
Dziś wymieniałem tarcze i klocki z przodu (Lybra 2,4 JTD). Jak odbierałem auto, to pedał hamulca wpadł w podłogę, po chwili wrócił na miejsce. Od uruchomienia silnika w kabinie (i tylko w kabinie) słychać stukanie - takie "tyk,tyk,tyk,tyk..." Jak wcisnę sprzęgło, to odgłos delikatnie się zmienia, jak wyciągnę sprzęgło do góry, to odgłos cichnie, jak wcisnę hamulec, to odgłos zachowuje się podobnie jak przy wciśniętym sprzęgle

Przy dodaniu gazu wszystko cichnie, ale podczas jazdy na niskich obrotach znowu słychać te cholerne tykanie

Mam wrażenie, że odgłos dochodzi spod zegarów albo okolic pedałów - ciężko zdiagnozować.
POMOCY


Czy jest to możliwe? czy układ hamulcowy i sprzęgło są w jakiś sposób powiązane
