Lybra - amortyzatory
Re: Lybra - amortyzatory
a czym objawialo sie uszkodzenie?
ciekly, stukaly, czy bujalo bardzo?
ciekly, stukaly, czy bujalo bardzo?
pozdrawiam, Bartek
Lancia Kappa Coupe 2.0 16VT
Lancia Y 1.4 '2008
Fiat 125 - w remoncie:)
była Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa
Była Lancia Y 1.2 '2002
Lancia Kappa Coupe 2.0 16VT
Lancia Y 1.4 '2008
Fiat 125 - w remoncie:)
była Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa
Była Lancia Y 1.2 '2002
- Sebastian
- Klubowicz Wspierający
- Posty: 2573
- Rejestracja: 24 paź 2007, 0:00
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: DW
Re: Lybra - amortyzatory
Jeszcze te Sachsy. Przy najbliższym przeglądzie pójdą w odstawkę - zresztą to mechanik zadecyduje co i jak robimy.Moglaj pisze:No to mnie nie pocieszyłes tą opinią o sachsach, a teraz jakiej firmy masz u siebie ?
jest: Yamaha FZS 600, Yamaha JogRR, Kymco Downtown 300i, Taczka Duster 1.3
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)
Re: Lybra - amortyzatory
U mnie bujało najpierw, a ostatnio wyciekł jeden, ogólnie przy zakupie jakoś autko nisko siedziało ale na przegladzie było 70 % to sie nie martwiłem. Sorry za fotki ale robiłem telefonem. Teraz stoi "tyłeczek" wysoko całkiem inna jazda.

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Barton
- Forumowicz/ka
- Posty: 319
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:11
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Lybra - amortyzatory
Moje pytanie dotyczy tylnych amortyzatorów typu NIVO.
Kiedy samochód jest nie używany, np. stoi przez noc to tył siada (o jakieś 2-3cm). Podczas ruszenia i późniejszej jazdy podnosi się i jest równo z przodem. Pod obciążeniem też w miarę stoi równomiernie.
Czy to jest oznaka zużywających się amortyzatorów, czy to jest normalne przy tego typu zawieszeniu?
Ma ktoś jakieś doświadczenie z NIVO?
Kiedy samochód jest nie używany, np. stoi przez noc to tył siada (o jakieś 2-3cm). Podczas ruszenia i późniejszej jazdy podnosi się i jest równo z przodem. Pod obciążeniem też w miarę stoi równomiernie.
Czy to jest oznaka zużywających się amortyzatorów, czy to jest normalne przy tego typu zawieszeniu?
Ma ktoś jakieś doświadczenie z NIVO?
Re: Lybra - amortyzatory
drv pisze: Moje pytanie dotyczy tylnych amortyzatorów typu NIVO.
Kiedy samochód jest nie używany, np. stoi przez noc to tył siada (o jakieś 2-3cm). Podczas ruszenia i późniejszej jazdy podnosi się i jest równo z przodem. Pod obciążeniem też w miarę stoi równomiernie.
Czy to jest oznaka zużywających się amortyzatorów, czy to jest normalne przy tego typu zawieszeniu?
Ma ktoś jakieś doświadczenie z NIVO?
Ja mam. Wydaje mi się że wszystko u ciebie w temacie jest dobrze. Jeśli auto się poziomuje podczas jazdy [a tak to właśnie ma działać], i pod obciążeniem pracuje dobrze - wszystko jest ok.
Wydaje mi się że mam podobnie jak ty, ale prawdę mówiąc nie oglądam auta rano tak by stwierdzić że mu *** trochę opadła.
?:)
ale skoro po ruszeniu wszystko pracuje dobrze - tak ma być. tak działają właśnie te amortyzatory.
Serdeczności!
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2011, 12:38 przez stabraf, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawiłem cytowanie ;)
Powód: Poprawiłem cytowanie ;)
pozdrawiam, Bartek
Lancia Kappa Coupe 2.0 16VT
Lancia Y 1.4 '2008
Fiat 125 - w remoncie:)
była Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa
Była Lancia Y 1.2 '2002
Lancia Kappa Coupe 2.0 16VT
Lancia Y 1.4 '2008
Fiat 125 - w remoncie:)
była Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa
Była Lancia Y 1.2 '2002
- Barton
- Forumowicz/ka
- Posty: 319
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:11
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Lybra - amortyzatory
elbarto pisze:ja mam. wydaje mi się że wszystko u ciebie w temacie jest dobrze. jesli auto sie poziomuje podczas jazdy [a tak to wlasnie ma dzialac], i pod obciazeniem pracuje dobrze - wszystko jest ok.drv pisze:Moje pytanie dotyczy tylnych amortyzatorów typu NIVO.
Kiedy samochód jest nie używany, np. stoi przez noc to tył siada (o jakieś 2-3cm). Podczas ruszenia i późniejszej jazdy podnosi się i jest równo z przodem. Pod obciążeniem też w miarę stoi równomiernie.
Czy to jest oznaka zużywających się amortyzatorów, czy to jest normalne przy tego typu zawieszeniu?
Ma ktoś jakieś doświadczenie z NIVO?
wydaje mi się że mam podobnie jak ty, ale prawde mowiac nie ogladam auta rano tak by stwierdzić że mu *** troche opadla.
?:)
ale skoro po ruszeniu wszystko pracuje dobrze - tak ma byc. tak dzialaja wlasnie te amortyzatory.
serdecznosci!
Dzięki za informacje.
Szczerze mówiąc objaw siadania tyłu zauważyłem dopiero ostatnio.
Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi i pomyślałem, że może teraz zaczyna się coś dziać niedobrego z amortyzatorami.
Nowy kosztuje ok. 1500zł/szt.

