Post
autor: trigo » 05 sie 2010, 12:20
tekst wiszący gdzieś na skraju internetowego wszechświata:
Stworzyłem raj na ziemi. Wsadziłem Cię do niego, a Ty ku..wa go rozpiermandoliłeś.
Dałem Ci lato, żebyś mógł odpocząć od pracy, żebyś mógł się opie..dalać całymi dniami, a Ty ku..wa w biurze siedzisz.
Dałem Ci gorące noce, żebyś mógł imprezować ile dusza zapragnie, a Ty ku..wa narzekasz, że spać nie możesz, bo upał.
Żebyś chwilę odpoczął i zastanowił się nad swoim życiem, dałem Ci jesień i chandrę jesienną.
Czas zadumy nad Twoim życiem. To Ty ku..wa do psychiatry chodzisz i p..erdolisz mu, że przez Twój humor nie możesz dobrze pracować.
Nawet nie masz czasu spojrzeć na to co dla Ciebie zrobiłem. Na piękno świata ,które Cie otacza.
No to wychodzę Ci naprzeciw. Zsyłam zamiecie, śnieżne, a Ty ku..wa narzekasz, że do pracy nie pójdziesz, zamiast odsapnąć od codziennej pogoni za swoim życiem. Ja Cie śniegiem stopuje, to Ty ku..wa pługi skonstruowałeś, żebyś mógł dalej do tej Twojej zaszczanej pracy docierać.
Wku..wiłeś mnie, ale jestem ku..wa miłosierny więc Ci wybaczam.
Zmuszasz mnie do ostateczności.
Zsyłam na Ciebie tornado. Niszczę to co stworzyłeś.
Przystopuj trochę ,odpocznij, usiądź, rozejrzyj się. Jak tutaj jest pięknie, to wszystko specjalnie dla Ciebie przygotowałem.
Zamiast tego, Ty ku..wa wolisz budować następne betonowe bloki i odbudować to ,co zniszczyłem żebyś otworzył oczy.
Przychodzi wiosna. Najpiękniejsza pora roku. Może byś ku..wa teraz chociaż spojrzał na piękno otaczającego Cie świata co?
A Ty ku..wa siedzisz przed kompem i narzekasz, że Ci słońce w monitor świeci.
no....
.