Kappa - ucieczka płynu chłodniczego

Awatar użytkownika
jc406
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 185
Rejestracja: 09 wrz 2008, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Kappa-ucieczka płynu chłodniczego

Post autor: jc406 » 13 sty 2010, 23:15

seba123 pisze:Może i mi ktoś podpowie coś na temat mojego auta i układu chłodzenia. Może jakaś sugestia co sprawdzić. Sytuacja jest następująca. Jak zalewam płynem chlodzącym w miarę szybko go ubywa (kilka dni) ale jego poziom zostaje mniej więcej na minimum i już więcej nie ubywa. A więc samochód użytkuje i za bardzo sie tym nie przejmuje. Ale jest jeszcze jeden niepokojący objaw. Jak samochód jest zimny i troszkę się mu przyciśnie to dymi jak mała parowozownia.
Oczywiście wszystko zależy od intensywności tego "dymienia", ale wnioskuję z opisu, że jest to naturalny "zimowy" objaw. Trochę lekcji fizyki: produktami spalania paliw HC są głównie dwutlenek wegla i woda. Woda zawarta w spalinach skrapla się na zimnych ściankach układu wydechowego i dlatego widzimy ją w postaci kłębów pary - ich intensywność zależy od temp i wilgotności powietrza (w lecie przy słonecznej, ciepłej pogodzie nie widać pary, gdy jest mglisto - 100% wilgotności - może się pojawić) oraz ilości spalin ("depnięcie"). Po rozgrzaniu układu wydechowego objaw ten moze zaniknąć (rzecz jasna zależy od temp. powietrza i jego wilgotności) gdyż nie dojdzie do skraplania w wydechu.
A jak to wyglada walnięta uszczelka? - ostanio jechałem za Lanosem przy -5C, który chciała "spalić" swój płyn chłodzący. Min odległość wynosiła 100m, bo NIC nie było widać.
U Ciebie płyn może uciekać z nagrzewnicy ("pocenie" i szybkie odparowanie) lub z małego pękniecia przewodu chłodzacego - ucieka tylko w czasie jazdy stąd brak kałuży pod samochodem na postoju.
Jerzy Czyż
Citroen Xantia 1.8i 16v, Sable d'Ete (1997) > 678 000 km
Citroen C6 3.0 HDi Exclusive, Rouge Profond (2009) >193 000 km
Citroen C4 Grand Picasso 2.0HDi MCP, Noir Onyx (2010) > 384 000 km
Citroen C4 1.6i 16v Exclusive, Sable de Langrune (2006) > 303 000 km
!!!!DECEASED!!!! Lancia k 2.0t (5.20 turbo), Blu Apollo (1999) > 375 000 km !!!!DECEASED!!!!

Awatar użytkownika
tadi
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 13
Rejestracja: 08 wrz 2008, 0:00
Lokalizacja: warszawa

Re: Kappa - ucieczka płynu chłodniczego

Post autor: tadi » 17 sty 2010, 17:49

Witam, mam podobny problem z płynem chłodniczym. Ostatniego czasu go uzupełniam, ostatnia miałem sytuacje, że ogrzewanie w samochodzie mi sie pogorszyło. Zajrzałem pod maskę, patrzę zbiorniczek prawie pusty, wjechałem do garażu, uzupełniłem płyn i sobie pomyślałem, że odpowietrzę na nowo układ chłodniczy. Odkręciłem korek na chłodnicy, najpierw poszło powietrze a następnie płyn, zakręciłem korek na chłodnicy i dolałem płynu, ale nie zakręcałem zbiorniczka żeby powietrze miało ujście następnie czekałem aż załączy się wentylator. Silnik dostał odpowiedniej temperatury i wentylator się załączył, ogrzewanie wróciło do normy zacząłem uważnie obserwować płyn, wczoraj miałem w porządku: pomiędzy minimum a maksimum. Dzisiaj pojechałem na zakupy po powrocie otworzyłem maskę i patrzę, że już jest poniżej minimum. Przeczytałem wszystkie wasze posty i zrobiłem z godnie z waszymi zaleceniami, patrzyłem za kolektorem dolotowym na rurkę, przy dodawaniu gazu nic tam nie leci, układ suchutki, brak płynu w samochodzie i pod samochodem, olej też w porządku nie zaobserwowałem żadnego wycieku i zastanawiam się gdzie ten płyn sobie umyka, spaliny są odpowiednie, tak mi się wydaje, bo jak zapale na benzynie i przełączę na gaz to trochę kopci, ale to jest normalne przy tych warunkach atmosferycznych, przy złapaniu odpowiedniej temperatury na silniku przestaje kopcić. A jeszcze jedno: jak sprawdzić czy termostat jest sprawny, ustawiam na najwyższą temperaturę i nie leci za ciepło, wskazówka od temperatury sprawuje się chyba dobrze, po przejechaniu od 5 do 10 km już się podnosi. Mam nadzieje, że mi coś podpowiecie
Ostatnio zmieniony 18 sty 2010, 19:42 przez topcio, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: ortografia - proszę :(

