Kappa - zerwane gwinty w piastach po wymianie kół

[prezesjm]

Okazało się, że gość który mieniał mi koła przykręcił stalowe felgi śrubami do alufelg(!) i pozrywał mi gwinty we wszystkich pisatach.

Cosik tu ściemniasz. Jak to jest możliwe? Wytłumacz mi to bo chyba nie rozumiem. Przecież śruby nie zmieniał, czyli skok gwintu jest ten sam, nie?

I co tu do rozumienia. Śruby do alusów zwykle są dłuższe i jak się je zakręci do felg stalowych to wystają z tyłu piasty , ładnie się rozklepują o elementy zwrotnicy czy zawieszenia i nie jesteś w stanie tego normalnie wykręcić bez uszkodzenia gwintu.

[wega]

I co tu do rozumienia. Śruby do alusów zwykle są dłuższe i jak się je zakręci do felg stalowych to wystają z tyłu piasty ,

to wiem.
W moich alusach śruba jest zaledwie dłuższa o 0,5cm (nie wiem jak w innych) a tyle miejsca jest za piastą, na pewno.

i nie jesteś w stanie tego normalnie wykręcić bez uszkodzenia gwintu.

to już jest logiczne.

[Corrado]

Okazało się, że gość który mieniał mi koła przykręcił stalowe felgi śrubami do alufelg(!) i pozrywał mi gwinty we wszystkich pisatach.

Cosik tu ściemniasz. Jak to jest możliwe? Wytłumacz mi to bo chyba nie rozumiem. Przecież śruby nie zmieniał, czyli skok gwintu jest ten sam, nie?

Ściemniam? hmm nie bede się z Tobą sprzeczał - pewnie wiesz lepiej bo tam byłeś wtedy na miejscu, wideziałes dokładnie wszystko i nie dasz sobie głupot opowiadać. A ta ekspertyza to zwykła lipa...
Niech Ci będzie.

Pozdrawiam
Konrad

[sloneczna]

A to ciekawy serwis opon co nie sprawdza długości śrub.
Ja zmieniałem w przodzie na zimowe na felgach oryginalnych aluminiowych i okazało się ,że moje felgi letnie mają o 0,5cm za krótkie śruby .Jednak gość od razu przymierzył i nawet nie odkręcał wszystkich śrub . Musiałem poszukać i kupić nowe śruby.

[Corrado]

130zł za wymianę łożysk w przednich kołach, trochę mało. Za taką cenę to wymienia się jedno łożysko.

Taki mam rachunek, rzeczywiście 130 zł za wymiane łożysk, to raczej niedrogo. Dowiedziałem się, że za wymianę rozrządu w Kappie 2,4 Jtd chcą ~300 zł. - to już chyba taka "średnia krajowa"

--
Pozdrawiam
Konrad

[Blash]

hmm bedę śledził ten wątek, ale ciężko Ci będzie odzyskac te pieniadze , miałeś drugi kpl śrub przy przekładce? musisz udowodnic że facet z premedytacją zakręcił te śruby nie informujac Cie o tym że są inne do stalowych , on zapewne powie że na twoje ryzyko zakręcał , oj ciężka sprawa , na przyszłośc do wszystkich info zawsze sprawdzajcie śruby do felg czasem długośc jest ta sama ale róznica jest w kształcie stożka łba ,dlatego warto miec 2 klp śrub do alu i stalowych

[Corrado]

A to ciekawy serwis opon co nie sprawdza długości śrub.
Ja zmienałem w przodzie na zimowe na felgach orginalnych aluminiowych i okazało się ,że moje felgi letnie mają o 0,5cm za kródkie sróby .Jednak gość odrazu przymierzył i nawet nie odkręcał wszystkich srub . Musiałem poszukać i kupić nowe sruby.

Prawdę mówiąc, to do tej pory nic nie miałem do tego "gumiarza" pracuje tam taki dość przyjemny gość robiący wrażenie kompetentnego - dlatego jeździłem tam od lat. Jednak wtedy spadł piewszy śnieg tej zimy, ja mam kilkumiesięczną córkę i pomyslałem, że koniecznie muszę zmienić gumy na zimowe bo nie będę ryzykował bezpieczeństwem dziecka i wbrew sowjemu zwyczajowi stałem w kolejce do wulkanizatora pierwszego dnia "zimy" Zrobiło się tłoczno przed zakładem i domyślam się, że z tego powodu właściciel wziął kogoś "z łapanki" (jakiegoś nastolatka) żeby tylko było szybciej i więcej. Niestety chłopak nie miał pojecia o tym co robił i prawdopodobnie nie wiedział, że przykręca felgi nieodpowiednimi śrubami. Po prostu miałem pecha, gdyby te koła zmieniał mi "stały" pracownik tego zakładu, to na pewno by do tego nie doszło. Założyłby odpowiednie śruby i było by po wszystkim a ja wciąż bym ich polecał znajomym...

[Corrado]

hmm bedę śledził ten wątek, ale ciężko Ci będzie odzyskac te pieniadze , miałeś drugi kpl śrub przy przekładce? musisz udowodnic że facet z premedytacją zakręcił te śruby nie informujac Cie o tym że są inne do stalowych , on zapewne powie że na twoje ryzyko zakręcał , oj ciężka sprawa , na przyszłośc do wszystkich info zawsze sprawdzajcie śruby do felg czasem długośc jest ta sama ale róznica jest w kształcie stożka łba ,dlatego warto miec 2 klp śrub do alu i stalowych

Nie miałem drugiego kompletu śrub. Przedtem jeździłem Citroenem Xantią, w którym stalowe felgi miałem przykręcone śrubami do alufelg i nic się nie działo. Gdybym zmieniał te koła sam, to pewnie bym sprawadzał, czy nie muszę mieś innych śrub ale pojechałem do fachowca(?) i liczyłem na to, że to on to sprawdzi. Rzeczoznawca w rozmowie powiedział, że w zakładzie pracują wkwalifikowani pracownicy i jeżeli zajmują sie tą działalnością, to mają wiedzieć co czym mają przykręcić, jeżeli ja nie dostarczyłem śrub do felg stalowych to powinni mi zaproponować nowe albo odmówić wykonania usługi a zakręcając nieodpowiednie narazili mnie (i nie tylko mnie - to mnie najmocniej zmotywowało żeby nie odpuszczać) na bezpośrednie niebezpieczeństwo.

--
Pozdrawiam
Konrad

[kleyo24]

Witam
Wczoraj pojechałem na wymiane opon na zimowe, przyjechałem do punktu wymiany na alufelgach, a "zimówki" mam na felgach stalowych. Po odbiorze samochodu coś mi zaczęło stukać i pojawiły się drgania na kierownicy, wolniutko pojechałem do mechanika, z którym byłem później umówiony na wymianę płynu chłodniczego i zleciłem mu jeszcze sprawdzenie tych nowych, dziwnch objawów. Okazało się, że gość który mieniał mi koła przykręcił stalowe felgi śrubami do alufelg(!)

Miałem identyczną sytuację tuz po zakupie auta-dosłownie 20 min. Zaczęło stukać i telepać kierownicą przy skręcaniu. Ale ja za naprawę zaplaciłem 100zł a kolesia od wymiany opon wcieło- chyba dobrze dla niego! Ja nie miałem paragonu i własnie wtedy nauczyłem się brać paragony na wszelki wypadek. Bierz się za tych i dowal im! Trzymam kciuki i powodzenia!!!