Mam chyba problem z klimatyzacją w Lybrze.
Gdy wybieram tryb "auto" natychmiast uruchamia się dmuchawa, ale z nawiewów leci powietrze wyraźnie chłodniejsze, ale nie tak chłodne, jak powinno. Co ciekawe, kiedy pobawić się z guzikami recylkulacji i trybu ekonomicznego (wciskając je losowo) po jakimś czasie klima zaczyna normalnie działać (tzn. wentylatory jak wyły, tak wyją, ale leci chłodne powietrze, a po uzyskaniu zadanej temperatury wentylatory zwalniają do "2"). Po takim wymuszonym starcie przez resztę dnia jest normalnie (czyli zwykłe "auto" i wszystko działa jak powinno). To zdarza się zazwyczaj, bo jeśli temperatura powietrza wynosi powyżej 30 stopni to nie ma problemu ze startem klimy.
Co jest nie tak? A może to w Lanci normalne - auto samo wie, kiedy powinno być mi gorąco, więc nie pozwala mi się przeziębić, jeśli jest stosunkowo chłodno?
