ZACZYNAMY
oczywiście od ściągnięcia tapicerki drzwi- TUTAJ poradnik na ten temat
tak to wygląda po rozmontowaniu:


następnie zrobiłem ściankę z panela podłogowego (dlatego że zrobiony jest z materiału MDF stosowanego w car audio, a standardowe MDF-y były by za grube). Mocujemy ją kontownikiem do śrubki która już jest w boczku, chyba trzyma schowek) i obklejamy matą wygłuszającą:




po zamontowaniu ścianki obkleiłem boczek matą wygłuszającą w tym miejscu które będzie skrzynką zamkniętą dla głośnika(mam nadzieję że wszyscy wiedzą o co chodzi) nie obklejam całych drzwi bo nie chcę ich zbytnio obciążać pozatym poszło by na to multum mat:




teraz pora na ściankę na górze wycinamy ją następnie obklejamy matą i już na samej macie z obu stron przyklejamy ją do drzwi:




to by było na tyle jeżeli chodzi o boczek, następnie wziąłem się za poprowadzenie do drzwi nowych kabli (2x2,5mm- a to już godny rozmiar) przeprowadzenie ich od wzmacniacza to pryszcz (progi) ale przeciągnięcie go przez kostkę prowadzącą całą instalację elektryczną do drzwi to MASAKRA
najpierw trzeba ściągnąć całe DRZWI, odpiąć kostkę, WYWIERCIĆ dziurkę w jej prawym dolnym rogu, "przebić" przez gąbkę kabel ze środka samochodu, założyć drzwi i przełożyć kabel gumową osłoną
UWAGA żeby przy wierceniu nie przewiercić czegoś gratis

efekt jest mniej więcej taki:





trzeba jeszcze wyciąć mały skrawek blachy na głębszy głośnik, nie ma tam niczego w czym magnes głośnika by przeszkadzał, przy cięciu UWAŻAMY na silniczek chyba od szyb który znajduje się bardzo blisko blachy, a tniemy tyle:


teraz wygłuszenie drzwi, obkleiłem powiesznie analogicznie do powieszchni boczku z lekkim marginesem, póżniej nakręciłem wsztstkie mocowania łącznie z tym głośnikowym ( w którym musiałem wyciąć miejsca na wtyczki + i - ale to zależy już od modelu głośnika) do tego dystans z panela o grubości 6mm i zwrotnica:


następnie prowadzimy kable do woofera i tweetera(u mnie obudowa lusterka dlatego zwrotnica w drzwiach, po pprzeprowadzeniu i podłączeniu kabli do zwrotnicy zakładamy i przykręcamy boczek, głośnika jeszcze nie. Jak wszystko już "siedzi" obklejamy matą wygłuszającą szczelinę głośnika tak aby szczynała się w miejscu łączenia boczku z maskownicą i kończyłą przyklejona do dystansu (sorki że nie ma foto ale zapomniałem zrobić- zmęczenie) jak mamy to przyklejone- podłączamy i wkręcamy głośnik, podgrzewając matę za nim tak aby magnesem wepchnął ją we wcześnie wyciętą dziurę w drzwiach. Można się z głośnikiem poosiłować aby wlazł, nic mu się nie stanie, efekt taki:





Teraz TWEETER i ORYGINALNA MASKOWNICA
tweeter jak kto chce ja przykleiłem jak poniżej wbrew pozorom nie rzuca się w oczy, w oryginelne miejsca też by pewnie wszedł, ale chodzi o to że musi być odpowiednio ukierunkowany, pozatym mam w planie w oruginalmym miejscach zainstalować głośniki centralne (dolby PL II). co do maskownicy należy ją rozebrać i wyciąć z niej środek zostawiając tak 2 cm naokoło (głośnik nie może się obijać) można między siatką a plastikiem dać taśmę dwustronną albo matę wygłuszającą co by nie pierdizała..




to podstawe informację, jeśli ktoś czegoś nie zrozumiał, pytajcie chętnie odpowiem