Szukam pracy

[mac1us]

Jako tegoroczny maturzysta szukam pracy, minimum na 4 miesiące, później zobaczymy co dalej. Co mnie interesuje: praca jako mechanik lub pomocnik lakiernika, mam też dość długą praktykę w myjni samochodowej, kurs Sep do 1 kV, ukończyłem technikum mechaniczne o profilu mechatronika. Fajnie byłoby pracować przy włoskich wynalazkach, o których mam pojęcie. Może ktoś słyszał o takich posadach lub sam by mnie zatrudnił w samym Krakowie lub okolicy Skawiny. Jak coś to na priv mogę podesłać dokładne cv jak i ewentualny list motywacyjny do oferty.
Z góry dzięki, Maciek.

[mac1us]

Jak na razie próby były pewien serwis zaproponował mi 900 zł, u Żyły brak miejsc, ma jeszcze zaklepaną robotę na myjni. W sumie lepsza taka niż żadna, ale moje marzenie to nie jest, perspektyw brak, rzeczy których można się nauczyć też już brak, ale garaż dla Lancii trzeba postawić. Może gdybym na 100% nie szedł na studia ten serwis byłby do przeżycia, ale skoro okres próbny mam robić za 900 zł (3 miesiące), a czwartego dostane np. 1300 zł to nie ma to sensu.
No, ale szukam dalej może coś się trafi, na Was dalej liczę .

[lulu85]

Nie przesadzaj,
Ja w Warszawie jak miałem maturę w 2005r. to dostałem angaż i miałem:
3 miesiące próbny po 650 pln. / mc. i wcale nie byłem taki pewien że zostanę.
Wziąłem tą pracę, było ciężko ale upór i ciężkie realizowanie celu zaprocentowało tym że teraz szukać pracy nie muszę bo znajduje mnie sama. A studiów jako takich skończonych nie mam jeszcze i nie pracuję w handlu.

Przecież możesz na przeczekanie ją wziąć i szukać dalej, poza tym praca na myjni może mieć również i plusy: nie wydajesz na mycie własnego auta, zazwyczaj właściciel daje możliwość dorobienia sobie po to aby nie został 'dymany' przez pracowników na boku jak tylko leci, można poznać ciekawych ludzi.

Wolałbym to niż taśmociąg w Tesco24 ..

[mac1us]

Na myjni już pracowałem rok, przez wakacje i w weekendy. Autem do pracy i tak nie będę jeździł, bo więcej zapłace za benzynę niż zarobię.
Hmmm... ciekawi ludzie ... przez ten czas, w którym pracowałem stwierdziłem, że na myjniach pracuje sama patologia tzn. alkoholicy, byli więźniowie i wiele mało ciekawych ludzi, a normalnych było 3 studentów.
Dla mnie 900 zł to mało, pracowałem już w kilku miejscach, robota była łatwiejsza i lepiej płatna inną sprawą jest to, że jeśli mam możliwość zarabiać ok. 1300 zł bez napiwków to czemu nie myjnia. W poniedziałek idę pierwszy dzień i szukam dalej.

[lulu85]

Hmmm... ciekawi ludzie ... przez ten czas, w którym pracowałem stwierdziłem, że na myjniach pracuje sama patologia tzn. alkoholicy, byli więźniowie i wiele mało ciekawych ludzi, a normalnych było 3 studentów.

Chodziło mi o klientów.

[mac1us]

To racja. Ale jak pracowałem to żadnej Lancii nie było tylko regularnie jeden Alfaholik Alfą 155 przyjeżdżał, a i pracodawców można spodkać.

[bargaw3181]

Spróbuj w NORAUTO. Z tego co się orientuję trwają nabory na stanowisko mechanik i sprzedawca