Witam !
Ostatnio pojawił się problem w moim lanso wozie. Otóż jeździłem po mieście i przyznam sie, że troche sobie powariowałem na wyższych obrotach. Jak już zaparkowałem auto i zgasiłem silnik pojawił sie problem - mianowicie przez wężykn na korku od wlewu płynu chłodniczego zaczął mi ów płyn ciurkiem wypływać. Czym to moze być spowodowane ? Wymiana korka coś pomoże ? Nie wypluło wszystkiego ale zbiorniczek wyrównawczy prawie pusty. Za wszelkie rady z góry dzięki.
N.Delta -> 1994 1.6 i.e. 55kw(75km)
N.Delta - Uciekający płyn chłodniczy.
- TeddyBear1987
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 22
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 13:49
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Kalisz
N.Delta - Uciekający płyn chłodniczy.
You cannot kill what you have not create.....
- stabraf
- Administrator
- Posty: 8478
- Rejestracja: 22 lut 2008, 0:00
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: N.Delta - Uciekający płyn chłodniczy.
Po świrowaniu pewnie Ci płyn zagotowało i dlatego wypływał
Mi tak się podziało w Kappie jak szlag mi trafił złącze od wentylatora , a nie zauważyłem wzrostu temperatury na wskażniku 


Kappa 2.0 turbo 20v, sedan '99, 220 pajaców;)
Zeta 2.1 TD Epic FREE
Mapa Użytkowników LKP-kliknij
Kliknij tutaj jeśli chcesz umieścić na mapie swoje dane (swoją Lancię, polecany warsztat, miejsce zlotu lub spotu)
Zeta 2.1 TD Epic FREE

Mapa Użytkowników LKP-kliknij
Kliknij tutaj jeśli chcesz umieścić na mapie swoje dane (swoją Lancię, polecany warsztat, miejsce zlotu lub spotu)
- TeddyBear1987
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 22
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 13:49
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Kalisz
Re: N.Delta - Uciekający płyn chłodniczy.
Wiesz z tym, że ciskanie na wysokich obrotach podnosi temperature i ciśnienie to sam wiedziałem
. Problem polega na tym że to sie dzieje od nie dawna wcześniej nie miałem takiego problemu. Poraz pierwszy pojawił się ze 2 dni temu. Pojechałem pod las gdzie miałem troche krętych leśnych dróżek i tam szalałem. Potem jechałem 20 km spowrotem do domu i nic. Wjechałem do garażu, zgasiłem i zaczął wypluwać płyn. Jedyny przypadek jaki miałem podobny to jeszcze zimą, ale wtedy przedobrzyłem i zawiesiłem się na 50-60 cm śniegu i też zaczął pluć, ale mineły ok. 4-5 miesięcy i dopiero teraz nastały w/w problemy. Ktokolwiek any ideas ?

You cannot kill what you have not create.....