W każdym razie nie będę się tym przejmował

-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 20
- Rejestracja: 09 lut 2011, 15:39
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lybra - amortyzatory
odświeżę troszkę temat bo nie ma sensu zakładać nowego:)
stoję przed wyborem amorków na tył. widziałem, że były różne opinie o sachsach, a do nich się przymierzam, konkretniej do takich - amortyzatory. może ktoś wymieniał ostatnio i poradzi mi, czy wybierać sachsy czy kayaby? te drugie są tańsze o 60 pln. pzdr
stoję przed wyborem amorków na tył. widziałem, że były różne opinie o sachsach, a do nich się przymierzam, konkretniej do takich - amortyzatory. może ktoś wymieniał ostatnio i poradzi mi, czy wybierać sachsy czy kayaby? te drugie są tańsze o 60 pln. pzdr
-
- Klubowicz
- Posty: 963
- Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Lybra - amortyzatory
Odpowiem Ci w ten sposób: mam układ w jednym sklepie motoryzacyjnym, że mogę zamówić amora, zobaczyć jak wygląda, czy pasuje, itp. i jak coś oddać. Z tej opcji skorzystam. Już z paru stron słyszę, że oryginalne amory mogą być Sachsa. Ja chcę upewnić się na 100%. Ceny w sklepach internetowych to bajka, widziałem nawet po 250 zł /szt. W moim sklepie niestety ceny są wyższe, a najgorsze, że znowu poszły do góry. Taki amor będzie mnie kosztował w razie czego około 310 zł, gdzie oryginalny kosztuje 415 zł. Jednakże pojawił się pewien problem: Sachsy są dostępne tylko w jednej hurtowni, z którą sklep nigdy nie współpracował. Jeśli się da (a dzisiaj to wyjdzie), to mi ściągną jednego na porównanie i w razie czego oddadzą. Jeśli się nie da - kupuje oryginał. Za dużo poczytałem o wstawianych zamiennikach amortyzatorów w różnych markach samochodów, które wytrzymują 40 tyś. km - śmiech na sali. Na kilku forach ludzie jednoznacznie radzili - amory kupować oryginalne... lub Bilsteina, ale on nie robi do Lybry.
EDIT:
Niestety Sachs nie jest dostępny w żadnej hurtowni, więc w sklepie nie mają skąd ich sprowadzić. Ceny poszły też do góry, a w cenę 250 zł za Sachsa nie wierzę, więc na 99,99% zamówię oryginały.
EDIT:
Niestety Sachs nie jest dostępny w żadnej hurtowni, więc w sklepie nie mają skąd ich sprowadzić. Ceny poszły też do góry, a w cenę 250 zł za Sachsa nie wierzę, więc na 99,99% zamówię oryginały.
-
- Klubowicz
- Posty: 963
- Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Lybra - amortyzatory
Jestem po wymianie tylnych amortyzatorów + odbojów + poduszek, słowem całego kompletu. Wszystko zamawiałem poprzez serwis. Na 100% tylne oryginalne amortyzatory z serwisu to Sachsy. Jedyna różnica między tymi zamontowanymi u mnie a tymi nowymi to taka, że nowe mają naklejkę z danymi, a stare miały wytłoczenia. Ale na naklejce jak byk: Made in Germany oraz Sachs. Później wkleję zdjęcie.
