Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Moderator: stabraf

Awatar użytkownika
Dudi
Członek Zarządu LKP
Członek Zarządu LKP
Posty: 12273
Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Odp: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: Dudi » 08 lut 2010, 18:14

Nat pisze:Akumulator w Lybrze wyjmuje się bardzo łatwo, tylko trzeba mieć odpowiedni klucz.

ale żeby wyjmować go co noc? 8-O Toć komuna skończyła się 21 lat temu!
Akumulator kosztuje mniej, niż jedno tankowanie :!:
Do Diesla nie bardzo ;)
Dudi
Fiat Brava 80 16v SX / Alfa Romeo 156 2.0 16v Selespeed / Lancia Lybra SW 1.9 JTD 115 LX Verde Olimpia
Alfa Romeo Giulietta 1.4 Multiair 170KM Distinctive
Fiat Fullback 2.4 MJ LuxNAV 180KM
Nysa Towos 522 '86 (do poprawek) / YAMAHA YZF-R6 (eeeeeeeRRRRRRrrrrr sześć)
Obrazek
Obrazek

Eleni
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 76
Rejestracja: 26 paź 2009, 16:29
Lokalizacja: Waw/Kat

Odp: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: Eleni » 10 lut 2010, 9:48

Nat pisze:ale żeby wyjmować go co noc? 8-O Toć komuna skończyła się 21 lat temu!
Akumulator kosztuje mniej, niż jedno tankowanie :!:
Mamy za to kapitalizm --> nie mam nawet czasu często zjeść czy wysłać listu na poczcie, a co dopiero mieć głowę żeby ogarnąć akumulator. Największe mrozy nie trzymały długo, a o nich piszę. Do -20 problem nie wystąpił to poczekam do następnej zimy.
Eleni

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Odp: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: Nat » 10 lut 2010, 13:06

Hehe no własnie mnie to dziwi - nie mając czasu nawet zjeść, nie traciłbym czasu na codzienne tańce z akumulatorem...

Ale każdemu to, co woli...
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

glad
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 454
Rejestracja: 10 mar 2009, 0:00

Odp: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: glad » 08 mar 2010, 17:52

A mnie wkurza to ze wszytko kosztuje od 200 do 400 złoty przesada !

Do japońca nie są takie drogie rzeczy jak tutaj

Awatar użytkownika
kaeres
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1417
Rejestracja: 20 maja 2008, 0:00
Lokalizacja: Wodzislaw Sl., Poland

Re: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: kaeres » 09 mar 2010, 8:52

A we Francuzach wszystko kosztuje 500-1000zł :D

glad
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 454
Rejestracja: 10 mar 2009, 0:00

Odp: Re: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: glad » 09 mar 2010, 16:39

kaeres pisze:A we Francuzach wszystko kosztuje 500-1000zł :D

Nie wierze

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10687
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Odp: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: FXX » 09 mar 2010, 16:43

Nie wiem czemu kolega narzeka na koszty utrzymania Lybry, ale kupując taki samochód trzeba się z tym liczyć, że części nie będą kosztowały tyle co do Astry F. Chociaż części do Lybry i tak nie są strasznie drogie i są raczej cenowo porównywalne, albo nawet tańsze niż do samochodów niemieckich.
Peugeot 508 II SW 1.6pT
Peugeot 308 II 1.6bHDI


Były:
Volvo S60 R-Design D5
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Awatar użytkownika
Sharuga
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 806
Rejestracja: 21 mar 2009, 20:28
Lokalizacja: Połczyn Zdrój

Odp: Re: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: Sharuga » 09 mar 2010, 17:22

kaeres pisze:A we Francuzach wszystko kosztuje 500-1000zł :D
"Interesujące..." - powiedział wieloletni posiadacz Francuza... :)
Pozdrowienia z ziemi Połczyńskiej
Lybra SW '99 1.9 jtd,

Eleni
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 76
Rejestracja: 26 paź 2009, 16:29
Lokalizacja: Waw/Kat

Odp: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: Eleni » 10 mar 2010, 8:25

glad pisze:A mnie wkurza to ze wszytko kosztuje od 200 do 400 złoty przesada !