krzychc
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 109
Rejestracja: 18 gru 2007, 0:00
Lokalizacja: Namysłów

Odp: Re: Kappa - ucieczka płynu chłodniczego

Post autor: krzychc » 17 sty 2010, 20:06

krzychc - moje posty z kilku tematów pisze:"Mi własnie dławi się (przez kilka sekund) od kilku dni kiedy uruchamiam silnik rano lub po dłuższym postoju (silnik zimny). Podejrzewam nieszczelne wtryski ponieważ zrobiłem taką próbę, w której ostatnie kilkaset metrów przed postojem wyłączyłem LPG i przeszedłem na benzynę. Rano, kiedy uruchamiałem silnik dławienie nie wystąpiło. Coraz częściej w czasie jazdy wystepują odczuwalne lekkie "szturchnięcia" silnika - tak jakby na chwilkę coś przerwało dopływ paliwa. Czytając różne posty zacząłem zastanawiać się, że może to być uszkodzony wtrysk LPG, który wpływa momentami na takie przerywanie lub dławienie się zimnego silnika. Zwróciłem równiez uwagę na taki szczegół, jak delikatnie na LPG zwiększam obroty "puknięciami" w pedał gazu to następuje chwilowa przerwa i dopiero później obroty wzrastają - na benzynie takiego efektu nie ma. Czy to faktycznie może być uszkodzony wtrysk LPG?"

"Do objawów, o których wspominałem wcześniej mi również doszły szarpania w czasie jazdy na ciepłym silniku - zarówno na gazie jak i na benzynie. Ponadto kiedy ściągnę nogę z gazu i następnie ponownie wcisnę gaz to występuje szarpnięcie, również na LPG i benzynie."

"Witam, od kilku dni moja Kappa dziwnie zachowuje się po uruchomieniu na zimnym silniku. Wiem, że mrozy dają się jej we znaki ale od razu po uruchomieniu silnik pracuje prawidłowo - obroty ok. 1000 - 1100, równomierne a po chwili silnik jakby chciał zgasnąć, dławi się, obroty zaczynają skakać, pojawiają się pojedyncze przerwy i "strzały". Po chwili, około 30s do minuty problemy ustają. Nie pojawiają sie przy ciepłym silniku. Czasami przy nagłym przyspieszaniu pojawiają się szarpnięcia lub przycięcia a następnie prawidłowo przyspiesza.
Przy okazji, czy V6 na zimnym silniku "puszcza" większe, gęstsze obłoki z wydechu niż wiekszość aut czy coś jest nie tak? W spalinach nie czuć spalonego oleju czy innych nietypowych zapachów? Pytam, bo na postoju po uruchomieniu silnika spaliny wydawały się bardzo gęste i obfite."

"wezuwiusz3 - do poprzednich objawów dodać mogę pojawiające się czasami kłęby białego dymu z wydechu, o które pytałem w jednym z postów. Zasugerowano, że przy wysokich mrozach w V6 to nic niepokojącego ale pojawił się nowy temat dotyczący "uciekania" płynu chłodniczego, w którym jedną z częstych przyczyn jest uszkodzona uszczelka pod głowicą co powoduje spalanie płynu chłodniczego i kłęby białego dymu z wydechu. Wszystkie te informacje zaczynają układać sie w logiczną całość i mimo, że moja wiedza dot. samochodu sprowadza się do obserwacji i przeglądania forum podejrzewam, że mam uszkodzoną uszczelkę pod głowicą. Jeśli tak jest, to mam zmartwienie ale i cieszę sie, że znalazłaby się przyczyna moich wcześniejszych narzekań i jest szansa, że w końcu moja Kappa zacznie jeździć jak przystało na V6. Co o tym myślisz, czy w Twoim przypadku też dymiło z wydechu? Na jakie koszty jestem narażony? Dodam jeszcze, że półtora roku temu silnik zagotował mi się z powodu przepalonych styków wentylatora. W momencie kiedy zaczął "pluć" zagotowanym płynem wyłączyłem silnik. Silnik ostygł, zalałem go płynem i do tej pory był spokój, ale to uwiarygadniało by teorię o uszkodzonej uszczelce."
witam, moje problemy z Kappą 3.0V6 opisywałem w kilku tematach. Pozwoliłem sobie je wkleić powyżej tak aby w jednym poście zawrzeć wszystkie występujące objawy. W końcu trafiłem na obecny wątek i pokojarzyłem fakty. Czy na podstawie załączonych objawów mogę sądzić, że przyczyną moich problemów jest uszkodzona uszczelka pod głowicą?

