Witam ponownie po krótkiej przerwie renowacji mojej Lucynki, autko chodzi jak ta lala, wszystko wyczyszczone, ogólny koszt wszystkich napraw z czyszczeniem, nowym filtrem i filcem bitumicznym około 2.000,- PLN. Ale i tak nie działa mi w dalszym ciągu zamek centralny, wymieniłem moduły spod siedzenia pasażera, szybki zadziałały

, ale zamek ni chu chu.... podpinam autko pod komputer to wszystko wykrywa ale zamka nie widac. W naturze problem jest tego typu żę gdy zamykam auto z pilota w tylnych drzwiach "cycki" się zamykają i po chwili odskakują a przednie "cycki" wogóle na nic nie reagują ! Gdzie jest haczyk ? może ktoś coś wie.
-- 14 Sie 2009, 12:57 --
a i mam jeszcze jedno pytanko, czy ktoś wie gdzie w lybrze jest ukryte pomarańczowe pudełko moduł w który podpina się dwie kości ? , bo wiem że jeden zielony jest właśnie po siedzeniem pasażera, ale gdzie jest to drugie ?