Do japońca nie są takie drogie rzeczy jak tutaj
Jeździłam japońcami i ceny zamienników były podobne nie mniej te najtańsze zużywały się bardzo szybko i finalnie wychodziło porównywalnie z Lancią.
Eleni

Rafako

Odp: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: Rafako » 10 mar 2010, 8:41

Eleni pisze:
glad pisze:A mnie wkurza to ze wszytko kosztuje od 200 do 400 złoty przesada !

Do japońca nie są takie drogie rzeczy jak tutaj
Jeździłam japońcami i ceny zamienników były podobne nie mniej te najtańsze zużywały się bardzo szybko i finalnie wychodziło porównywalnie z Lancią.
To spróbujcie naprawić cokolwiek w Civic-u (EG9/EJ9/MA8/MB1 itd.) roczniki 1995-2001.
Wahaczyki do ustawiania zbieżności - 350 zł sztuka (brak zamienników)
Tuleje wahacza wzdłużnego - 190 zł strona (zamiennik, komplet)
Linka hamulca ręcznego - 350 zł strona (oryginał w ASO, dot. modelu MB1 czyli 5-drzwiowej "angielki")
Wahacze przednie - górny był tani ale dolny kosztował ze 400 stówy po rabacie
Miska olejowa stalowa (rdzewieją na potęgę) - 500 zł zamiennik, 1400 zł oryginał w aso
itd. itd.
Dla równowagi - rozrząd, klocki, tarcze, w cenach "rynkowych", czyli porównywalnych do Lybry ;)
Cen nie wziąłem "z sufitu", tylko faktycznie kupowałem te części.
Po tym civicu powiedziałem nigdy więcej. Ogólny pogląd mówi, że japońce się nie psują, ja sformułowałbym to inaczej: "japońce są dość trwałe ale często ludzie ich nie naprawiają, tylko dowiedziawszy się ile będzie kosztowała naprawa, po prostu sprzedają komuś, pozbywając się kłopotu. No i wcześniej czy później, któremuś tam właścicielowi, trafia się "kumulacja", kupuje "okazyjnie" Civica za 6 tysięcy i dokłada kolejne 7 tysi, żeby w ogóle jeździć.
W tym porównaniu, eksploatacja Lybry, jest tania jak przysłowiowy barszcz...
Serdecznie pozdrawiam.

glad
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 454
Rejestracja: 10 mar 2009, 0:00

Odp: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: glad » 10 mar 2010, 16:34

no nie wiem panowie jeździłem oplem potem toyota i nie musiałem naprawiać rzeczy POTOKOWO jedna za druga.
Może i do hondy sa drogie lecz nie np do toyoty, sa części które sie kupuje oryginalne i na 100% wytrzymają 180 tysięcy.
Wiem ze nasze drogi to porażka i ze trzeba coś wymienić ale NIE potokowa jedna po drugiej.

P.S.
poproszę foto poduszki silnika od strony pasażera

Awatar użytkownika
pamaj
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 264
Rejestracja: 09 gru 2009, 16:37
Lokalizacja: Wrocław/J-L

Re: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: pamaj » 27 maja 2010, 22:15

Mnie denerwuje rzecz banalna, a mianowicie brak zegara przy wyłączonym zapłonie.

Awatar użytkownika
ESSOX
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 489
Rejestracja: 08 lip 2009, 21:59
Imię: Robert
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: ESSOX » 27 maja 2010, 23:28

A co Pierwszej Komunii nie było ???
Czy rower dali ???
Lybra SW 2,4JTD

Awatar użytkownika
pamaj
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 264
Rejestracja: 09 gru 2009, 16:37
Lokalizacja: Wrocław/J-L

Re: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: pamaj » 27 maja 2010, 23:32

ESSOX pisze:A co Pierwszej Komunii nie było ???
Czy rower dali ???
Była 40 lat temu. Rowerów wtedy nie dawali, a zegarek był po dziadku :lol:

argenta67

Re: Co Was najbardziej wkurza w Lybrach

Post autor: argenta67 » 28 maja 2010, 5:32

pamaj pisze:
ESSOX pisze:A co Pierwszej Komunii nie było ???
Czy rower dali ???
Była 40 lat temu. Rowerów wtedy nie dawali, a zegarek był po dziadku :lol:
Eeee, nie gadaj, ja trochę ponad 40lat komunie miałem i Fleminga(tak chyba nazywał) na komunie dostałem :lol: :lol: :lol:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Lybra/Lybra SW”