Kappa - nie chce jechać
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 40
- Rejestracja: 25 maja 2009, 8:10
- Lokalizacja: Warszawa
Kappa - nie chce jechać
Witam!
Dziś po raz pierwszy od prawie 3 lat Kappa odmówiła mi dalszej jazdy.
Na Czerniakowskiej w Warszawie robiłem miejsce dla karetki wjeżdżając na pas zieleni, wjechałem na krawężnik - niezbyt wysoki.
Po zjeździe z pasa zieleni na jezdnię usłyszałem stuk - tak jakbym w coś uderzył.
W efekcie, mając wrzucony 1 bieg i dodając gazu samochód w ogóle nie przyspieszył, słychać było metaliczny stukot - pedał sprzęgła niewciśnięty - bieg wrzucony, powolutku się tylko toczył - wolniej niż gdyby jechał normalnie tylko na biegu, bez gazu.
Stoczyłem się z Czerniakowskiej, zatrzymałem na Bartyckiej.
Na spokojnie zobaczyłem co następuje:
-Każdy bieg swobodnie można wrzucić przy wciśniętym sprzęgle.
-Wrzucając 1,2 bieg powoli toczymy się do przodu
-Wrzucając wsteczny - powoli toczymy się do tyłu.
-W czasie toczenia, przy wrzuconym biegu, cały czas słychać metaliczny stukot - wydaje mi się że dochodzi z okolic koła.
-Gdy samochód był holowany, przy włączonym silniku, na luzie żadnych stukotów nie było.
-Żadnych wycieków, czy zwisających części podwozia nie zauważyłem.
Co to może być? I jak wiele może mnie to kosztować?
Z góry dziękuję za jakiekolwiek wskazówki i przepraszam znawców za całkowity nieprofesjonalizm opisu.
Dziś po raz pierwszy od prawie 3 lat Kappa odmówiła mi dalszej jazdy.
Na Czerniakowskiej w Warszawie robiłem miejsce dla karetki wjeżdżając na pas zieleni, wjechałem na krawężnik - niezbyt wysoki.
Po zjeździe z pasa zieleni na jezdnię usłyszałem stuk - tak jakbym w coś uderzył.
W efekcie, mając wrzucony 1 bieg i dodając gazu samochód w ogóle nie przyspieszył, słychać było metaliczny stukot - pedał sprzęgła niewciśnięty - bieg wrzucony, powolutku się tylko toczył - wolniej niż gdyby jechał normalnie tylko na biegu, bez gazu.
Stoczyłem się z Czerniakowskiej, zatrzymałem na Bartyckiej.
Na spokojnie zobaczyłem co następuje:
-Każdy bieg swobodnie można wrzucić przy wciśniętym sprzęgle.
-Wrzucając 1,2 bieg powoli toczymy się do przodu
-Wrzucając wsteczny - powoli toczymy się do tyłu.
-W czasie toczenia, przy wrzuconym biegu, cały czas słychać metaliczny stukot - wydaje mi się że dochodzi z okolic koła.
-Gdy samochód był holowany, przy włączonym silniku, na luzie żadnych stukotów nie było.
-Żadnych wycieków, czy zwisających części podwozia nie zauważyłem.
Co to może być? I jak wiele może mnie to kosztować?
Z góry dziękuję za jakiekolwiek wskazówki i przepraszam znawców za całkowity nieprofesjonalizm opisu.
- Przemek555
- Forumowicz/ka
- Posty: 119
- Rejestracja: 02 kwie 2010, 23:41
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kappa - nie chce jechać.
trochę mało dokładnie to opisałeś, zakładam że silnik normalnie reaguje na gaz? Nie ma tylko przeniesienia mocy na koła? Obejżyj przeguby zewnętrzne przy kołach mógł się któryś urwać. to by była chyba najtańsza opcja pewnie ze 200pln, w tym przypadku stukot powinien sie zmieniać przy skręcaniu kołami. Jeśli nie to pewnie skrzynia albo sprzęgło poszło się czesać czyli koszta >1000pln:( Ale jak to było podczas wjeżdżania na krawężnik to jest szansa na przegub.
powodzenia
powodzenia
Coraz częściej na drogach spotyka się szaleńców, pędzą na złamanie karku, wbrew rozsądkowi... Naprawdę, czasami aż ciężko ich wyprzedzić...
eks Lybra 2.0 20V Sedan 2000r, Mondeo 2.5t
eks Lybra 2.0 20V Sedan 2000r, Mondeo 2.5t
- Gros
- Klubowicz
- Posty: 2707
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:44
- Imię: BogdanA
- Lokalizacja: Osterode -Mazury Zachodnie
Re: Kappa - nie chce jechać.
raczej jest to półoś w koszu satelitów -tam sie ukreciła -ale mogę się mylićPrzemek555 pisze:trochę mało dokładnie to opisałeś, zakładam że silnik normalnie reaguje na gaz? Nie ma tylko przeniesienia mocy na koła? Obejżyj przeguby zewnętrzne przy kołach mógł się któryś urwać. to by była chyba najtańsza opcja pewnie ze 200pln, w tym przypadku stukot powinien sie zmieniać przy skręcaniu kołami. Jeśli nie to pewnie skrzynia albo sprzęgło poszło się czesać czyli koszta >1000pln:( Ale jak to było podczas wjeżdżania na krawężnik to jest szansa na przegub.
powodzenia




- Przemek555
- Forumowicz/ka
- Posty: 119
- Rejestracja: 02 kwie 2010, 23:41
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kappa - nie chce jechać.
to i tak by było lepiej niż rozsypana skrzynia...
Coraz częściej na drogach spotyka się szaleńców, pędzą na złamanie karku, wbrew rozsądkowi... Naprawdę, czasami aż ciężko ich wyprzedzić...
eks Lybra 2.0 20V Sedan 2000r, Mondeo 2.5t
eks Lybra 2.0 20V Sedan 2000r, Mondeo 2.5t
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 40
- Rejestracja: 25 maja 2009, 8:10
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kappa - nie chce jechać
Dzięki za podpowiedzi - okazały się trafne.
Dopiero teraz odpisuję bo mam niezłe urwanie głowy ostatnio.
Dziś rano w warsztacie powiedziano mi, że poszła półośka prawy przód.
Kupuję ją od tego Pana:
http://moto.allegro.pl/polosie-kompletn ... 07248.html
Mam nadzieję, że jutro zostanie zamontowana i będę mógł się cieszyć samochodem sprawnym.
Choć teraz tak sobie myślę, że może to znak i już czas pomyśleć o Lybra SW co by małżonkę odciążyć od problemów z wkładaniem wózka dla dziecka do bagażnika ...
Dopiero teraz odpisuję bo mam niezłe urwanie głowy ostatnio.
Dziś rano w warsztacie powiedziano mi, że poszła półośka prawy przód.
Kupuję ją od tego Pana:
http://moto.allegro.pl/polosie-kompletn ... 07248.html
Mam nadzieję, że jutro zostanie zamontowana i będę mógł się cieszyć samochodem sprawnym.
Choć teraz tak sobie myślę, że może to znak i już czas pomyśleć o Lybra SW co by małżonkę odciążyć od problemów z wkładaniem wózka dla dziecka do bagażnika ...