Witam. Moja Lyberka dziwnie zachorowała

Otóż przy każdym dłuższym postoju, gdy ruszam ona traci moc. Żadna kontrolka się nie zapala, ani silnik nie jest w trybie awaryjnym, wchodzi na obroty ale bardzo powoli. Po paru minutach, tak jakby sie silnik rozgrzał zaczyna być ok- dostaje mocy i można non stop jeździć. Dodam iż dwa miesiące temu padł mi czujnik doładowania na kolektorze ssącym, ale objawy były zupełnie inne (brak mocy, tryb awaryjny-3500obr. i kontrolka silnika), a tu zupełnie nic oprócz braku mocy W czym tkwi przyczyna? silnik- 1,9jtd 116km 2002r
-- 03 Sie 2009, 11:53 --
Wiec, nie czekając az ktoś odpisze zajechałem do warsztatu pod komputer i wyszło- PRZEPŁYWOMIERZ-koszt około 200zł. Jakby ktoś miał takie objawy to można wymieniać od razu.
Pozdrawiam .