Auto jak w opisie: Nuova Delta, 1994, 2.0 16v.
Instalacja typu Landi "stare", tak mi ktoś powiedział.
Instalacja działa w ten sposób, że mam na przełączniku dwie możliwości:
1) tylko benzyna,
2) automat przełączający z benzyny na LPG w momencie opadania z wyższych obrotów.
Automat działa w ten sposób, że auto odpalam to chodzi na benzynie, po przygazowaniu powyżej 2 tys. obrotów, w momencie opadania obrotów, przełącza się na gaz.
Na wężu, tym głównym, jest silnik krokowy.
Poza tym to nic nie wiem więcej o tej instalce.
No i mam problem. Mianowicie w czasie jazdy zasilanie gazem przestało działać, auto miało ochotę zgasnąć i zgasło. Odpaliłem bez problemów przy ustawieniu automat, przygazowałem i się nie przełączyło z benzyny na gaz. Pracuje na benzynie mimo, że powinien się przełączyć. Świecą się w tym czasie kontrolki gazu (pomarańczowa) i benzyny (czerwona). Dotychczas było tak, że jak się jechało na benzynie to tylko czerwona, a jak przeskoczył na gaz to tylko pomarańczowa. Teraz świecą obydwie i w ogóle nie ma ochoty przełączyć na gaz tylko pracuje na benzynie.
Zasilanie gazem nagle przestało działać w czasie jazdy
Zasilanie gazem nagle przestało działać w czasie jazdy
Witam.
Posprawdzaj miejsca wpięć przewodów elektrycznych od instalacji gazowej w istniejący układ (można rozpoznać te przewody), możliwe, że coś się rozłączyło. Sprawdź bezpieczniki od instalacji (chyba dwa).
Jeżeli nic nie znajdziesz to tylko podpięcie pod komputer. Wyjaśni się czy brak mu jakiegoś sygnału, czy może w nim samym leży usterka.
Posprawdzaj miejsca wpięć przewodów elektrycznych od instalacji gazowej w istniejący układ (można rozpoznać te przewody), możliwe, że coś się rozłączyło. Sprawdź bezpieczniki od instalacji (chyba dwa).
Jeżeli nic nie znajdziesz to tylko podpięcie pod komputer. Wyjaśni się czy brak mu jakiegoś sygnału, czy może w nim samym leży usterka.
Zasilanie gazem nagle przestało działać w czasie jazdy
No i wreszcie usterka usunięta 
Godzina roboty, po prostu nie było połączenia elektrycznego, kable zaśniedziały, bezpieczniki również i to wszytko. Teraz śmiga na gazie jak talala. A wyglądało tak jakoś nieciekawie, uff...

Godzina roboty, po prostu nie było połączenia elektrycznego, kable zaśniedziały, bezpieczniki również i to wszytko. Teraz śmiga na gazie jak talala. A wyglądało tak jakoś nieciekawie, uff...