zalałem pod korek a pokazała 3/4 postała prze noc (przod lekko w gorze) rano wsiadam i juz pełno pojezdzilem troche (ok.100km) i pokazuje 1/2 baku potem znów rosnie i maleje, chyba bede musiał zajzec do baku bo to sa jakies jaja z tym wskazaniem mam jeszcze jedno pytanko czy u was jak odkreca sie korek od wlewu paliwa tez słychac suczenie ? (jak by nie było odpowietrzenia)
