
Myślę że się przyda, zwłaszcza że sporo osób pyta jak to zrobić.
LANCIA DELTA
car audio, część I ? wytłumienie drzwi przednich
Największym problemem w w/w samochodzie jest brak jakiegokolwiek miejsca przewidzianego przez fabrykę na głośniki w drzwiach przednich. Fabryczne miejsce pod szybą przednią daje możliwość zabudowy tylko bardzo niewielkich głośników, które nie zapewnią dobrego odsłuchu, nie wspominając już o brzmieniu basów.
Korzystając z manuala można wykonać identyczną do przedstawionej zabudowę w Delcie lub może on się stać inspiracją do własnych rozwiązań np. w innych pojazdach o zbliżonej konstrukcji drzwi (Fiat Tipo/Tempra).
Założenia którymi się kierowałem przy wykonaniu zabudowy audio w Delcie:
1.Lubię słuchać muzyki ze sprzętu wysokiej jakości ale nie jestem samochodowym audiofilem i nie będzie to instalacja audiofilska, nie będę startować także w zawodach CarAudio i pokrewnych.
2.Założony system ma zapewniać dobrą dynamikę odsłuchu, brak zniekształceń, charczeń, rezonansu tapicerki itp., a także czysty dynamiczny bas i szczegółowość detali muzycznych zarówno dla muzyki poważnej, rocka w wydaniu Led Zeppelin czy muzyki elektronicznej. Ma mieć także odpowiedni zapas mocy bym mógł czasami bez ograniczeń trochę podziczeć i wymasować uszy nawałem basu.
3.Przy montażu i wyborze komponentów będę kierować się pewnymi niepodważalnymi zasadami:
- głośniki MUSZĄ być zamocowane bezpośrednio i solidnie do konstrukcji drzwi,
- drzwi MUSZĄ być porządnie wytłumione od wewnątrz i na zewnątrz,
- głośniki MUSZĄ być zasilane porządnym radioodbiornikiem i napędzane zewnętrznym wzmacniaczem o odpowiedniej mocy,
- nagłaśniam tylko przód, zestawem głośników o śr.16cm, odseparowanym, w bagażniku umieszczam subwoofer napędzany oddzielnym wzmacniaczem,
- nie oszczędzam na przekrojach kabli ale też nie kładę przewodów grubych jak palce, przeznaczonych do setek amperów,
- instalacja może być skromna w formie, ale solidna i nie rzucająca się w oczy (zwłaszcza niepowołane), nie wchodzą w rachube także gotowe panele na drzwi-taschki gdyż wg. mnie zbytnio ingerują w wygląd drzwi,
- koszta budowy mają być na rozsądnym poziomie, tak bym systemem car audio nie podwoił lub potroił wartości samochodu

- zabudowa bagażnika ma być tak wykonana by nie zmniejszała użyteczności bagażnika.
Jestem zdania że warto sobie zrobić taką listę założeń i własnych wymagań, bo w nawale informacji z internetu nt. car audio można się w pewnym momencie zagubić i zagalopować. A potem ładuje się pieniądze w zupełnie niepotrzebne elementy: kable zasilające w kevlarowych otulinach grube jak liny okrętowe, kondensatory 1,5F dla wzmacniaczy o mocy całkowitej rzeczywistej 150W, głośniki za 6-7 tysięcy do samochodu o podobnej wartości lub wzmacniacze o mocach jak kuchenki mikrofalowe i inne cuda na kiju, w sytuacji jak w p. 1 założeń

Dobra, koniec teoretyzowania, czas się brać za robotę.
1. Rozbieramy drzwi. Strzałkami zaznaczyłem śruby które musimy odkręcić (uwaga na te pod odblaskiem i pod sterownikiem elektrycznych szyb).
2. Zdejmujemy piankę wygłuszającą, odrywamy klej którym jest przymocowana. Nie będzie już nam potrzebna.
3. Demontujemy stelaż. Żółte strzałki: zapamiętajmy w jaki sposób są zamocowane te elementy. Zielone strzałki: W tych miejscach tapicerka trzyma się na kołkach ? przy demontażu uważajmy by nie szarpać za rogi tapicerki zbyt gwałtownie bo pęknie?wskazane wyczucie. Niebieskie strzałki: te białe plastikowe kołki trochę nam krwi napsują. Proponuję odkręcić zamek (3 śruby) wtedy będzie je łatwiej wydłubać.
4. Zdejmujemy stelaż, reszta zostaje w drzwiach, tak jak widać na zdjęciu.
5. Odchylamy folię, myjemy drzwi benzyną ekstrakcyjną. Następnie wyklejamy całe wnętrze matami bitumicznymi. Stosowałem maty APP twarde. Maty docinamy ostrym nożem na płaskim podłożu (uwaga: na zimno są łamliwe) i następnie z pomocą rąk i suszarki oklejamy wnętrze jak na zdjęciu. Po tej operacji widoczne wzmocnienia drzwi pokryłem, z pistoletu, grubo masą bitumiczo-kauczukową (tzw.baranek). Można też okleić je matami i nie bawić się w wycinanie. Na wygłuszenie wewnątrz i na zewnątrz (jak na dalszej fotografii) 1 drzwi zużyłem 8 mat. Czyli na przednie drzwi potrzeba 16 mat o wym. 50x25.
6. Montujemy z powrotem stelaż. Jego wewnętrzną powierzchnie a także okolice głośnika pokryłem przedtem grubo masą bitumiczo-kauczukową. Folię zostawiłem choć są opinie że może rezonować podczas słuchania. Jednak jeździłem z takimi drzwiami 2 dni podczas deszczu i widziałem ile wody się leje do środka i ścieka po folii. To zdecydowało o jej pozostawieniu. Nie chciałem by mi się coś lało do środka lub po silniku mechanizmu opuszczania szyb. Wyciąłem tylko jej nadmiar w okolicy głośnika i przy brzegach by nie przeszkadzała przy dalszym naklejaniu mat.
7. Zamykamy wnętrze drzwi poprzez dokładne oklejenie matami bitumicznymi. W miejscach łączeń arkuszy (na zakładkę oczywiście) możemy dokleić pasy wzmacniające. Łączenia mat dodatkowo pociągnąłem gęstą masą bitumiczną. Otwory pod śruby wycinamy (choć niekoniecznie) tzw otwornikiem (lub nożem) , koniecznie zaś wycinamy matę w miejscach gdzie wchodzą kołki montażowe tapicerki (zdjęcie). Pozostawiamy część drzwi bez mat (jak na zdjęciu). Potem to dokleimy.
c.d.n.