Kappa - głośniki

[larry123]

w uno moje radio sony r3300 na dwóch elpsach i 13 z przodu podrywalo lusterko wewnętrzne, widać było drgania.

[larry123]

no i super nie dzwignełem tematu przeciagniecia kabli, jutro jade do zakladu i mi założa za 100 zl + cena kabli

[Kabar]

uuu... przecież to takie proste. A może tylko mi się wydaje dlatego że robiłem to setki razy

[larry123]

proste proste
dzisiaj sie meczylem 2 godziny i nie podlaczylem

chyba że bedziesz na zlocie i podłączysz mi kabelki

[Kabar]

Jakbym był to bardzo chętnie, niestety auto się na mnie obraziło (panewki) i w długi weekend prawdopodobnie będę wyciągał dopiero silnik. Może wybierasz się do Wrocławia? :>

Z czym miałeś problem w podłączeniu?

[Lucianin]

Ja bylem u elektryka jakies 5 dni temu zeby pociagnal mi kable , wszystko wynioslo mnie 40 zl :) A dzis spalila mi sie TUBA ;] i musze zbierac kase na nowa PECH

[larry123]

w Warszawie najtaniej kosztuje polozenie 100 zł


spaliła ci się tuba, to nie zle dawales zaru

[Blash]

w Warszawie najtaniej kosztuje polozenie 100 zł


spaliła ci się tuba, to nie zle dawales zaru

wiadomo stolyca

[larry123]

znalezłem podłączenie za 60 zl w zakładzie car audio

uff

rekord to 230 zl

[Wujek_2000]

W stolicy drogo bo w stolcy nie byle kto ciągnie kabla

[compablo]

z moich doświadczeń wynika, że tuba czy skrzynka basowa w bagażniku kappy to kiepski pomysł, chyba, że będzie powalać mocą albo mój egzemplarz samochodu ma wyjątkowo wyciszony bagażnik. Po otwarciu bagażnika bas zabijał mnie uderzeniem. Po zamknięciu prawie nie było go słychać, a w środku samochodu prawie wogóle odczuwalnie nie był słyszalny (trochę bardziej po położeniu podłokietnika i otwarciu otworu narciarskiego - ale przeciez nie o to chodzi)

[larry123]

zobaczymy jak to wyjdzie

[Anonymous]

znalezłem podłączenie za 60 zl w zakładzie car audio

uff

rekord to 230 zl

Podaj adres jak mozesz do tych za 60 zl bo tez bede zakladal

[larry123]

tel. 6142000

[larry123]

W stolicy drogo bo w stolcy nie byle kto ciągnie kabla

czasami byle kto, kto nie moze sciagnac dekelka od kól bez szwanku.