Wolne przelaczanie sie z benzyny na gaz

Qba · Post autor: **Qba** » 07 kwie 2006, 21:14

Jaka powinna byc wartość czasu nakladania faz benzyna/gaz?
U mnie czas przelaczenia z benzyny na gaz trwa ok 3-4 sekundy w tym czasie obroty spadaja i nie reaguje na gaz, potrafi nawet czasem zgasnac.
Czy jest mozliwe skocenie tego tak zeby przygazowac i prawie od razu chodzil na gazie ewentualnie po 1 sekundzie?

Post autor: **makek** » 08 kwie 2006, 15:43

Problem (chyba) nie tkwi w czasie nakładania faz tylko w tym, że masz pusty waż doprowadzający gaz. Jak wygląda przełączenie (w krótkim czasie) gaz-benzyna-gaz to ostatnie pewnie bez problemu?

maciek_czer · Post autor: **maciek_czer** » 08 kwie 2006, 16:18

Powiedz jaki masz sterownik lambda, tam można wszystko ustawić (albo prawie wszystko) za pomocą kompa, faza nakładania benzyna/gaz zależy od wielu czynników, także od długości węża parownik- mikser. podejrzewam że należało by to poustawiać. Podejrzewam nawet że czas nakładania jest za długi i silnik jest zalany jednocześnie gazem i jeszcze benzyną.

Qba · Post autor: **Qba** » 08 kwie 2006, 18:16

Z gazu na benzyne przelacza sie momentalnie.
Co do sterownika to Bingo i mozna tam zmieniac sporo rzeczy.
Na nakadaniu sie faz ustawilem na 2s i na 0,2 i nic to nie zmienia.

maciek_czer · Post autor: **maciek_czer** » 08 kwie 2006, 21:37

Spróbuj z opóźnieniem odczytu sondy lambda. Jest to opóznienie po przełączeniu z benzyny na gaz i jest ważne żeby komp od gazu zaszybko nie podjął regulacji.

Qba · Post autor: **Qba** » 08 kwie 2006, 21:49

Czas opoznienia mam ustawiony na 0.05
A tak na marginesie jak sprawdzic czy instalacja jest dobrze ustawiona, na co zwracac uwage?

Post autor: **makek** » 08 kwie 2006, 21:54

Sam mam Bingo i rzeczywiście można się tym pobawić. Sposób przełączania, z gazu na benzynę jak napisałeś jest błyskawiczny, ale nie o to chodziło. Mianowicie, po takim przełączeniu spróbuj jeszcze raz przełaczyć na gaz jak jest ok to masz odpowiedź. To co pisze kolega Maciek_czer, że mieszanka może być za bogata to widzisz na np. "oscyloskopie" czy sonda jest wyska, czy niska kiedy auto gaśnie.
Nie napisałeś dokładnie, ale jeśli silnik gaśnie, lub dławi się dłuższy czas, przy przełączeniu z benzyny na gaz przy pierwszym razie, po dłuższym postoju to raczej tak jak napisałem masz pusty wąż (odessany gaz).

Qba · Post autor: **Qba** » 08 kwie 2006, 22:21

Czy po ponownym przelaczeniu na gaz trwa to krocej to nie wiem musze sprawdzic i jutro napisze.
A czy jak jest waz pusty to nie mozna ustawic jakiegos opoznienia zeby benzyna podawana byla dluzej tak zeby to w miare plynie wychodzilo?

Post autor: **makek** » 09 kwie 2006, 9:56

Jeżeli będziesz pewny, że silnik przygasa z powodu chwilowego braku gazu to w pierwszej kolejności poszukaj nieszczelności (od samego zbiornika). Czas nakładania faz można ustawić nawet na 5s, ale jedna sekunda spokojne powinna wystarczyć. Napisz przy jakich parametrach masz ustawiony punkt przełączania i czy gaśnie przy przełączaniu na postoju, czy w trakcie jazdy.

Qba · Post autor: **Qba** » 10 kwie 2006, 18:39

Zmiana gaz-benzyna-gaz jest taka sama za kazdym razem.
Wydaje mi sie ze droga od elektrozaworu jest dluga i dlatego to tak dlugo trwa. Czyli mam zwiekszyc czas nakladania sie faz benzyna/gaz?
Silnik zgasnie jezeli podczas przelaczenia na gaz nie bede trzymal nogi na gazie.

Post autor: **makek** » 10 kwie 2006, 20:42

Mały krok do przodu, oczywiście możesz eksperymentować z czasem nakładania faz i obserwować. W programie bingo jest kilka fajnych rzeczy np: wspominany wcześniej oscyloskop, widać na nim jak zachowuje się sonda lambda i co na to zawór krokowy.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 10 kwie 2006, 23:28

Na początku spróbuj przeczyścić masę od instalacji gazowej. Nie wiem, czy jest u Ciebie coś takiego, ale u mnie zaśniedziała masa powodowała kupę problemów z gazem. Jeżeli to nie pomoże, to pewnie elektrozawór albo brudny filtr reduktora. Czy ten problem jest od początku jak masz instalację w aucie? Zapytam się jutro chłopaków w szkole, co to może jeszcze być - pracowali przez wakacje w autogazie i zakładali instalacje, może będą wiedzieć. Wydaje mi się, że jak za bardzo zwiększysz nakładanie, to jest duża szansa, że strzeli po przełączeniu.

Qba · Post autor: **Qba** » 11 kwie 2006, 9:39

Problem jest od poczatku od kiedy mam auto.
Filtr reduktora? Chodzi o filtr gazu? Mam go przy elektrozaworze i byl wymieniany.
Masy sa ok przynajmniej kabelki wygladaja dobrze bo juz nie jeden raz to rozkrecalem.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 11 kwie 2006, 15:30

Rozmawiałem z tym kolegą i jedyne co proponował to rzeczywiście przestawić jeszcze bardziej przekrycie. Jedynym efektem ubocznym może być zalanie świec(można na starych świecach spróbować).

Post autor: **makek** » 12 kwie 2006, 7:41

Witam.
Nałożenie faz nie zwiększy zagrożenia strzału. Ryzyko rośnie przy ubogiej mieszance. Ale czy kolega Qba bawił się zakładką "oscyloskop" - główne źródło wiedzy do rozwiązania tego problemu.