Re: Lybra - amortyzatory
Chcę wymienić amortyzatory (między 1.6 a 1.8 są wspólne).
Kogo polecacie i gdzie?
Znalazłem tylko dwa: Monroe i Sachs. Z czego Sachs są dostępne, a Monroe już nie za bardzo.
Ceny za Sachs to około 340zł brutto sztuka. Monroe 192zł brutto.
Kogo polecacie i gdzie?
Znalazłem tylko dwa: Monroe i Sachs. Z czego Sachs są dostępne, a Monroe już nie za bardzo.
Ceny za Sachs to około 340zł brutto sztuka. Monroe 192zł brutto.
Lybra 1.6 jako auto do dojazdów do pracy.
Zajrzyjna Fiat Klub Polska
Zajrzyjna Fiat Klub Polska
Re: Lybra - amortyzatory
Witam
Ostatnio zacząłem się rozglądać i podpytywać o amory na tył do mojej lanci. Interesują mnie Sachs 556845. W IC coś ok 360PLN sztuka, Inter Team bez zniżki 495 PLN, ze zniżką Lancia Team 294 PLN. Następnie postanowiłem sobie wrzucić ten model w google... i co mi wyskoczyło haha strona gdzie ta część kosztuje 180, 30 PLN. Aż nie uwierzyłem i zadzwoniłem. Odebrała pani z łamaną polszczyzną. Ale część jest dostępna. Jaka przebitka cenowa. Poniżej podaje link do strony oferty handlowej. Mam nadzieję że nie naruszam zasad forum, oraz nie jest w mojej intencji reklamowanie/polecanie poniższego sklepu:
http://www.mister-auto.pl/pl/amortyzato ... 6!845.html
pozdr
Ostatnio zacząłem się rozglądać i podpytywać o amory na tył do mojej lanci. Interesują mnie Sachs 556845. W IC coś ok 360PLN sztuka, Inter Team bez zniżki 495 PLN, ze zniżką Lancia Team 294 PLN. Następnie postanowiłem sobie wrzucić ten model w google... i co mi wyskoczyło haha strona gdzie ta część kosztuje 180, 30 PLN. Aż nie uwierzyłem i zadzwoniłem. Odebrała pani z łamaną polszczyzną. Ale część jest dostępna. Jaka przebitka cenowa. Poniżej podaje link do strony oferty handlowej. Mam nadzieję że nie naruszam zasad forum, oraz nie jest w mojej intencji reklamowanie/polecanie poniższego sklepu:
http://www.mister-auto.pl/pl/amortyzato ... 6!845.html
pozdr
Pozdrawiam
Cysiek
Lancia Lybra 2,0 LX 20v 154KM
LPG: Stag IV, KME Silver, Reg Fast
Cysiek
Lancia Lybra 2,0 LX 20v 154KM
LPG: Stag IV, KME Silver, Reg Fast
Re: Lybra - amortyzatory
Prawdopodobną przyczynę tej ceny, wyjaśniłem Ci na PWcysiek pisze:PLN. Następnie postanowiłem sobie wrzucić ten model w google... i co mi wyskoczyło haha strona gdzie ta część kosztuje 180, 30 PLN. Aż nie uwierzyłem i zadzwoniłem. Odebrała pani z łamaną polszczyzną. Ale część jest dostępna. Jaka przebitka cenowa. Poniżej podaje link do strony oferty handlowej. Mam nadzieję że nie naruszam zasad forum, oraz nie jest w mojej intencji reklamowanie/polecanie poniższego sklepu:
http://www.mister-auto.pl/pl/amortyzato ... 6!845.html
pozdr

