Jeszcze do niedawna były momenty, że wszystko wracało do normy, po jakimś czasie znowu się psuło. Tak było jak auto było zimne, po przejechaniu paru kilometrów dopiero bach - jednocześnie kontrolki, prędkościomierz do zera; czasem jadąc równo, trochę szybciej też zdarzał się powrót do normalności. Teraz to chyba bez znaczenia, nie wraca nigdy.
Byłem już w dwóch warsztatach w W-wie (ABCAR na myszynieckiej i w AJS-Service), w obu nie umieli połączyć się z ABSem, na tym pewnie polega dodatkowe wyzwanie. W ABCAR zaproponowali mi wymianę całej elektroniki ABS za 7800, Lybra z 2000 chodzi nie wiele wiecej, wiec rozumiecie - to był moj hit dnia), w AJS brak propozycji.
Zrobiłem od roku po zakupie wiele napraw (poprzednio jeździł Włoch, auto było dość zaniedbane), nie chce się z nią rozstawać, przecież te 150KM, wyposażenie, wygoda..., poza tym nie podoba mi się żadne inne

Dzieki za wszelkie sugestie