Czyszczenie podsufitki - prośba o pomoc!

Post autor: **Jarek_Jarecki** » 29 gru 2007, 10:01

Jak w temcie potrzebuje wyczyścić / wyprac podsufitke w aucie...ma ktoś może jakieś doświadczenie...jakich środkó używać...nigdy jeszcze sie w takie coś nie bawiłem a mam tak strasznie zasyfiona że aż odstrasza

:(:(
dzieki z gory za pomoc

pzdr

Post autor: **wega** » 29 gru 2007, 10:41

Witam
Ja przerabiałem pranie podsufitki w dwóch poprzednich samochodach. W Lancii nie mam takiej potrzeby. Ten "zabieg" najlepiej wykonać w środku upalnego lata. Zimą Ci nie polecam bo będzie Ci to b.długo schnąć. Jeżeli chcesz ją chwilowo odświeżyć to polecam środki w sprayu do prania dywanów, tapicerek na sucho. Taka pianka. Chociaż nie wiem czy to zda egzamin ponieważ najlepiej to robić na płasko, po wymontowaniu jej z samochodu. Trudno ci będzie spryskać podsufitkę zamontowaną w aucie.
Chyba że podjedziesz do jakiegoś zakładu gdzie piorą takie rzeczy(myjnia ręczna itp) to w granicach 100-150 zł wypiorą Ci cały środek.
Ja osobiście poczekałbym do lata.

Post autor: **Jarek_Jarecki** » 29 gru 2007, 11:37

w sumie chyba sie wstrzymam....i zamontuje ją z powrotem na miejsce

na środe potrzebuje auto wiec chyba nie wyschnie do tego czasu

dudekken · Post autor: **dudekken** » 29 gru 2007, 13:35

A ja proponuje ci kupic taki fajny plyn który nazywa sie WEZYR (do dywanow i obic tapicerskich 6,50zł kosztuje) zabrac podsufitke do domu wyprac wg instrukcji na opakowaniu, postawic kolo grzejnika i zamontowac nastepnego dnia w aucie.

Tydzien temu przynioslem do domu wszystkie plastiki oklejone materialem i podsufitke do domu wypralem tym plynem, wszystko jak nowe.

cwynarx · Post autor: **cwynarx** » 29 gru 2007, 17:31

tylko i wyłąćznie TAPIS z firmy K2 w atomizerze!!! idealny również do alcantary....osobiscie sprawdzony

Post autor: **przemas81** » 29 gru 2007, 20:18

a ja w poprzednim aucie (omega) uzylem rewelacyjnego srodka vanish do dywanow robisz jak na opakowaniu i odkurzasz za duzo wody nie ma wiec schnie szbko bo postawienie kolo grzejnika to nie najlepszy pomysl pamietaj ze mokra podsufitowka ma straszna tendencje do odksztalcania sie a jak wyschnie to juz nie bedzie lezala jak nalezy
a jak by sie postaral to vanischem i w srodku auta na zamontowanej dasz rade zrobic

Neronq · Post autor: **Neronq** » 29 gru 2007, 21:40

Ja uzywalem Wezyra albo vanisha 3 w 1 , kiedys uzywalem jakiegos zwyklego i dziwne zacieki mi zostaly mimo, ze uzywalem odkurzacza pioracego.

Post autor: **Jarek_Jarecki** » 29 gru 2007, 21:47

qrcze troche sie waham ;/..bo jak użyje za dużo jakiegoś specyfiku to:

1) jak wspomniano może sie odkształcic po uprzednim wysuszeniu

2) i boje sie zeby nie pozostawały jakieś zacieki lub jakieś inne plamy

bo chcąc dobrze moge spierdzielic podsufitke

jeszcze mam ja zdemontowane wiec nie wiem co robić..czy prac wedlug waszych porad czy zakładać taka jaka jest ...

Neronq · Post autor: **Neronq** » 29 gru 2007, 22:25

Widzialem juz odpadajace podsufitki ale odpadly z jednego powodu, ze byly prane bez odkurzacza i za mocno nasiakly woda po czym sie rozwarstwily.

Post autor: **Jarek_Jarecki** » 29 gru 2007, 22:28

no ja wqlasanei tez.....i widzialem podsaufitki z zaciekami takimi ciemnymi....wqygląda to ochydnie jak by sie ktosa zmoczył

::(:(:(
i tego właśnie chcę uniknąć

Post autor: **wega** » 29 gru 2007, 23:49

Mówię Ci najlepiej wyprać ja ręcznie (proszek+szczotka) i spłukać karscherem, ALE UPALNYM LATEM, wtedy nie musisz martwić się o nadmiar wody. Po prostu Ci wyschnie i nie będzie żadnych zacieków. Najlepiej dodatkowo zwinąć ją i związać (ale bez przesady) w rulon i tak jej dać wyschnąć. Po odwinięciu wysuszonej podsufitki (piękny kształt łódki) sama będzie się pchała ku górze, nie będzie nawet opadać.

Post autor: **Jarek_Jarecki** » 30 gru 2007, 1:47

chyba najlepiej będzie tak jak mówisz

wstrzymam się do lata i wówczas sie pobawie w pranie. A czy delikatne zwiniecie w rulon nie spowoduje jakiegos trwałego uszkodzenia ?

Post autor: **wega** » 30 gru 2007, 9:57

A czy delikatne zwiniecie w rulon nie spowoduje jakiegos trwałego uszkodzenia ?

Nie nie spowoduje, tylko bez przesady. Najlepiej zwinąć ją w kształt litery U to wystarczy.

Post autor: **Jarek_Jarecki** » 30 gru 2007, 10:52

oki więc zrobie tak jak mówisz

i wstrzymam sie do lata

Post autor: **przemas81** » 30 gru 2007, 15:04

"Jarek_Jarecki" pisze:oki więc zrobie tak jak mówisz i wstrzymam sie do lata

jak bedziesz ja pral latem to polecam vanisch robisz piane nakladasz tylko piane bez wody wcierasz jakas miekka szczotka troszke czekasz i odkurzasz wody minimalnie jest napewno mniej sie nie da tylko jak bedziesz pral to rozloz ja na podlodze trawie gdziekolwiek wtedy nawet gdybys jej nie dopral to zaciek sie nie zrobi jak odkurzysz to zwin w ten rulonik bo to dobry pomysl samtego nie probowalem ale powinien przyniesc porzadany efekt