Proszę o podpowiedzi, sam już nie mam pomysłów - wymieniłem świece, sprawdziłem przewody i cewki, wymieniłem uszczelki od kolektora do tłumika końcowego wraz z tłumikami i złączem elastycznym, sprawdziłem instalację LPG (podejrzewam jeszcze nieszczelny wtrysk). I ostatecznie po kilku sugestiach i śledzeniu tematów realnym wydaje się uszkodzona uszczelka.

uciekinier1453
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 60
Rejestracja: 17 sty 2010, 19:15
Lokalizacja: olsztyn

Re: Kappa - ucieczka płynu chłodniczego

Post autor: uciekinier1453 » 18 sty 2010, 16:09

przy takim ubytku nie przekręci rozrusznik -sprawdż węże gdzieś sparciał pod zaciskiem i ucieka w czasie jazdy i odpowietzniki czy gdzieś nie pojawia się osad biały z wyparowanego płynu

Awatar użytkownika
wujekp
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6903
Rejestracja: 03 paź 2006, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Odp: Re: Kappa - ucieczka płynu chłodniczego

Post autor: wujekp » 18 sty 2010, 19:17

tadi pisze:Witam mam podobny problem z płynem chłodniczym ostatniego czasu go uzupełniam ,ostatnia miałem sytułacie ze ogrzewanie w samochodzie mi sie pogorszylo zajżałem pod maske patrze zbiorniczek prawie pusty wiechalem do garażu uzupelniłem płyn i sobie pomyslałem że odpowietrze na nowo układ chłodniczy wiec odkreciłem korek na chłodnicy narpiew poszlo powietrze a nastepnie płyn zakreciłem korek na chłodnicy dolałem płynu a le nie zakręcałem z biorniczka żeby powietrze miało ujście nastepnie czekałem aż załonczy się wetylator silnik dostał odpowiedniej teperatyry i wetylator się załoczył ogrzewanie w ruciło do normy zaczełem uważnie obserwować płyn wczoraj miałem w pożądku pomiedzy minimum a maksimum a dzisiaj pojechałem na zakupy po powrocie otworzyłem maskę i patrze że już jest poniżej minimum ,przeczytałem wszystkie wasze posty i zrobiłem z godnie z waszymi zaleceniami patrzyłem za kolektorem dolotowym to rurkę przy dodawaniu gazu nic tam nie leci układ suchutki brak płynu w samochodzie i pod samochodem ,olej też w porządku nie zaobserwowałem żadnego wycieku i zastanawiam się gdzie ten płyn sobie umyka a spaliny są odpowiednie tak mi się wydaje bo jak zapale na benzynie i przełączę na gaz to trochę kopci ale to jest normalne przy tych warunkach atmosferycznych przy złapaniu odpowiedniej temperatury na silniku przestaje kopcić a jeszcze jedno jak sprawdzić czy termostat jest sprawny bo ustawiam na najwyższą temperaturę i nie leci za ciepło a skazówka od temperatury sprawuje się chyba dobrze po przejechaniu od 5 do 10 km już się podnosi mam nadzieje że mi coś podpowiecie
Litości!!!
Słyszałeś o czymś takim jak interpunkcja, zdania? A ortografia? Tego się nie da czytać. Popraw to proszę - ja zgłaszam do usunięcia jeśli tak będzie wyglądał.
Pozdrawiam
Wujek (p)
Lancia Delta III 1.8 tbi, Fiat Croma 2.4
była: Lancia Kappa 2.0T, "Lancia" Voyager/Chrysler T&C 3.8

Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...
Jeśli chcesz do mnie napisać wybierz raczej maila zamiast PW - wujekp(małpa)lanciapolska.org - mogę odpowiadać z opóźnieniem na PW :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”