Serdecznie pozdrawiam.
Re: Lybra - amortyzatory
Będę kolejną osobą która co by nie tworzyć nowego tematu podbije już istniejący! Otóż przyszedł czas wymiany tylnych amortyzatorów no i po rozpatrzeniu się na rynku doszedłem do wniosku że chyba wybór padnie na KYB Excel-G 343332 które mają dobrą opinię a i cena w granicach 220 zł/szt jest zachęcająca
Chciałem tylko z ciekawości zapytać się o to czy ktoś słyszał o takich amortyzatorach jak: Quinton Hazell GAS-TEC dedykowane do Lancia Lybra, gazowo olejowe. Zastanawia mnie czy jakość jest równie niska jak cena, gdyż oferujący je sprzedawca ceni sobie je za 140 zł/szt. Co najciekawsze udziela na nie 24 miesiące gwarancji i twierdzi że jeszcze reklamacji żadnej nie było
Co o tym myślicie ?
Tak w ogóle tych co mają więcej doświadczeń z Lybrą niż ja prosiłbym o radę jakie amorki najlepiej wybrać na tył!

Chciałem tylko z ciekawości zapytać się o to czy ktoś słyszał o takich amortyzatorach jak: Quinton Hazell GAS-TEC dedykowane do Lancia Lybra, gazowo olejowe. Zastanawia mnie czy jakość jest równie niska jak cena, gdyż oferujący je sprzedawca ceni sobie je za 140 zł/szt. Co najciekawsze udziela na nie 24 miesiące gwarancji i twierdzi że jeszcze reklamacji żadnej nie było

Co o tym myślicie ?

LANCIA LYBRA 1.9 JTD - odjechała w siną dal ...
FIAT TIPO 1.4 16V 2016
MojaWłoskaMiłość
FIAT TIPO 1.4 16V 2016
MojaWłoskaMiłość
Re: Lybra - amortyzatory
Ruszył ktoś temat i w ogóle znalazł gdzieś te :
Quinton Hazell GAS-TEC ??
DODANO:
No to zakupiłem właśnie Monroe za 205zl/szt z dowozem pod dom.
Teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłem bo na forum każdy pisze tylko KYB...
Quinton Hazell GAS-TEC ??
DODANO:
No to zakupiłem właśnie Monroe za 205zl/szt z dowozem pod dom.
Teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłem bo na forum każdy pisze tylko KYB...
- NajMlodszyM
- Forumowicz/ka
- Posty: 408
- Rejestracja: 18 paź 2006, 0:00
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Poręba Wielka/Gdańsk
Re: Lybra - amortyzatory
I jak tam się spisują amortyzatory Monroe?bronx pisze:Ruszył ktoś temat i w ogóle znalazł gdzieś te :
Quinton Hazell GAS-TEC ??
DODANO:
No to zakupiłem właśnie Monroe za 205zl/szt z dowozem pod dom.
Teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłem bo na forum każdy pisze tylko KYB...
Mogę śmiało zakładać komplet, czy lepiej się w nie nie pakować?