Sorry, ale brednie już zaczynasz pisac"LUKI82" pisze: Dziwne ze w fabryce nie wypuszczają samochodów już z instal. gazową.


Sorry, ale brednie już zaczynasz pisac"LUKI82" pisze: Dziwne ze w fabryce nie wypuszczają samochodów już z instal. gazową.
generalnie rzecz biorac to wiekszosc wyposazenia jest montowana na zyczenie klienta - zazwyczaj kola ,lampy i lusterka sa obowiazkowym wyposazeniemLUKI82 pisze:Tak ale jak dobrze pamiętam to jeśli chodzi o LPG to jedynie na zamówienie klienta
400ml na 5000 km. to dużo? Z całą pewnością w normieLUKI82 pisze:Ok! Chłopaki racja racja racja .Tylko co z tymi warunkami gwarancji są też takie same? na pewno?
Te 400ml / 5 000 km to jest DUŻO. Najlepiej jeździć jak jest 3/4 stanu. Czyli od wymiany do wymiany jeździć nie radzę bo kaplica![]()
Nie pamiętam dokładnie ale chyba 500 ml to jest miara na bagnecie od minimum do maximum.
Nie mam co tu was przekonywać ale ; mamy dwa takie same auta - jedno na gazie
- drugie na benzynie
Tym drugim na 100% jeździmy dłużej bez utraty w takim stopniu jak na gazie osiągów.
To chyba źle pamiętasz :hyhy: W dedrze jest to 1 Litr, czyli 1000 ml. Następnie producent dopuszcza zuzycie oleju do 1 litra na 1000km - to to chyba jest duzoLUKI82 pisze:Ok! Chłopaki racja racja racja .Tylko co z tymi warunkami gwarancji są też takie same? na pewno?
Te 400ml / 5 000 km to jest DUŻO. Najlepiej jeździć jak jest 3/4 stanu. Czyli od wymiany do wymiany jeździć nie radzę bo kaplica![]()
Nie pamiętam dokładnie ale chyba 500 ml to jest miara na bagnecie od minimum do maximum.
peugeot 406 (kombi) miał wersje która standardowo seryjnie była wyposażona w instalacje gazową, i było to jakies 10 lat temu jak nie lepiej. zapamiętałem go bo miał okropny wlew tegoż gazu- na tej samej wysokości co wlew paliwa tylko po drugiej stroniearo pisze:Jak bym miał czas i checi to bym specjalinie dla ciebie wyszukał takie auta.![]()
Jasne, że bym wolał jeżdzic na PB95, gdyby jej cena była taka jak LPG. A u nas PB95 3.95, a LPG 1.69. Wiec oszczędnosci mam już spore w ciągu tych prawie 6 lat jazdy na LPG. Jeszcze nigdy nie miałem kłopotów z LPG. Tankuje i jeźdze. A silnik mi jakiś ogromnych ilości oleju nie połykaOstatnio wlałem 400ml na ok. 5 Tkm jakie już zrobiłem od wymiany oleju, ale zaznaczam, że stan oleju utrzymuje zawsze na full i tez tak dolewam.
w 20v jezdzi sie na mx oleju ,zeby wariator mial go pod dostatkiem,LUKI82 pisze:Ok! Chłopaki racja racja racja .Tylko co z tymi warunkami gwarancji są też takie same? na pewno?
Te 400ml / 5 000 km to jest DUŻO. Najlepiej jeździć jak jest 3/4 stanu. Czyli od wymiany do wymiany jeździć nie radzę bo kaplica![]()
Nie pamiętam dokładnie ale chyba 500 ml to jest miara na bagnecie od minimum do maximum.
Nie mam co tu was przekonywać ale ; mamy dwa takie same auta - jedno na gazie
- drugie na benzynie
Tym drugim na 100% jeździmy dłużej bez utraty w takim stopniu jak na gazie osiągów.
to ,ze producent dopuszcza wiecej ,to nie znaczy ,ze silnik nie moze spalic mniej olejuLUKI82 pisze:Oj to wielkie SORRY o tym moim pisaniu odnośnie spalania oleju!![]()
To mój citroen zx 1,8i z 93r to jakiś wspaniały wyrób .mam go 4 lata i zrobiłem nim 100 000 km i nigdy nie musiałem dolewać mu oleju więcej niż 200-300ml na 10 000km.a uwierzcie mi mam bardzo ciężką nogę![]()
Panowie z tymi waszymi trupami to chyba na cmentarz
Tu akurat się nie zgodzę, ja mam 3,0 w Kappie i zawory od gazu są niewidoczne. Spalanie mam też inne, miasto 18l, trasa 10l 120-160km/hpeter pisze:Witam ponownie,
kilka dodatkowych informacji
1) wlew gazu zamontowany jest w tylnym zderzaku od spodu (co prawda jest to mniej wygodne dla obsługującego tankowanie, ale za to praktycznie niewidoczne)
2) przełacznik benzyna / gaz zamontowany pod deską dokładniej pod kierownicą tz. w plastiku od schowka bocznego (zupełnie nie widoczny)
3) reduktor pod lewym reflektorem zasłonięty nadkolem (zupełnie niewidoczny)
4) widoczne są tylko elektro wtryskiwacze (ale muszą gdyż powinny być blisko wtryskiwaczy (rurek) wkrecanych w podstawę do której montowane sa rurki kolektora.
5) komputer gazowy (pod złączem plastkiwym wychodzącym z filtra powietrza)
Ogólnie jestem bardzo, ale to naprawdę bardzo zadowolony.
Nic się nie świci (chodzi o check).
Spalanie gazu na trasie około 13l przy predkościach 150-160 km/h.
Spalanie gazu w mieście około 18l, tu trochę gorzej, ale to Warszawa i dużo korków.
Nie ma różnicy czy jedzie się na benzynie czy na gazie.
Instalacja Landi Renzo z szybkimi elektro wtryskami - koszt 4500,00 zł. Zakładana w sprawdzonym warsztacie w Warszawie na ul. Słomianej 14.
Tam już gazowałem wcześniej dwie kappy.
Z kappami też nie było problemów. Na jednej przejechałem 100 tys km na gazie i tylko dwa razy zmieniałem filtry gazu (fazy lotnej i płynnej). Ludzie z tego warsztatu maja pojęcie o tym co robią.
Jak będę miał trochę czasu to zrobię fotki )oczywiście tylko to co widać i je zamieszczę.
Przed założeniem proponuję najpierw dokładnie sprawdzić silnik, gdyż ja to zrobiłem, aby mieć pewność, że gaz bedzie dobrze chodził. Mój thesis zamyka szafę (osobiście jechałem nim na autostradzie ponad 260 km/h.
Pozdrawiam miłośników LPG (a więc ludzi, którzy nie chcą wydawać za dużo pieniędzy, jeśli mają taką możliwość)